Amatorzy zimnych kąpieli wrócili nad Jezioro Tarnobrzeskie. Huczne otwarcie kolejnego sezonu morsowania odbyło się w minioną sobotę. Do wody weszło ok 120 morsów.
Do wspólnej zabawy, morsów zaprosiło tarnobrzeskie Stowarzyszenie BodyMors.
Morsy w kowbojskim stylu rozpoczęły kolejny sezon nad Jeziorem Tarnobrzeskim (fotoreportaż oraz video HD)
czy ktoś się pofatygował sie kiedyś i zrobił badania jaki wpływ na jakość jeziora ma morsowanie ?
ale to trzeba sie pofatygowac a nie siedzieć a biórkiem i kawe pić
Nie ma zadnego wplywu ! Ja ciagle kapie sie w jeziorze przez te alimenty odcieli mi wode wiec musze kapac sie w tej zimnej wodzie , zalatwiam tam rowniez swoje potrzeby fizjologiczne , robie pranie i zawsze zabieram dwa wiadra wody na herbate i zupe . duza to dla mnie oszczednosc i przy okazji sprawdzam jaki wplyw ma morsowanie na jakosc wody w zalewie . trzymajcie sie ide pic dalej moze uda mi sie dzis nie oddac moczu w spodnie
polka kowbojka 🙂 🙂 litości
Starość może być piękna i aktywna
Bardzo przykre,że tak świetnie promującej miasto inicjatywy nie wspierają władze. Na Morsowanie przyjeżdżają goście z innych miast ,wrzucają fotki na fejsa , promują . W zimie, w sezonie tzw. martwym. Szkoda ze nie ma im kto głupiej wiaty za pare groszy postawić 🙁 Ale co się dziwić władzy która młodzieży odmawia 100zł na wodę na koncercie.
Wodę lub herbatę w termosie to sie samemu przynosi.
Ja na koncert zabieram również kanapki.
Nauczony Pan jesteś że wszystko sie Panu pod nos kładzie. To nie PRL!
Do mordowania potrzebne są ujemne temperatury woda i chęć a tu potrzebne są obiektywy kamer splendor lans bez jaj miasto zadłużone prawda sama się obroni a ludzie są…
a gdzie kunie?