Roboty betoniarskie na budowanym moście przez Wisłę w Sandomierzu osiągnęły półmetek. Zabetonowane zostały fragmenty płyty pomostu na stanowiące około połowę jego długości. Jednocześnie kontynuowane są deskowania i zbrojenia czyli przygotowania do betonowania kolejnych odcinków płyty i kap chodnikowych.
W czerwcu br. zamontowane i zespolone zostały ostatnie elementy stalowej konstrukcji mostu, która tym samym zyskała ciągłość. Zamontowana konstrukcja stalowa waży około 1300 ton i składa się z 82 elementów, które zespalane były częściowo w wytwórni wykonawcy, częściowo na placu budowy oraz już po zamontowaniu na podporach pomocniczych. Łączna powierzchnia zmontowanych elementów to około 17 tysięcy metrów kwadratowych. Po wykonaniu zabezpieczeń antykorozyjnych wykonawca rozpoczął kolejny etap rozbudowy obiektu czyli betonowanie płyty pomostu i kap chodnikowych. Przed przystąpieniem do betonowania kolejnych fragmentów płyty wykonywane są deskowania i zbrojenia.
Montaż nowej konstrukcji stalowej mostu przez Wisłę w Sandomierzu ruszył w listopadzie ub. roku, po wcześniejszej rozbiórce konstrukcji starego obiektu. Nowe elementy konstrukcji produkowane były od połowy 2023 roku w wytwórni wykonawcy. Część z nich montowana była na wzmocnionych podporach zalewowych z użyciem dźwigu, pozostałe zostały nasunięte na także wzmocnioną podporę nurtową znajdującą się w rzece. W maju br. zakończył się etap nasuwania najcięższego, 300-tonowego, mierzącego 100 metrów, elementu stalowej konstrukcji mostu na podporę rzeczną. Skomplikowana i dokładnie monitorowana operacja, którą poprzedziły kilkutygodniowe przygotowania, trwała kilka dni. Po umieszczeniu w docelowej lokalizacji element został zespolony z konstrukcją już istniejącą, zamontowaną wcześniej na podporach w terenie zalewowym z użyciem 250-tonowego dźwigu.
Dwa mosty w przyszłym roku
Kolejne etapy prac po zabetonowaniu płyty i kap chodnikowych, to m.in. wykonanie izolacji, nawierzchni, oświetlenia, instalacji, urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i innych elementów obiektu. W tym roku planowane jest m.in. docelowe przełożenie na nowy most mediów, które na czas robót umieszczone zostały na użytkowanym obecnie równoległym obiekcie. Nowym mostem pojedziemy w przyszłym roku po wybudowaniu jego włączenia do układu komunikacyjnego Sandomierza. W tym celu w prawobrzeżnej części miasta wybudowany zostanie węzeł zapewniający skomunikowanie nowego mostu z istniejącą drogą krajową nr 77 poprzez rondo i projektowaną drogą wojewódzką poprzez wiadukt. Docelowo sandomierska przeprawa przez Wisłę w ciągu DK77 komunikującej Świętokrzyskie z Podkarpaciem będzie dwujezdniowa. Ruch odbywał się będzie dwoma mostami – tym wybudowanym w 2011 roku i tym aktualnie realizowanym.
foto&info: GDDKiA
Oba mosty są architektonicznie nieciekawe
ważne by były przejezdne.
amen 🙂
Jak to dobrze, że PiS ruszył z tematem, bo Tusk po powodzi zapomniał, co obiecywał i budowa mostu i Lwowskiej BIS odeszła w niepamięć, jak zazwyczaj z powodu braku pieniędzy, ale to norma w wykonaniu tych ekonomów.
W Tarnobrzegu mamy piękną przeprawę promową.
i to wystarczy bo ruch w pobliskim osiedlu jest mniejszy.
Jak Twój komentarz !!!
PO CO W TAK MALYM MIASTECZKU JAK SANDOMIERZ, GDZIE JEST TYLKO JEDNO OSIEDLE MIESZKANIOWE I PARE KAMIENIC W RYNKU BUDOWAC TYLE MOSTOW? ANI TAM NIE MA WAZNYCH INSTYTUCJI, ANI CIEKAWYCH SKLEPOW TO PO CO TE MOSTY? ALE NIECH MAJA CO MNIE OBCHODZI PARASOLANDIA.
Jak skończą robić to będzie najazd na Kaufland w tbg ale już z przyczepami.
tak? to ciesz sie bo inaczej kto by u wos kupowol? wszystko by padlo do konca
ciesz sie galonie ze komuna utworzyla tam pewne instytucje bo inaczej psy tam py szczekaly
Parasolu zostań u siebie i nie przyjeżdżaj do Tarnobrzega, kupuj u siebie. Po za tym coraz więcej deszczowców wynajmuje mieszkania. Spadajcie do siebie brudasy !!!
waldus jak tam zupa z syszek i wiewiorek?
galu infrastruktore nie tworzy sie dla mieszkancow tylko dla grog przebiegajacych przez dana miejscowosc a ze u wos nima drog to wystarczyc musi wom prom w ciszycy
widocznie cie obchodzi skoro zazdrosc cie zzera galu ahahahahahah ma bolec