Komentarzem zamieszczonym na klubowym fanpage, ze społecznością Siarki pożegnał się Dariusz Kantor, który w Tarnobrzegu pracował od kwietnia 2023. Jak poinformował klub, w środę 18 czerwca br. cyt: po spotkaniu trenera Kantora z Zarządem, obie strony podjęły decyzję o zakończeniu współpracy – koniec cytatu.
Pod informacją o zakończeniu pracy w Tarnobrzegu przez Dariusza Kantora zamieszczoną na fanpage Siarki, pojawiło się kilkanaście komentarzy. W zdecydowanej większości internauci dziękują szkoleniowcowi za prace wykonana w klubie, doceniając jego umiejętności i zaangażowanie włożone w rozwój drużyny.
Pod informacją pojawił się również komentarz napisany przez byłego już szkoleniowca Siarki:
” Drodzy Kibice, Zawodnicy, Współpracownicy, Przyjaciele,
Po ponad dwóch latach kończę swoją pracę jako trener Siarki Tarnobrzeg. To nie jest łatwe zdanie – bo za tymi słowami stoi ogrom emocji, wspomnień i relacji, które zbudowałem z Wami wszystkimi.
Przychodząc tutaj, wiedziałem, że to coś więcej niż tylko klub. Wiedziałem, że wchodzę do środowiska ludzi, którzy oddychają Siarką od rana do nocy. I to się potwierdziło w każdej minucie mojej pracy.
Było wiele dobrych momentów — tych, które zostają w szatni, na boisku i w sercu. Ale dla mnie najważniejsze zawsze były relacje z ludźmi. Z zawodnikami, z kibicami, z pracownikami klubu. To one nadawały sens każdemu dniu.
Dziękuję piłkarzom, którzy włożyli serce w każdy trening i każdy mecz. Dziękuję sztabowi i wszystkim osobom, które codziennie robiły swoją robotę, często bez fleszy i braw, ale z pełnym zaangażowaniem.
I dziękuję Wam – Kibicom Siarki. Byliście z nami na dobre i złe. Czułem to wsparcie, słyszałem je i widziałem.
Odchodzę z szacunkiem, bez głośnych słów, ale z ogromną wdzięcznością.
Ten klub, ten herb i ten czas zostaną we mnie na zawsze.
Z wyrazami szacunku i wdzięczności – Trener Dariusz Kantor”.
foto: Siarka Tarnobrzeg
Panie Trenerze, proszę powiedzieć prawdę – dlaczego Pan odchodzi?
Kibice doceniają Pana (i całego sztabu) pracę, wszyscy wiemy, że problem leży gdzie indziej.
Bardzo słaby trener.Moze jakąś A klasowa druzyna dla niego będzie spełnieniem zawodowym.W tak wielkim klubie jak kochana Siateczka nie ma dla takich słabeuszy miejsca Siarka to jeden z największych klubów Podkarpacia.
Słaby to był Braciella
Dlatego był aż 3 miesiące
I wystarczyło żeby zrobić z zespołu kiche
Kolejny raz za brak spełnienia obietnic wobec kibiców głową płaci kozioł ofiarny czyli trener. Kiedy ze stanowiska odejdzie główny winowajca obecnej sytuacji ? Czy jest tu dożywotnio jak pisali wcześniej ? Pudrowanie trupa trwa w najlepsze . Znany jest już raport spółki za ubiegły rok ? Czy zadłużenie nadal rośnie ?