Od piątku 30 maja do niedzieli 1 czerwca br. z okazji Dni Tarnobrzega, w autobusach komunikacji miejskiej linii nr 6, nie trzeba będzie kasować biletów. Dotyczy to kursów popołudniowych.
Pan, pani, ja ,wszyscy tu mieszkajacy. Za darmo to decydentów mają.
Baba
1 dzień temu
Autobus z fotografii jest ładnie pomalowany znaczy dobrze są dobrane kolory.
WALDEMAR
1 dzień temu
Dlaczego dni Tarnobrzega nie są nad Wisłą. Posiali tam trawę postawili dwie ławki i nazwali to terenami zielonymi. To niech tam krowy wypasają to by były jakiś z tego pożytek
Bo jest zbyt blisko osiedla. Chciałbyś mieszkając na nim słuchać łomotu łup łup łup, tududududu, przez kilka godzin do późnych godzin wieczornych? Nad zalewem jest wincyj miejsca. i to miejsce jest przeznaczone na takie i podobne imprezy.
Nie przeszkadzało? Własnie przeszkadzało. Nawet jak były potańcówki oirganizowane też mieszkańcom przeszkadzało i dlatego już ich nie ma.
Jak jakiś grajek na ulicy zagra to dostaje mandat za zakłócanie spokoju, nawet za dnia a jak jest huczna impreza wielogodzinna, to nikt mandatu nie dostaje. Dziwne państwo !.
Było słychać ale do czasu jak scenę ustawiali w stronę osiedla a potem już bokiem do skarpy ale ogólnie większość mieszkańców przywiśla była już przyzwyczajona zresztą w tapimie też wiele lat były dyskoteki i nikomu to nie przeszkadzało
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności
Kto za to zapłaci?
Pan, pani, ja ,wszyscy tu mieszkajacy. Za darmo to decydentów mają.
Autobus z fotografii jest ładnie pomalowany znaczy dobrze są dobrane kolory.
Dlaczego dni Tarnobrzega nie są nad Wisłą. Posiali tam trawę postawili dwie ławki i nazwali to terenami zielonymi. To niech tam krowy wypasają to by były jakiś z tego pożytek
Bo jest zbyt blisko osiedla. Chciałbyś mieszkając na nim słuchać łomotu łup łup łup, tududududu, przez kilka godzin do późnych godzin wieczornych?
Nad zalewem jest wincyj miejsca. i to miejsce jest przeznaczone na takie i podobne imprezy.
Całe lata było tam lubi dubu i nikomu nie przeszkadzało. Dni tbg nad jeziorem to porażka. Kolejny niewypał
Nie przeszkadzało? Własnie przeszkadzało. Nawet jak były potańcówki oirganizowane też mieszkańcom przeszkadzało i dlatego już ich nie ma.
Jak jakiś grajek na ulicy zagra to dostaje mandat za zakłócanie spokoju, nawet za dnia a jak jest huczna impreza wielogodzinna, to nikt mandatu nie dostaje. Dziwne państwo !.
Było słychać ale do czasu jak scenę ustawiali w stronę osiedla a potem już bokiem do skarpy ale ogólnie większość mieszkańców przywiśla była już przyzwyczajona zresztą w tapimie też wiele lat były dyskoteki i nikomu to nie przeszkadzało
A myślisz że jak mieszkają na starym osiedlu to nie słyszą tego łomotu znad jeziora? Jeśli tak myślisz to jesteś w błędzie
Tyle, że o mniejszej skali głośności.
Łowiecki i barańki powinny być wypasane. Naturalne, żywe kosiarki :-))
Dzięki nawet jakby mi limuzynę podstawili to tam nie pojadę