Dzisiaj Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wydał prawomocny wyrok ws. byłego prezydenta Tarnobrzega Grzegorza Kiełba. Sąd utrzymał w całości wyrok Sądu Rejonowego, zmieniając jedynie podstawę prawną wymierzonej oskarżonemu grzywny (z art. 33 § 1 kk na art. 33 § 2 i 3 kk). Czy oznacza to, że były prezydent Tarnobrzega pójdzie do więzienia? – A to tak różne, bo prawo karne wykonawcze przewiduje różne możliwości odroczenia wykonania kary – wyjaśnia adwokat G. Kiełba Ryszard Łepski.
Zgodnie z treścią wyroku Sądu Rejonowego a utrzymanego przez Sąd Okręgowy ( szczegóły tutaj), Grzegorz Kiełb został m.in. skazany na karę na karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym na poczet orzeczenia kary sąd zaliczył G. Kiełbowi okres do 21 lutego do 17 lipca br., kiedy to były prezydent Tarnobrzega przebywał w areszcie. Mimo że dzisiejszy wyrok jest prawomocny nie oznacza jednak, że G. Kiełb już jutro ma się stawić w wiezieniu do odbycia pozostałej części kary.
– Prawo karne wykonawcze przewiduje różne możliwości odroczenia wykonania kary. Z różnych powodów rodzinnych, zdrowotnych, sąd może uznać, że niezwłoczne wykonanie kary może spowodować dla oskarżonego bądź jego rodziny jakieś trudne do przewidzenia ciężkie następstwa i może odroczyć wykonanie kary. To jest odrębne postępowanie, trzeba uzasadnić istnienie tych przesłanek dla których sąd może zastosować ten artykuł – tłumaczy mecenas Łepski.
Nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, którzy przysługuje stronom od prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji, jest kasacja do Sądu Najwyższego. – Nic tutaj nic nie mogę powiedzieć, czy obrona rozważa możliwość kasacji. Ja nie mam decyzji, moja funkcja obrony skończyła się z chwilą prawomocności orzeczenia. Do kasacji potrzebne jest odrębne uzasadnienie (…) O tym, czy będzie kasacja czy nie, to już pan Grzegorz będzie decydował, nie my – wyjaśnia obrońca G. Kiełba.
Czy dzisiejszy wyrok oznacza automatyczne wygaśnięcie mandatu radnego G. Keiłba? – Niektóre jaskółki ćwierkają, że taki wyrok powoduje wygaśnięcie mandatu – dodaje R. Łępski.
Grzegorz Kiełb skorzystał z zarządzenia sądu i nie stawił się na dzisiejszej rozprawie.
Szczegóły w materiale video. Zapraszamy
foto: archiwum
video: Piotr Morawski
