– Rozumiem, że maseczki nie są wygodne, że jest duszno, ale przecież nie musimy ich nosić w otwartej przestrzeni, więc poza nią, na czas załatwiania sprawy, czas pobytu w urzędzie, przychodni, kościele, czy sklepie zakryjmy nos i usta. Tylko bowiem od nas zależy, czy te wszystkie instytucje, palcówki, kościoły będą w pełni mogły funkcjonować, będą mogły bezpośrednio świadczyć swe usługi – z apelem do mieszkańców o utrzymywanie środków ostrożności zwraca się prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
– Po zniesieniu dokuczliwych dla wszystkich blokad i zachłyśnięciu się brakiem barier, niestety, ale dochodzi do kolejnych zakażeń w regionie. Na Podkarpaciu, po krótkim czasie, gdy nie potwierdzono ani jednego przypadku Covid-19, od kilku dni odnotowuje się po kilka, kilkanaście nowych zachorowań dziennie. Nie stosując się do wciąż jeszcze obowiązujących zaleceń sanitarnych, nawet nieświadomie, możemy przyczynić się do rozprzestrzeniania się wirusa. Szczególną ostrożnością i odpowiedzialnością należy się wykazać w budynkach użyteczności publicznej, bez względu czy będzie to budynek administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultu religijnego, opieki zdrowotnej, oświaty, kultury, czy handlu.
– Nie bagatelizujmy tych wytycznych. Od poniedziałku 22 czerwca zamknięty dla bezpośredniej obsługi interesantów został Urząd Gminy w Radomyślu nad Sanem, wciąż zamknięty pozostaje Urząd Gminy Wiązownica, kwarantanna nałożona została na Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Sanoku, przez epidemię zamknięty pozostaje jeden z punktów bibliotecznych Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie, rzeszowska Klinika Hematologii wstrzymała przyjęcia pacjentów, kwarantanna w parafii w Kiełkowie, odwołana I Komunia Święta. To doniesienia z regionu tylko z ostatniego tygodnia. –
– Stąd kolejne apele o dezynfekowanie rąk, zachowanie dystansu społecznego oraz utrzymywanie innych środków ostrożności. W przeciwnym razie wrócimy do czasów z początków epidemii. Bądźmy odpowiedzialni – dodaje prezydent Bożek.
foto: archiwum
Błędem było zniesienie nakazu noszenia masek. Na targu większość ludzi bez masek,w sklepach też wielu chojraków więc wiadomo było że to zamiast maleć to będzie rosło.
ale też zrozumcie ze ktos sie spieszy i zapomnie maseczki lub cos co zakrywa nos i usta ale jest trzymana odpowiedni dystans nikt nikogo nie zmusza aby powstawał tłok przy kasie wiec dlaczego to ale?
naucz się pisać!!!! tumanie piszesz bez sensu i z błędami!!!!!
Czy to co Darek trzyma to kubeł z okienkiem, który uczniowie nakładają nauczycielom na głowy ?
Jak zaczną umierać nasi bliscy lub znajomi, gdy zaczną wynosić trumny…wtedy dopiero zaczniemy się bać….a na razie co tam…wchodzimy do sklepów, kościołów, przychodni, czy urzędów bez maski….bo nic się nikomu w okolicy nie stało….ale to tylko kwestia czasu, kiedy wirus nas dopadnie!….
Załóż sobie za mnie maseczkę
masz tylko prostacką głupotę na pokaz?
Tylko respirator Ci pomoże……