Gołębie, wrony oraz kawki mocno dają się we znaki zarządcom tarnobrzeskiego stadionu. Ptaki zanieczyszczają trybunę odchodami, oraz niszczą murawę wydziobując całe kępki traw. Władze postanowiły działać – zainstalowano dwa głośniki, z których emitowany jest głos drapieżników.
Choć jak przyznaje dyrektor MOSiR Adam Strumiński problem istnieje od momentu postawienia zadaszenia trybuny w elementach którego ptaki znajdują kryjówkę, system zamontowano kilka dni temu. – Szukaliśmy skutecznego rozwiązania, na razie znaleźliśmy takie – tłumaczy dyrektor w rozmowie z NW24.
– Jest to problem, który nie dotyczy pojedynczych sztuk ptaków lecz całych chmar, które wyrządzają duże szkody na stadionie – dodaje Agata Rybka z Kancelarii Prezydenta Miasta.
System ostrzegawczy który kosztował ok. 500 zł, automatycznie, co kwadrans odtwarza nagrane dźwięki drapieżników.
Problem z ptakami niszczącymi murawę stadionu nie dotyczy jedynie tarnobrzeskiego obiektu. Angielski stadion Aston Villa regularnie, trzy razy w tygodniu „patrolował” jastrząb Harissa. W ten sposób klub płoszył sroki, które niszczyły murawę boiska, robiąc w niej dziury i wyrywając trawę. Klub zdecydował się na „zatrudnienie ptaka” po tym, jak w walce ze „szkodnikami” nie pomogły ustawiane na stadionie duże imitacje sów.
Dwa jastrzębie i sokół miały zaprowadzić porządek na PGE Arenie w Gdańsku. Drapieżniki miały za zadanie wystraszyć gołębie, które gnieździły się w konstrukcji dachu oraz w tunelach.
Czy doczekamy się takich „ptasich patroli” również na tarnobrzeskim stadionie? Czas pokaże, jak na razie w ocenie dyrektora MOSiR Adama Strumińskiego system skutecznie odstrasza niechcianych użytkowników miejskiego stadionu.
foto: Agata Rybka
a stracha na wróble wypróbowali? jakby odpowiednio takiego wystylizować to i wrona ucieknie w popłochu, proponuję konkurs
Niech się jajkami pobawią bo święta idą…
kawki i wrony dają czadu nie tylko na stadionie, nawet mewy upodobały sobie nasze miasto 🙂
Kibicom wypowiedzieli już wojnę, teraz ptaki im srają, kto będzie następny?
No proszę, zabronił złośliwiec flag, bębnów i megafonu to i od razu ptaszyska dały się we znaki. W przyrodzie nic nie ginie 🙂
jeszcze jakiś pełzak na stadionie straszył 😉
pamietcie bociana, który oglądał mecze piłkarzy Siarki????? Mastalerz kibic od siemniu bolesi zapomniał
http://www.siarka-tarnobrzeg.eu/galeria/Sezon%2006-07/Siarka-Stal%20Mielec%2002.05.07/Kibice/slides/DSC_6760.html
Dobre! Ciekawe czego szukał? 🙂