Podczas niedzielnej konferencji prasowej premier RP poinformował, że w sylwestra rząd nie wprowadza godziny policyjnej. – Bardzo gorąco apelujemy o nieprzemieszczanie się – mówił Mateusz Morawiecki.
W wydanym niedawno rozporządzeniu rząd zakazał wychodzenia z domów w sylwestra od godziny 19 do godziny 6 w Nowy Rok. Dziś premier przyznał, że w sylwestra rząd nie wprowadza godziny policyjnej.
– W sylwestra nie wdrażamy godziny policyjnej. Aby mogła być zastosowana, to (…) musielibyśmy za zgoda pana prezydenta wdrożyć stan wyjątkowy. Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne, gdyż ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie instrumenty, poza tą np. godziną policyjną – powiedział dziś premier.
– W sylwestra apelujemy o to, żeby (…) spędzić go w gronie kameralnym. Tylko różne grupy zawodowe które potrzebują korzystać z bazy hotelowej, będą mogły z niej korzystać. Prosimy i apelujemy o pozostanie w domu – dodał M.Morawiecki.
Wystarczyło zamiast latem kłócić się przy okazji rekonstrukcji rządu o wpływy w spółkach Skarbu Państwa przygotować i uchwalić odpowiednie ustawy nie napisane w ostatniej chwili na kolanie. Próba rządzenia przy pomocy rozporządzeń , kończy się tym ,że sądy tylko w 4 % przypadków przyznają rację Policji na odmowę przyjęcia mandatów za brak maseczek itp. Podobnie pewnie jest w sprawach odwołań od kar z Sanepidu , ale te dane nie są czyba publikowane
Czy jest jeszcze ktoś kto słucha tego pinokia w masce? Zmienia zdanie co chwile jakby był kobietą w ciąży. I jeszcze jedno: informuje że nie jestem frajerem z PO ani też lewakiem z lewicy
Bo jesteś zwykłym głupcem
przez wymogi premiera rp to już każdy się przyzwyczaił do czterech ścian jak więzień do celi tylko taki budynek państwo utrzymuje a normalny polski pracodawca co ma hotel już paznokcie gryzie bo nie wie gdzie ręce włożyć ale nie wspomnę o innych bo w stolicy mają tyle kasy aby wypłacić straty np lotnisk których w naszym kraju jest ponad 16 a miliardów to nie ma aby je wypłacić ale jak jeden kretyn ma władzę to go się każdy go słucha co na niego głosował a młodzież jest zastraszana przez pieski rp bo mają racje ale nie mają szans się wybić bo wszyscy w strachu i się cofają zamiast iść do przodu……
piter ma gorączkę
TO ZNACZY SIŁA LUDU!
Naciski na rząd i na premiera okazały się zbyt silne, aby rząd wprowadził to rozporządzenie. Okazało się to prawnie NIEMOŻLIWE, więc wycofali się! A naciski były oczywiście od szefa policji ,gdyż nie ma możliwości prawnej aby policja w całym kraju o danej godzinie na podstawie zarządzenia premiera zaczęła karać mandatami i sądami wszystkich ludzi którzy z jakiegoś powodu będą świętować sylwestra na ulicy. To był skończony absurd, niczym wyciągnięty z jakiegoś satyrycznego kabaretu.
Jest jeszcze druga opcja, rząd wczesniej dostawał jakieś info o możliwych zamachach w sylwestra, tak jak było w poprzednich latach w Niemczech i innych krajach ,stąd chcieli ograniczyć ryzyko. Byćmoże info był fejkiem, albo ryzyko zmalało.
z ciebie prawnik jak z koziej … trąbka A od naciskania masz odciski zapewne hehehe
ale to jest błazen
on (vateusz) bardziej jest obłąkany niż jego tatuś był.
swoją drogą są miszczami świata i okolic w tworzeniu zbędnego prawa i narzucania terminów,których sami zresztą ostentacyjnie nie przestrzegają.
nikt już i tak się na te zmieniające się z dnia na dzień przepisy niczym humor nastoletniej dzierlatki za specjalnie nie przejmuje.
znalazł się „prawniczy psychiatra” z lewackim odchyłem
milcz .Jesteś niewybieralny w Tarnobrzegu.
To jest wasza realność i hipokryzja!!! co ty jednym głosikiem możesz sobie wybrać ? kompromitację po raz któryś.
Ha Ha Ha .
nie ma godziny policyjnej al e i tak nie mozna sie przemieszczac gdzie kto będzie chodził nie ma gdzie każdy będzie siedział w domach
to se siedź w domu mały wystraszony człowieczku. Nawet kobiety ze strajku potrafiły wyjść na ulice, miały więcej odwagi od ciebie, a przecież teoretycznie miały zakaz ,bo było zgromadzenie