Obecnie mamy zimowa aurę, która jeszcze w ubiegłym tygodniu, ze względu na dodatnie temperatury i opady deszczu, przypominała jesienną. I właśnie o stan remontowanej ul. Marii Dąbrowskiej, po obfitych opadach deszczu pyta mieszkaniec tej ulicy. „Ciekawe, czy tylko „moja” ulica została tak sfuszerowana„- napisał w e-mailu nadesłanym na adres naszej redakcji, dołączając zdjęcia. „Remont nie został jeszcze zakończony” – uspokaja magistrat.
„Pozwoliłem sobie przesłać w załączeniu zdjęcia zastoin wodnych na całej długości ulicy Dąbrowskiej. Jest też zdjęcie zapadniętego chodnika i o zgrozo „źródełko” bijące z kanału gdzie położone są kable zasilające uliczne oświetlenie. Mam nadzieję, że poprawa nawierzchni nie będzie polegała tylko na położeniu łat, bo już to przerabialiśmy przy poprzednim remoncie ulicy. Niby ulica wyremontowana, ale od razu jakaś taka pstrokata.Ciekawe, czy tylko „moja” ulica została tak sfuszerowana” – napisał mieszkaniec Tarnobrzega.
W odpowiedzi rzecznika UM czytamy: „Proszę pamiętać, że remont ulicy M. Dąbrowskiej, podobnie jak pozostałych dziewięciu ulic modernizowanych w ramach tej jednej inwestycji drogowej finansowanej z tzw. pierwszego Polskiego Ładu, nie został jeszcze zakończony. Remonty tych ulic mają potrwać do sierpnia tego roku. Ulica M. Dąbrowskiej wciąż jest placem budowy, dlatego, póki co, nie można mówić o fuszerce. Dodam, że ze strony Urzędu Miasta nie ma przyzwolenia na fuszerkę. Gdyby inwestycja budziła jakiekolwiek wątpliwości, nie zostanie odebrana„.
foto: internauta
„Ciekawe, czy tylko „moja” ulica została tak sfuszerowana” – napisał mieszkaniec Tarnobrzega.”
Nie tylko Twoja. Ale też nasze, tj. rowerzystów tzw. drogi rowerowe też zostały tak potraktowane, że wykonano je z kostki i dodatkowo ze wstrząsawkami.
„Remonty tych ulic mają potrwać do sierpnia tego roku.”
To skandal, że rok remontowane są drogi.
Takie cóś o tylko w Tarnobrzegu. Podepnijcie się do Stalowej Woli.
Miasto wyznacza ramy dla wykonawcy, sierpień do ostateczny termin zakończenia remontu. Do tego czasu teren jest placem budowy i wykonawca może tam robić co chce, zapewniając bezpieczeństwo w ogólnym ruchu drogowym. Równie dobrze mógłby zacząć remont dopiero na wiosnę i skończyć w sierpniu. Miasto nie ingeruje w takie detale, liczy się stan drogi przy odbiorze.
Gdzie są odbiory częściowo robót i kto je nadzoruje z ramienia UM bo na pewno nie tłumoki na etatach. Wystarczy spojrzeć na nowo postawione latarnie, które nie są w pionie, a wręcz niebezpiecznie przechylone – tylko czekać tragedii !
Co tam latarnie, zobacz pod,, Kozyrowka, ” w jakim,, pionie” stoją słupy drewniane, koło globusa. A to partactwo obierał z ramienia urzędu nijaki K. K.
Dlo ludzisk licy sie cy drogo szbciuchno wykonano i cy dobry jakości. Jamen.
Ale jakoś trzeba się dostać chociażby do sp10 i idzie się po nieodsniezonych chodnikach, wchodzi w kałuże bo remont nieodebrany i luzik Radź sobie przechodniu
Wy tam nie macie ram przyzwoitości, uczciwości , rzetelności itd a próbujecie urzędasy ramy innym wyznaczać .
A tak swoją drogą bardzo mnie ciekawi jako mieszkaniec Tarnobrzega mieszkający przy ul Dąbrowskiej czy jest też uwzględniony remont dróg wewnętrznych przy tej ulicy bo też jest ich fatalny stan a po drugie denerwuje mnie jak wyłączane są latarnie nie tyle przy ulicy co też przy niektórych blokach na tej ulicy. Przy swoim bloku to już drugi raz jak wyłączyli oświetlenie. Najgorzej jest w nocy i wieczorem . Kiedy ktoś wychodzi z bloku wieczorem i to jak jest teraz ślisko to jest niemożliwe żeby ten ktoś nie był narażony na jaki kolwiek wypadek. Zresztą osoby które wychodzą samotnie są też w pewnym stopniu narażone na inne niebezpieczeństwa.
Kolejna po Moniuszki ulica wykonana na dzień dzisiejszy niezgodnie z miejskim planen adaptacji do zmian klimatu. O jakości wykonania tego co przyjęli nie muszę pisać – wystarczy popatrzeć na zdjęcia.
Póki co nie było odbioru, jeśli po zakończeniu remontu stan drogi będzie budził wątpliwości, to jej nie odbierze.
haha co Ty bredzisz propagandzisto rodem Goebbelsa, wystarczy cofnąć się pamięcią do odbioru tzw. obwodnicy – do dzisiaj żadne usterki i fuszerki nie zostały usunięte, mało tego boję się że nawet nie zostały zauważone i zgłodzone przez władze UM – bo kto by miał to zauważyć belfry , zaopatrzeniowiec – tak to jest jak się zatrudnia po znajomości, a nie po kwalifikacjach na dane stanowiska w UM – stajnia Augiasza !
Już to widzę jak PBI będzie zdzierać wykonane nawierzchnie i obramowania kratek ściekowych, żeby zapewnić odpowiednie ukształtowanie drogi. A odnośnie 30 km/h lub ciągu dla rowerzystów, to zlecono chociaż dokonanie zmian projektowych Projektantowi Miasta Tarnobrzega? Bo jeśli prezydent ma odebrać Moniuszki i Dąbrowskiej przed wyborami, to już pora na to.
Gość ma rację, bo jak może się kostką sama naprawić jak się rozlazi a woda nie spływa, bo studzienki jak widać są wyżej od zanizeń asfaltu, który jest już położony na gotowo. Ale niech się mieszkaniec nie martwi powiedzą w magistracie jak w sierpniu będzie odbiór będzie ciepło i może padać nie będzie to i kałuże znikną
Wykonawca ma jeszcze sporo czasu na poprawki, będziemy oceniać stan drogi, gdy już zostanie odebrana w sierpniu (jeśli zostanie, bo to nie jest przesądzone).
H.. j z takim wykonawca co każda robotę będzie poprawiał. Dziewiec ulic rozkopanych, żadna nie skończona. W krajach zachodnich za taką papranine, firma płaci laby olbrzymie odszkodowanie. NIESTETY – jacy pracownicy w urzędzie, tacy wykonawcy.!! Jednym słowem jedni i drudzy to – PARTACZE!!
patrz obwodnica tak wyglądają wasze odbiory z UM – za co My podatnicy wam płacimy ???
Brawo dla mieszkańca który zainteresował opinię publiczną fuszerką – oby więcej takich społeczników! Co do nadzoru ze strony UM, to woła o pomstę do nieba ale czego się spodziewać skoro prace tam znajdują rodzina, znajomi królika bez pojęcia jak i kompetencji . Tak jest jak miastem zarządzają nauczyciele jeden historii drugi wf, zaś naczelnikiem jest pani z zawodu zaopatrzeniowiec, która nie ma pojęcia o budowlance nie wspominając o odpowiednich uprawnieniach z tym związane. I tym oto sposobem pieniądze wydawane na remonty idą w błoto – tylko czekać remontu remontowanej ulicy i zamiast się rozwijać stoimy w miejscu udając że władze coś robią a tak naprawdę przejadają Nasze podatki ! Spójrzcie POPaprańcy na Stalową jak tam są przeprowadzane remonty, inwestycje może już najwyższy czas czegoś się nauczyć w życiu !
Zasada jest zawsze ta sama, wykonuje jedna pracę, odbiór, biorę się za następna. Ale nieudacznicy w urzędzie Podpisali to co podpisali, kosztem mieszkańców, Dobrze że kadencja tych nieudaczników dobiega końca.!!
no to niech mieszkancy tarnobrzega wystawia mu dyplom na zakonczenie pracy prezydenta miasta a potem niech strzela z nim sobie selfi i wystawia na neta
U nich zasady nie istnieją, wprowadzają zamęt i chaos, bo w koncu wielu z nich wspiera partię Tuska, wiec ich zasada, im większy bajzel tym lepiej. A los mieszkańców to ich obchodzi ,ale tylko tych najzamożniejszych którzy wnieśli te projekty , a nie tam sie będą przejmować że są jakieś kałuze albo że całe miasto rozkopane i że tak od pół roku ponad. A niech se tak stoi.
Na rondzie przy Zwierzynieckiej wypadły już 2 dziury w pierwszej warstwie. Pogratulować jakości
Tak sczerze to sam jestem ciekaw jak zamierzają odwodnić ten wjazd od dąbrowskiej do bloku socjalnego przez bramę? Dodatkowa studzienka? Nasyp? Jakiś row wykopią? Więcej asfaltu nałożą?Chodnik położony, wszystko się styka. Ciekawa sprawa….
Nic nie zrobią , zostawią tak jak jest . Dlatego odbiory latem w porze najmniejszych deszczów aby gały nie widziały !
Dlaczego Tarnobrzeg, to na każdym kroku takie…szambo? Tutaj nic poprawnie wykonać nie mogą.
Oni teraz w urzędzie nie mają czasu na pierdoły – WYBORY WAŻNIEJSZE , potem po wyborach przywiozą wywrotkę piachu i wyrównają teren , przyklepią łopatami jak to robi przy remontach RDM wg swojej opracowanej technologii.