Prezydent Miasta Tarnobrzega Dariusz Bożek zaprasza mieszkańców z całymi rodzinami, kolarzy, osoby, które lubią spędzać czas na rowerze i te, które chcą spotkać się z medalistami, olimpijczykami Mieczysławem Nowickim oraz Tadeuszem Mytnikiem na rowerową przejażdżkę z Mistrzami Świat.
W ramach akcji „Rowerem po zdrowie” namawiamy mieszkańców Tarnobrzega do aktywności ruchowej i pokazujemy, że na rowerze można jeździć w każdym wieku.
Spotkanie organizuje FUNDACJA ZATRZYMAĆ CZAS, a program jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Spotkanie i przejażdżka rozpocznie się na Placu Bartosza Głowackiego w Tarnobrzegu w niedzielę, 3 września 2023 r., o godzinie 11.00.
Trasa o długości ok. 20 km wiedzie po okolicy Tarnobrzega i zakończy się nad Jeziorem Tarnobrzeskim, gdzie będzie można porozmawiać z Mistrzami i posłuchać opowieści kolarskich o dawnych czasach i obecnych.
Przejażdżka rowerowa będzie jazdą zupełnie na luzie, będzie czystą rekreacją oraz miłą rozmową. Mistrzowie opowiedzą o wielu przygodach ze swojej kariery, odpowiedzą także na zadane pytania. Podczas tej części można będzie zrobić sobie zdjęcia z kolarzami, a każdy z uczestników otrzyma certyfikat z Autografem. Zapraszamy.
info: UM Tarnobrzeg
A którędy to będą jechać olimpijczycy z tarnobrzeżanami? Mam nadzieję, że nie dookoła jeziora po betonowych płytach i dziurach między nimi bo im się rozcentrują koła rowerów i szprychy połamie. Zapewne będą mieć wąskie opony przy rowerach.
Mam tez nadzieję, że nie będą jeździć po tarnobrzeskich drogach rowerowych bo będzie się z ich kolami dziać to samo.
A swoją drogą… szkoda, że nie po tych ścieżkach bo może wytkneli by miastu badziewność tych dróg kostkowych.
Tarnobrzeg to nie miasto z drogami rowerowymi, do uprawiania kolarstwa.
Pasowałoby właśnie, aby uczestnicy jechali po ciągach dla rowerzystów obecnych na trasie ich przejazdu, tak jak rowerzyści są zobowiązani jeździć na co dzień. Spodziewam się jednak uprzywilejowanej jazdy po jezdniach jak na ostatnim rajdzie.
Szkoda,że co chwilę trzeba w Tarnobrzegu schodzić z rowera i czekać na licznych przejściach , na światłach i przeprowadzać przez liczne nieprzejezdne miejsca.
To cały tarnobrzeg z jego drogami rowerowymi. Drogi rowerowe powinny zapewniać ciąglość jazdy bez konieczności zsiadania z rowera. No ale to jest Tarnobrzeg podobno city.