„Jakiś czas temu zrodził się pomysł,aby w myśl zasad foodsharingu, stworzyć tarnobrzeską kuchnię zero waste. W dobie kryzysu i zgodnie z ideą niemarnowania i nie wyrzucania chcemy pokazać, że można gotować bez dużych kosztów, smacznie, zdrowo i świadomie! Zapraszamy wszystkich do przesyłania Waszych przepisów na dobre posiłki zero waste. Stwórzmy razem przestrzeń do dzielenia się jedzeniem, dzielenia się pomysłami na fajną kuchnię, a efektem końcowym będzie … książka!
Na Wasze przepisy czekamy do końca roku 2022. Adres e-mail justyna.us@interia.pl„
Znowu pierdoły
Nie pierdoły, tylko pożyteczna inicjatywa, działalność. Gdzie książkę będzie można nabyć?
„Zaparz herbatę w wodzie w w której gotowałeś parówki”.
„Zrób sałatkę z obierek marchewki i ogórka. Dopraw kilkoma kroplami oleju i solą do smaku.”
nadziej zużytego kondoma resztkami drugich dań z całego tygodnia, koniecznie z większą ilością ziemniaków, wszystko ładnie rozmasuj i włóż do piekarnika na 25 stopni i na 25 minut. Obierki wsyp do słoika ze starym olejem z frytek, dodaj garść skoszonej trawy wczesnowiosennej, 50 g zużytej kawy sypanej, dwa kasztany, cztery żołędzie i odstaw na tydzień na balkon. Na ognisku zagotuj wodę z Wisły (koniecznie pobraną 40 cm od brzegu) dodaj jarzębiny,odrobinę kory dębu i dwie garście czarnej ziemi -gotuj tak przez 30 minut. W ten oto sposób masz danie z sałatką i ciepłym napojem. Ja niestety nie mogę takich rarytasów jeść bo jestem wegetarianinem, janinem, karaninem, ordowaninem i waraninem. Smacznego.
wziąłbyś się za robotę to by Ci się odechciało warninowania. Nie miał byś czasu na zero-waste jakbyś po 14 h dziennie robił na mrozie.
Hm???
https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://monstery.pl/monster/1433/salatka-jarzynowa&ved=2ahUKEwjJj_uR5eL7AhWJUXcKHSugDoQQFnoECCYQAQ&usg=AOvVaw2aKDrL6Px30Z9fyvurat1Q
To jest dieta zero waste – ucieramy z śmieci pastę, dodajemy trochę wody oraz też drewniane kłody, jak wody było mało to czekaj aż będzie lało, jak chcesz mieć deser lodowy to czekaj do grudnia połowy