Spółka Rejon Dróg Miejskich wznowiła prace remontowe ulicy Garażowej w Tarnobrzegu. Zakończenie inwestycji planowane jest na połowę listopada br.
Jak informuje w mediach społecznościowych RDM:
Po przerwie spowodowanej koniecznością dodatkowych uzgodnień z PGE wznowiliśmy prace drogowe na ul. Garażowej – zadaniu realizowanym w ramach przetargu wygranego na początku 2024 roku .
W ciągu dwóch następnych tygodni zostanie wykonany chodnik wzdłuż ulicy Garażowej, po przeciwnej stronie garaży oraz parking na odcinku drogi wewnętrznej.
Po wykonaniu koniecznego zabezpieczenia kabli elektrycznych przystąpimy do realizacji wjazdów do garaży.
Zgodnie z harmonogramem w październiku jest planowane wykonanie jezdni bitumicznej.
Zakończenie wszystkich prac, zgodnie z umową, przewidziane jest na 13 listopada 2024 roku, ale zapewne uda się ten termin nieco skrócić
Remont ulicy Garażowej w Tarnobrzegu rozpoczął się na początku kwietnia br. Przetarg na wykonanie tego zadania wygrała miejska spółka Rejon Dróg Miejskich.
Na dofinansowanie przebudowy ulicy Garażowej, podzielonej na dwa wnioski, miasto otrzymało pieniądze z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg:
– Koszt inwestycji przebudowa drogi wewnętrznej ul. Garażowa w Tarnobrzegu szacuje się na 758 195,40 zł. Przyznane na przebudowę dofinansowanie w wysokości 80 procent wartości zadania to 606 556,32 zł. Wkład własny miasta wyniesie 151 639,08 zł.
– Koszt inwestycji przebudowa drogi gminnej ul. Garażowa w Tarnobrzegu to 1 685 233,07 zł. Dofinansowanie w wysokości 80 procent wartości zadania to 1 348 186,45 zł. Wkład własny gminy wyniesie 337 046,62 zł.
W ramach prac przebudowana zostanie cała droga – na odcinku o długości 304 metrów od ulicy Sienkiewicza do ulicy Kwiatkowskiego, a także na odcinku o długości 162 metrów przy blokach nr 8 i 10a.
Docelowo jezdnia będzie miała szerokość 5,5 metra, a po jej prawej stronie można będzie korzystać z szerokiego na dwa metry chodnika.
W planie przebudowy uwzględnione zostały również parkingi przed blokami nr 8 i 10a oraz wjazdy do garaży i posesji prywatnych.
Ul. Garażowa zostanie też wyposażona w nowe oświetlenie ledowe, kanał technologiczny oraz kanalizację deszczową z wpustami ulicznymi. Nadal będzie ona funkcjonować jako droga jednokierunkowa – na odcinku wzdłuż garaży.
Zaprojektowano także dwa nowe przejścia dla pieszych:
– na wysokości sklepu elektrycznego,
– na wysokości myjni samochodowej.
foto: facebook/RDM
Z kawałkiem drogi będą się pieprzyć rok. W dużych miastach w takim czasie buduje się obwodnicę, nowe drogi z uzbrojeniem, Przepraszam Tarnobrzeg to Tarnobrzeg tu wszystko robi się inaczej
Nie zgadzam się z Twoją opinią. Budowa dróg to skomplikowany proces, który zależy od wielu czynników, takich jak skala projektu, dostępność środków finansowych, warunki geologiczne, a także procedury administracyjne. W dużych miastach często istnieje większa infrastruktura i zasoby, co pozwala na szybsze realizowanie inwestycji. Tarnobrzeg, jak inne mniejsze miasta, może napotykać na specyficzne wyzwania, które wydłużają czas realizacji. Ważne jest, aby oceniać projekty budowlane, biorąc pod uwagę lokalne uwarunkowania, a nie tylko porównywać je z inwestycjami w większych aglomeracjach.
Nie h się weźmie inwestor za wykonawcę, bo ludzie już bardzo zdenerwowani obiboctwem.
Jaka tu jest skala projektu? 500m drogi? Chłopie obudź sie
Można dyskutować, czy ta „inwestycja” jest potrzebna. Nawierzchnia ul. Garażowej nie była najgorsza, wiele ulic w Tarnobrzegu moim zdaniem wymaga pilniejszej interwencji. Zerwano tu asfalt tuż przed wyborami, potem nie działo się nic. Po jakimś czasie niby to ułożono kable i znowu nic. Teraz czytam, ż dodatkowe uzgodnienia… Przecież uzgodnienia robi się na etapie projektowania. Ale co tam, ludzie muszą dojeżdżać do garaży po dziurach i rozkopanym gruncie. Całe szczęście, że do tej pory nie było większych opadów. Ale do 13 listopada będą i to niemałe. Tymczasem przez całe lato nie zrobiono nic ! Gdyby w takim tempie budowano autostradę to w Polsce byłaby do dziś tylko ta poniemiecka za Wrocławiem…
A miało być inaczej,lepiej . Prezydent podpisał kontrakt z mieszkańcami, a tu dupa. Miało się dać zrobić szybko, a tu ulice rozgrzebane i porzucone na wiele tygodni, nie tylko Garażowa. Widać łatwo krytykować, trudniej zrobić. I co prezydent na to? Dlaczego nie dotrzymuje kontraktu? Nie mówiąc o brukowaniu w mediach .
Brylowaniu
Masz rację, że skala projektu w Tarnobrzegu jest mniejsza niż w dużych miastach, ale to nie oznacza automatycznie krótszego czasu realizacji. nawet mniejsze projekty mogą wymagać więcej czasu poprzez m.in Mniejsze zasoby finansowe: Mniejsze miasta często dysponują ograniczonym budżetem, co wpływa na tempo realizacji inwestycji. Czasem konieczne jest rozłożenie prac na dłuższy okres, aby sfinansować je w ramach dostępnych środków. Mniej wyspecjalizowane firmy wykonawcze: W dużych miastach działają duże i doświadczone firmy budowlane, które mogą realizować prace szybciej dzięki lepszemu zapleczu technicznemu i kadrowemu. W mniejszych miastach często korzysta się z lokalnych firm, które mogą nie mieć tak dużej skali działania. Procedury administracyjne i zgody: Niezależnie od wielkości projektu, procedury uzyskiwania zezwoleń, negocjacje z właścicielami gruntów czy konsultacje społeczne mogą trwać długo. W mniejszych miastach, gdzie często brakuje dedykowanych zespołów do obsługi takich inwestycji, procesy te mogą trwać dłużej.
Warunki lokalne: Każdy projekt drogowy wymaga dostosowania do lokalnych warunków geologicznych, hydrologicznych czy środowiskowych. W mniejszych miastach mogą występować specyficzne wyzwania, takie jak trudniejsze warunki gruntowe, które mogą spowolnić prace.
Szanowny Szczepanie… a może raczej DJB – racz stąd wypier_alać 😉
Idź się pomódl i wypowiadaj, bo pewnie dopiero z kościoła wyszedłeś katoliku, a tu znowu bluzgi
Mieszkam od dawna w Skandynawii, jadąc z pracy widziałem ciężki sprzęt na głównej ulicy miasta, kolejnego dnia rano już jechałem po nowym asfalcie o długości 3-4 km. I nikt tam nie stoi z łopatą jak tu i nas …..
albo jeden pracuje łopatą, mietłą, a kilku stoi i patrzy, pogaduchy sobie urządza.
Społeczniaku to jak pracujemy niech cię nie interesuje ważny jest efekt końcowy a ciekawe czy ile ty w swojej robocie tak naprawdę przerobisz a ile ściemniasz
Nie wierzę w takie bajeczki że maszyna przyjechała położyła asfalt walec ubił i po robocie
Jest taka możliwość bo tak samo jest w Niemczech najpierw żwir potem płyta drogowa i na końcu asfalt i na końcu polewka itp
Chłopoku, nigdzie nie byłeś i pewnie nie będziesz wiec niewiele wiesz jak obecnie robią drogi zwłaszcza w krajach o surowym klimacie, więc przyjedź zobacz i nie pier…
Ale głupoty opowiadasz. Zrobienie tego kawałeczka jezdni powinno trwać maks 2tygodnie codziennej pracy. Kiedy tamtędy nie idę to nic tam się nie dzieje. A jak się nie ma kasy to się nie zaczyna robót!
Podobnie było na wszystkich ulicach w Tbg podczas remontów. Wielodniowe zastoje. Nic się nie działo. Jak ekipy remontują w kilku miejscach jednocześnie to tak właśnie jest. byle kasa się zgadzała.
Kompromitacja wykonawcy, tyle czasu można pieprzyć w polach z dala od zabudowy, ludzie codziennie korzystają z garaży i mieszkań w okolicznych blokach kto będzie płacić za uszkodzone auta? Miasto? Rdm? Nadzorca miasto niech się weźmie za nich. Prywaciarz już dawno skończyłby te roboty!
Taaak…tak jak PBI budowało błyskawicznie.
Ale ludzi nie będzie stać na zalanie baku paliwem jak rynek pracy w tym mieście stanął
Już od tego roku ubezpieczenia drożeją no i nie każdy tankuje do pełna
Ale żaden kierowca nie zważy swojej uwagi że jest wielkim zagrożenie dla pieszego więc nie będzie mnie dziwić że ja każdej ulicy dojdzie do wypadku bo się spieszy?
Trzeba się na rowery przesiąść jeśli ubezpieczenia samochodowe drożeją. No tak, ale drogi rowerowe są spieprzone to letko na nich nie będzie.
Kwestia czasu jak wprowadzą OC dla rowerzystów. Słyszałeś o rowerzystę co uszkodziła komuś samochód i musi za naprawdę zapłacić 25.000 zeta
A kurzy się tam że hej !
W TYM MIESCIE TO MIESZKAJA JAKIES POLGLOWKI, KTORYM WSZYSTKO PRZESZKADZA WIADOMO, ZE JAK POWSTAJE JAKAS INWESTYCJA MIEJSKA TO PRZEZ PEWIEN CZAS UTRUDNIENIA MUSZA BYC BO INACZEJ SIE NIE DA, TAK JEST W KAZDYM TEZ INNYM MIESCIE I NIE TYLKO U NAS. WIELU CHCE ROZWOJU MIASTA I DOBRZE, ALE PRZESZKADZA IM KOPARKA CZY ,,CHWILOWA,, DZIURA W JEZDNI. ZASTANOWCIE SIE CZEGO TAK NAPRAWDE CHCECIE?
Chwilowa dziura Pamiętasz jak robili Moniuszki?
Chwilowa dziura? Te remonty trwają…wieki. Patrz na ul. Moniuszki i Kochanowskiego, czy też Zwierzyniecką. Nie kumasz, że zbyt długo trwają i są męczące dla ludu tarnobrzeskiego?
Remonty są potrzebne i tego ludziska nie negują, ale nie w tak dłuuugich terminach.
Wszystko było zgodnie z planem. Drogi miały być oddane w sierpniu tego roku. Jest sierpień, a już od dawna nimi jeździmy
To niech planują tak, by szybciej wykonać remonty i nie chrzań o jakichś planach remontów trwających …wieki, jak to wyżej napisano.
Wjazd na cmentarz w Sobowie trzeba naprawić, bo dziury bardzo duże, można koło urwać. Prezydencie trzeba tam posłać RDM.
Rdm na kłopoty ma zawsze pomysł złoty.
A może miasta?
znowu wycinka drzew:
tyna.info.pl/pl/755_tarnobrzeg/214342_wycinka-drzew-w-centrum-tarnobrzega-niebawem-ruszy-budowa-restauracji-kfc-foto-.html
Poroniony pomysł z wydaniem zezwolenia na budowę restauracji w tym miejscu. Ktoś kto wydał decyzje powinien mieć ucięty zakuty łeb. Inni co wyrazili zgodę na wycięcie drzew powinni mieć ucięte łby. Za każde ścięte drzewo jeden zakuty łeb powinien być ucięty na pniaku.
Kiedy te głupie ziemiany zatrybią, że coraz więcej jest betonu a coraz mniej zieleni?
Zieleń jest potrzebna do funkcjonowania organizmu ludzkiego bo jest filtrem spalin samochodowych.
Kasa zrobi wszystko. Zarobić kosztem ludzi i ich zdrowia.
Tylko patrzeć jak mieszkańcy okolicznych bloków skarżyć się będą na smród smażonych frytek, tak jak to jest w okolicy restauracji (?) przy pawilonie Wszystko dla domu na oś. Dzików.
Polecam swoje usługi w postaci: ucinania łbów/ zakutych pał, z pomocą gilotyny, siekiery, piły elektrycznej. Mogę świadczyć usługi w postaci szubienicy, elektrycznego krzesła. Mam tez noże do seppuku.
ALE MI TO ZIELEN? KRZACZORY I SAMOSIEJKI PRZY ULICACH, KTORE UTRUDNIAJA CHODZENIE I JAZDE ROWEREM, POLOWA Z NICH JUZ DAWNO POWINNA BYC WYCIETA W MIESCIE. JA PRZEZ SLOWO ,,ZIELEN,, ROZUMIE LADNIE ZAPROJEKTOWANE I UTRZYMANE ROSLINY A NIE TO CO TERAZ ZNAJDUJE SIE PRZY GLOWNYCH \ I NIE TYLKO\ ULICACH MIASTA, WYJATEK TO ULICA WYSPIANSKIEGO NA WIELOPOLU I ALEJA LIPOWA NA DZIKOWIE.
O każdy skrawek zieleni, trawy, krzewy, drzewa, jeśli są zdrowe powinna być batalia.
Byłem ostatnio w Lublinie. Pierwszy raz od 10!lat miasto piękne , zadbane, zielone, a dworzec metropolitalny cudo z tarasem widokowym na dachu. Mam wrażenie że Tarnobrzeg zatrzymał się w latach 80 zeszłego wieku
Może na górze się nie żrą tak jak tutaj i może myślą jak rozwijać miasto a nie zwijać.
Tutaj w zasadzie nic nie potrafią zbudować, wyremontować, by nie obeszło się bez niezadowolenia ludzi. Drogi dla rowerów do bani, drogi dla autek za wąskie,o sadzeniu drzew się w zasadzie nie mówi, remonty długo trwające, stale jakieś poprawki po remontach…
Niebawem Tarnobrzeg może podlegać pod woj.świętokrzyskie i na tym, podejrzewam, że też dobrze nie wyjdzie.
znowu nic się nie dzieje, święta idą? a ja nie ma jak dojechać
w ubiegły piątek RDM zapowiedziało szumnie o wznowieniu prac na ul. Garażowej. I rzeczywiście, prace ruszyły z kopyta, a trwały całe 4 godziny i 56 minut ! Od strony „Biedronki” nawieziono wywrotkę ziemi, po czym kopareczka rozsypała tę ziemię. Po takiej szumnej zapowiedzi można było się spodziewać, że to rzeczywiście rusza z kopyta. Tymczasem najwyraźniej coś się popsuło, bo na tym remont Garażowej stanął w miejscu. Piszę to 13 sierpnia, a wedle szumnych zapowiedzi remont ma być ukończony 13 listopada. Zostały więc całe trzy miesiące. Jest więc pewność, że dzielny wykonawca remontu, wożąc co miesiąc wywrotkę ziemi i rozsypując ją kopareczką, zdąży równiutko rozłożyć ziemię na całej długości tej ważnej arterii. Reszta robot będzie zapewne zapowiedziana jak w poprzednim komunikacie…
Ten remont to tragedia, ok 150 rodzin z trzech bloków przy Dąbrowskiej 4,6 i 8 codziennie boryka się z dojazdem i parkowaniem samochodów! Bareja nic lepszego by nie wymyślił! Wstyd! A miało być lepiej! Wybory się skończyły! Niestety
Obrazili się i zostawili wjazdy. Chamstwo. Nie ma dojazdu do garaży. Komedia. Niech ktoś z urzędu miasta pogoni to towarzystwo, łaski nie robią, nie chce się robić to niech wypi.. Robota na góra miesiąc a ci robią już kilka miesięcy.
I końca nie widać
No tak jaśnie hrabia chciałby mieć i asfalt zrobiony i cały czas dojazd do garażu. Obawiam się ,że tak się nie da. Co do tempa robót to drogowcy dziś się szanują i ich się szanuje bo ludzi do roboty wszędzie brakuje.. A do fizycznej to już szczególnie .Zobaczcie w jakim poważnym wieku są ci ludzie. Młodzi wybierają lżejsze. Inna sprawa ,że nawet jak są na jednej z kilku rozpoczętych robót to jeden pracuje a 3 gada i stoi
Laski nie robią, nie oni to inni.
Nie broń dziadostwa.
„drogowcy dziś się szanują”
szanują się? te co remontują, wykonują wszelakie usługi to cwaniaki tylko patrzące co tu robić by nic nie robić a dobrze zarobić.
To miasto to komedia
Pozdrawiam z Rzeszowa
Kogo obchodzi jakiś dziod z Rzeszowa?
Rzeszowiak w słoiku, fzw słoik
Wszyscy jesteśmy podnieceni tym faktem.
Kiedy remont wjazdu na Orzeszkową z ulicy Sikorskiego bo dziur więcej niż łat, trzeba zedrzeć z frezować odcinek ok 8 M2 i położyć od nowa a nie latać asfaltem z worka z Brico bo to kompromitacja jest!! Kto tak robi?? Ludzie
Napisz pismo do prezydenta i RDM żeby to w końcu zrobili bo przewodniczący osiedla ma na to wywalone nic nie potrafi załatwić
Od ponad roku
ną ul Szerokiej dziury w kostce granitowej szerokości ok 0.5 m i nikt się nie interesuje.Radni jeżdżą i żaden nie zabierze głosu.W tym temacie mamy kontynuację władzy
Wjazd na cmentarz komunalny od strony Borowa też jej ser szwajcarski, pewnie spece z worami z Brico się tam zjawią, a tam trzeba zerwać kilka metrów kwadratowych i położyć od nowa nowy asfalt i zawalcowac go walcem a nie butem. Kiedy koniec kompromitacji?
ciekawe czy ruszy coś na Garażowej? pozbawili ludzi dojazdu i mają to gdzieś, kiedy w końcu skończy się ten chocholi taniec tego miasta. Czas to pogonić bo ludzie się denerwują