Wynikiem 130:22 zakończył się niedzielny mecz pomiędzy koszykarzami Jeziora Tarnobrzeg i MOSiR-u Przeworsk. Kadeci z Tarnobrzega odnieśli 2 zwycięstwo w rundzie rewanżowej w grupie podkarpackiej.
Choć w drużynie Dariusza Szczucińskiego większość stanowią chłopcy z rocznika 98 to zespół z Przeworska w którym grają chłopcy o rok starsi, nie sprawił tarnobrzeskim kadetom żadnego problemu. Mimo tak przekonywującego zwycięstwa trener Dariusz Szczuciński czuł po meczu pewien niedostyt.
-To z powodu drugiej połowy meczu, chłopcy nie potrafili utrzymać koncentracji, przestali biegać, nie bronili – tłumaczył w rozmowie z NW24. – W przypadku lepszego przeciwnika taka postawa może dużo kosztować – dodał.
Ubiegłoroczna piąta drużyna Polski w kategorii młodzików, w tym roku również ma szansę walczyć o ogólnopolskie laury, choć ze względu na przewagę w 20 osobowej drużynie zawodników z rocznika 98, łatwo z pewnością nie będzie. Stąd potrzeba rozgrywania meczów z bardziej wymagającymi rywalami, tacy pojawią się na grudniowym turnieju w Pruszkowie.
– Zostaliśmy zaproszeni do udziału w turnieju w Pruszkowie, który rozpocznie się 21 grudnia. Będą tam grały czołowe drużyny z naszego rocznika – mówi trener Szczuciński.
Niestety aby chłopcy mogli pojechać do Pruszkowa potrzebne są fundusze, gdyż nie wszystkich rodziców stać na opłacenie kosztów pobytu syna. Dlatego trener Szczuciński już rozpoczął poszukiwania sponsorów. Wszystkim, którzy zechcieliby pomóc podajemy numer telefonu do trenera: 691-739-399
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Ta drużyna to prawdziwa sportowa promocja miasta. Wszyscy zawodnicy to uczniowie lokalnych szkół a nie najemnicy z Polski czy zza oceanu.
Nie znają litości te chłopaki 🙂
Dziwi mnie, że chłopcy zajęli 5 miejsce w Polsce a klub czy miasto nie potrafi choć troszeczkę wesprzeć ich finansowo.. to jest śmiech na sali…
Gratulacje! Może by tak Prezes Pyszniak wygospodarował kasę na wyjazd do Pruszkowa, chłopcy w przeciwieństwie do starszych kolegów mają wyniki.
miasto jest jak dupa od srania, żeby wyłożdeyć kase, a nie sponsorzy skoro grają pod szyldem Jeziora
Miasto przyjazne sportu? Dobry żart. Widać właśnie jak szanuje się i docenia to najlepsze pokolenie młodych koszykarzy w ostatnim czasie. Najlepiej jest po sukcesie zapraszać do siebie na śniadanko i wręczać pamiątkowe gadżety, a gdy potrzeba pomocy to chętnych brak. Biedny i ubogi ten Tarnobrzeg i ten koszykarski klub Jezioro Tarnobrzeg.
to samo jest z tenisistkami, trener żebra na wyjazd do Rosji to jakiś żart, kasa na młodzież i drużyny reprezentujące miasto powinna się znaleźć,miasto przyjazne dla sporów chyba