Podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Mastalerz odniósł się do kilku zarzutów przedstawionych mu przez radnego Tadeusza Gospodarczyka. Komentarz radnego PSL w sprawie budżetu miasta Tarnobrzega na rok 2011 trafił wczoraj do lokalnych mediów.
Prezydent Mastalerz odniósł się min. do pytania o koszty magistratu, które nie uległy zmianie w stosunku do projektu budżetu z 15 listopada. „ Czyżby prawdą było, że urząd nie był i nie jest za drogi?” – pyta radny Gospodarczyk.
– Jeżeli pan Gospodarczyk jest tak publicznie zapobiegliwy, powinien swoim mentorom politycznym, odchodzącym prezydentom zadać pytanie: Ile odchodzący prezydenci kosztowali miasto z tytułu zbędnych ekwiwalentów za niewykorzystany urlop, (…) jak również mógłby zapytać swojego mentora Jana Dziubińskiego dlaczego w kampanii wyborczej zatrudnił 9 nowych pracowników magistratu, (…), – odpowiada prezydent Mastalerz.
– Szczytem wszystkiego jest podpisanie na czas nieokreślony umowy z urzędniczką 10 grudnia, a więc w ostatnim dniu urzędowania – dodaje.
Link do listu radnego Tadeusza Gospodarczyka
Cały komentarz prezydenta Norberta Mastalerza w zapisie video HD.
Foto&video: Piotr Morawski
Pojechał Norbi po Gospodarczyku, ale sam się prosił… 🙂 Przy okazji ciekawych rzeczy można się dowiedzieć o byłym prezydencie, miał tupet podpisując tą umowę w ostatnim dniu sprawowania urzędu. Ciekawe ile jeszcze syfu wypłynie po poprzedniej władzy… ? Jeszcze kilka miesięcy urzędowania nowego prezydenta i już nie będzie mógł wyciągać brudów po poprzedniej ekipie. Zacznie się odpowiadanie za własne czyny…
GOSPODARCZYK CHCIAŁBY Z NADWYŻKI BUDŻETU ORGANIZOWAĆ ŻYCIE NAD JEZIOREM. ALE O ZGROZO ON TRAKTUJE PRZYSTAŃ JAK SWÓJ WŁASNY FOLWARK…
Korzystanie z przystani powinno być jasno i przejrzyście wyjaśnione, może mieć własny folwark ale nie za publiczne pieniądze…
gadanie gadaniem, a na przystani rządzi Gospodarczyk