W rozegranym dziś w Tarnobrzegu spotkaniu o mistrzostwo II ligi grupy wschodniej miejscowa Siarka pokonała Olimpię Elbląg 1:0.Końcowy sukces nie przyszedł jednak łatwo a goście z Elbląga okazali się wyjątkowo niewygodnym rywalem.
Już w 1 minucie zawodów sprytnie w pole karne Olimpii zagrywał Damian Buras, niestety trochę zabrakło Marcinowi Truszkowskiemu by zamknąć to podanie. W 8 minucie po składnej akcji mogli z kolei postraszyć goście, jednak finalne uderzenie Michała Ressela w bezpiecznej odległości minęło cel. Cztery minuty później potężnie uderzał z rzutu wolnego z około 30 metrów Oleg Ichim, piłka ponownie nad bramką Artura Melona.
W 15 minucie Michał Chrabąszcz dobrze wrzucał w pole karne do Truszkowskiego, jednak Hieronim Zoch uprzedził adresata tego podania. Chwilę później niecelny strzał nad bramką Olimpii oddał Dariusz Frankiewicz. W 18 minucie zbyt głęboko dośrodkowuje w pole karne Siarki Radosław Stepień, w odpowiedzi chwilę później za słabo do Truszkowskiego zagrywa Buras i golkiper gości przecina to podanie.
W 26 minucie dobra akcja tarnobrzeżan. Frankiewicz wymienił piłkę z Figielem, który z kolei zagrał do Truszkowskiego. Niestety, w decydującym momencie Marcin trafił w któregoś ze swoich kolegów z drużyny. Chwilę później Figiel dał się złapać na spalonym.
Z biegiem czasu inicjatywę przejmowali gracze z Elbląga, próbując bardziej otwartej gry z zamysłem pokuszenia się o komplet punktów. Siarka natomiast nie forsowała tempa pozostając jakby w przekonaniu, że i tak przyjdzie moment w tym meczu, w którym zada skuteczny i decydujący cios rywalowi. W 29 minucie groźną akcję przeprowadziła Olimpia. Artur Melon nie dał się jednak zaskoczyć przy próbie bardzo aktywnego Tomasza Sedlewskiego.
Dla odmiany, w 32 minucie to golkiper gości staje na wysokości zadania broniąc uderzenie głową Truszkowskiego po dośrodkowaniu Chrabąszcza. Po chwili goście groźnie kontratakują i znów ma miejsce pokaz ogromnego kunsztu Melona, który odbija piłkę na róg w sytuacji sam na sam z rozpędzonym Kamilem Kopyckim. To nie był jeszcze koniec emocji ponieważ po chwili i rozegraniu owego kornera wyjątkowego pecha miał Oleg Ichim, który nieczysto uderzył w dogodnej sytuacji. Piłkę złapał Melon a Siarkowcy wrócili w tym momencie z zapewne równie „dalekiej podróży”, jak ta która w rzeczywistości czekała Olimpię…
W 36 minucie spotkania bramkę zdobył Truszkowski, niestety w momencie podania od Figiela znajdował się na ofsajdzie. Dwie minuty później kapitalną bombą z około 35 metrów popisał się Frankiewicz. Nie bez problemów to uderzenie na raty chwyta Zoch. W 40 minucie zbyt słabo w zamieszaniu podbramkowym uderza Buras i Ichim „amortyzuje” piłkę swojemu bramkarzowi. Chwilę później dobrym technicznym rogalem Tunkiewicz próbuje sfinalizować akcję i podanie od Burasa. Zabrakło może dwóch metrów, by trafił w światło bramki. W ostatniej minucie pierwszej części ma miejsce jeszcze dośrodkowanie z rzutu wolnego z około 30 metrów w wykonaniu Chrabąszcza. Próba ta niestety ląduje prosto w rękawicach Zocha i w zasadzie kończy emocje pierwszych trzech kwadransów.
PO PRZERWIE
Początek drugiej części meczu mocno mogli zaakcentować zielono – czarno – żółci. Już w 46 minucie Tunkiewicz idealnie zagrał do Burasa, któremu wyraźnie zabrakło mocy w wykończeniu tej akcji i jego uderzenie w środek bramki pewnie obronił Zoch.
W 50 minucie Stadion Miejski eksplodował radością. Dobrze w środku pola zmylił obrońców Olimpii Truszkowski, zagrał na skrzydło do Burasa, który perfekcyjnie dośrodkował wprost na głowę Figiela. Popularny „Figo” dopełnił formalności z kilku metrów zaliczając tym samym debiutanckie trafienie w barwach Siarki.
W 55 minucie goście mogli wyrównać. Szybką i składną wymianą podań popisali się Roman Maciejak oraz Tomasz Sedlewski. Ten ostatni wpadł w pole karne gospodarzy i blokowany dosłownie czubkiem buta w trudnej pozycji oddał strzał. Zbyt anemiczny jednak by zaskoczyć Melona. Chwilę później natomiast tarnobrzeskiej defensywie urwał się Kamil Graczyk. Jego zaskakujące uderzenie po momentalnym zwodzie w bezpiecznej odległości minęło poprzeczkę bramki miejscowego golkipera.
W 58 minucie potężnie, ale i niecelnie uderzył z narożnika pola karnego Maciej Prusinowski. Pięć minut później niewiele zabrakło Maciejowi Termanowskiemu by dojść do zagranej w pole karne gości piłki przez Chrabąszcza. Już za moment po centrze Tomasza Ciećko próba Termanowskiego głową zostaje zablokowana przez Zocha.
W 68 minucie Artur Melon czyta intencje zagrywającego na wolne pole Ressela i w pojedynku biegowym o piłkę ubiega Antona Kolosova. Trzy minuty po tej akcji znów w opałach gospodarze. Niestrudzony walką w tym spotkaniu Sedlewski wpadł w pole karne Siarki i wyraźnie „odpuszczony” przez jej defensorów z obawy o rzut karny zagrał wzdłuż bramki do Kopyckiego. Ten ostatni nie zdołał zamknąć podania od kolegi i wciąż na tablicy świetlnej wynik pozostawał bez zmian. W 74 minucie Melon ubiegł Kolosova po dobrej akcji Rafała Leśniewskiego. Minutę później Figiel mógł zdobyć swoją drugą bramkę w tym meczu. Jego płaskie uderzenie po centrze Persony minęło niestety prawy słupek bramki Zocha.
W 79 minucie jeden z zawodników Olimpii zagrał ręką, arbiter puścił grę i goście o mały włos nie wyrównali. Na szczęście miejscowych trudną piłkę po rykoszecie wrzutki Kamila Piotrowskiego pewnie chwycił Melon.
Im bliżej było końca zawodów tym większa determinacja podopiecznych trenera Tomasza Tułacza by dowieźć korzystny, jednobramkowy wynik do końca. Gospodarze praktycznie całym zespołem skupili się na rozbijaniu ataków stawiających wszystko na jedną kartę graczy z Elbląga. I trzeba przyznać, że ambitnie grającym gościom zabrakło naprawdę niewiele by dopiąć swego. Na strzał na wiwat z 85 minuty w wykonaniu Persony po akcji Kowalskiego rywale odpowiedzieli groźną akcją minutę później. Po rykoszecie piłka trafiła do Kolosova, którego zatrzymał w sytuacji sam na sam Melon, pomimo że po chwili i tak arbiter odgwizdał pozycję spaloną najlepszego snajpera Olimpii.
W 88 minucie uderzenie Leśniewskiego zostaje zablokowane na róg. Ostatnią podczas tych zawodów próbę nerwów miejscowi kibice musieli przeżyć w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Błąd w defensywie popełnił Persona i jedynie ofiarna interwencja Łukasza Nadolskiego zapobiegła przejściu piłki wzdłuż tarnobrzeskiej bramki wprost do nadbiegającego Kolosova. Łukasz przeciął groźne zagranie na rzut rożny a po nie najlepszym jego rozegraniu przez gości sędzia zagwizdał w tym spotkaniu po raz ostatni.
ŚWIĄTECZNY PREZENT
Piłkarze tarnobrzeskiej Siarki sprawili ogromną radość swoim kibicom i sympatykom wygrywając dzisiaj w niezwykle ciężkim pojedynku z Olimpią Elbląg. Sprawili tym samym sobie i całemu piłkarskiemu środowisku w mieście miły prezent w przededniu Świąt Wielkanocnych. Zaimponowali zwłaszcza tym, że nawet w starciu w którym ewidentnie nie idzie potrafili sięgnąć po komplet punktów. Równocześnie Siarkowcy zakończyli serię 5 kolejnych meczy gości bez porażki. Zespół z Elbląga pomimo tego, że długą podróż do domu spędzi na tarczy zaprezentował się na Stadionie Miejskim w naprawdę korzystnym świetle i trochę dziwi jego dość odległa lokata w ligowej tabeli.
Jeśli ambicję i determinację, którą zaprezentował w Wielką Sobotę w Tarnobrzegu demonstrować będzie również w kolejnych spotkaniach to z pewnością nie powinien się obawiać degradacji do niższej ligi. Podopieczni trenera Tomasza Tułacza przeskoczyli kolejną naprawdę ciężką przeszkodę i ich gra – choć momentami słabsza niż zwykle mogła się podobać. Najważniejsze w tej lidze są punkty i to one w komplecie zostały dodane do dorobku Siarkowców.
Teraz czeka ich krótki odpoczynek świąteczny a zaraz po nim w przeciągu zaledwie kilku dni dwa starcia z wymagającymi zespołami z Mazowsza. Już w środę w Pruszkowie zielono – czarno – żółci mierzyć się będą ze Zniczem, natomiast w kolejną sobotę na własnym boisku podejmą rewelację rundy wiosennej – Legionovię Legionowo.
O punkty w obydwu tych spotkaniach będzie niesłychanie trudno.Wiadomo, ekipy te mocno walczą o utrzymanie w lidze. Dodatkowo Legionovia pomimo, że jest beniaminkiem rozgrywek nie przestaje zadziwiać swoją wiosenną formą i już w tym momencie znalazła się w czołówce tabeli. Emocji z pewnością więc nie zabraknie, czego gwarantem jest przede wszystkim potrafiąca grać bardzo efektownie tarnobrzeska drużyna.
relacja: Sylwester Szczepocki
SIARKA TARNOBRZEG – OLIMPIA ELBLĄG 1:0 (0:0)
1:0 – Marcin Figiel 50′
żółte kartki: Frankiewicz, Truszkowski
Siarka: Melon – Stępień, Makowski, Nadolski, Persona – Frankiewicz, Chrabąszcz, Figiel (79’Kowalski) – Tunkiewicz (65’Ciećko), Buras (56′ Termanowski) – Truszkowski
Olimpia: Zoch – Lewandowski, Kopycki (77′ Piotrowski), Ichim, Graczyk (Leśniewski 69′), R.Stępień, Ressel (89’Sokołowski), Sadlewski, Sambor, Prusinowski, Maciejak (64’Kolosov)
WYNIKI POZOSTAŁYCH SPOTKAŃ 25 KOLEJKI II LIGI WSCHODNIEJ: Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Limanovia Limanowa 3:3, Stal Rzeszów – Motor Lublin 2;2, Concordia Elbląg – Wisła Puławy 2:1, Wigry Suwałki – Znicz Pruszków 0:0, Garbarnia Kraków – Legionovia Legionowo 0:3, Pogoń Siedlce – Stal Mielec 4:0, Radomiak Radom – Pelikan Łowicz 1:0, Stal Stalowa Wola – Olimpia Zambrów 0:0
Obszerny fotoreportaż już wkrótce. Niebawem zamieścimy również obszerne fragmenty dopingu, prowadzonego przez kibiców Siarki Tarnobrzeg. Zapraszamy
video: Agnieszka Nycz, Piotr Morawski
foto: Piotr Morawski
foto: Arkadiusz Jeż
AKTUALNA KLASYFIKACJA ZA 90MINUT.PL
Bardzo skromnie i baaaaardzo szczęśliwie bo remis z przebiegu gry byłby najsprawiedliwszy. Dlaczego kibice Olimpii nie weszli na stadion? Przejechać tyle kilometrów i kupa. Współczuję.
nie weszli bo mastalerz podwyższył cene biletów o 7 zł, mam nadzieje ze dostał od nich nauczke, choć patrząc na to jak zacietrzewiony jest to człowiek to wątpie
O 12.
TO Mastalerz ustala ceny biletów czy zarząd klubu? Podobno skąpy dwa razy więcej traci. Miłą niespodziankę zarządzający klubem zrobili na święta przyjezdnym kibicom. Mogli od razu za naszą Maracanę po 50zł wołać. Ale bagno.
Zarząd? A istnieje w ogóle taki zarząd klubu, bo mi wydaje się raczej, że tym klubem zarządza jeden człowiek 🙂
zarząd jest od śpiewania 'łubu dubu, łubu dubu…’
Ciężki mecz-hahahaha,poza tym kto miał swój wpływ na kibiców Olimpiku prezydent? tak też można pozbyć się niechcianych kibiców-wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gorący telefon między prezydentem a prezesem przyniósł efekty
Posłuchajcie wypowiedzi trenera gości podczas konf. prasowej odnośnie kibiców: ” Nie wiem czy gdzieś to jeszcze w Polsce się zdarza… ale to jest smutne” Pięknie się w Tarnobrzegu wita gości, przyjezdnych podobnie jak inwestorów 🙁
króluj nam norbercie !
cóż za pokaz siły i zdecydowania ! w Polsce z kibolstwem wygrać może tylko on !
Olimpa&Legia
Olimpia&Legia
A i taka mała poprawka. Panie Sylwestrze o ile się nie mylę to asystę przy golu zanotował Buras 😉
Podnieśli ceny biletów bo na ołtarz trzeba na kanonizację
24 złote za bilet dla przyjezdnych – porażka. Ciekawe jak kiedyś tak zostaną potraktowani na wyjeździe fani Siarki ?
Bardzo szczęśliwe zwycięstwo. Od strzelenia bramki drużyna zachowywała się tak jak by była już 85 minuta. W ataku duży minus. Przy wyprowadzaniu kontr nikt się nie podłączał do akcji. Nie bardzo było do kogo ze skrzydła wrzucić ani podać. A przy bramce dla Siarki widać- wchodzi dodatkowy zawodnik w pole, zostaje bez krycia i gol. Wszystko na stojąco i zachowawczo. Obrona raczej poprawnie (w końcu na „0”) choć czasem wprowadzana niepotrzebna nerwówka i problem z upilnowaniem tego gracza Olimpii z nr 16 (Sedlewski?). Dziwi mnie trochę zachowanie Truszkowskiego który powinien zachować zimną głowę i nie odgrywać się już w następnej akcji na zawodniku który go wcześniej faulował. Bardziej surowy sędzia i mogła być czerwona. Oczywiście największy wstyd dla zarządu i prezydenta za gościnne i przyjazne potraktowanie kibiców gości. O tym powinien być osobny artykuł bo tu słoma z butów wychodzi naszym włodarzom.
Przed świętami Wielkanocnymi, w Wielką Sobotę, kilka godzin po święceniu pokarmów i śniadaniu wielkanocnym z biskupem ma jeszcze tupet PREZYDENT MIASTA POLAK-KATOLIK drwić PUBLICZNIE na FB z dramatu ludzi, którzy cały dzień jechali 600km wspierać swoją drużynę i zostali wych…ni. Ten człowiek myśli, że jak Siarka awansuje to kibice mu wszystko wybaczą…?
Temat wpisu: ” Przyjechalo 314 kibiców z Elblaga i stolicy. Zapomnieli tylko zapłacić za bilety. Warto było stać pod płotem?”
Odpowiedział komuś w komentarzu:
„Norbert Robert Mastalerz: Z tego co wiem, klub z Elblaga złożył zapotrzebowanie na 700 biletów w cenie 24 zł (potem pomniejszono do ponad 300), a że próbowano na miejscu wymusić zmianę ceny, to problem kibiców Olimpii. Rzeczywiście zarząd Siarki podjął uchwale, że bilety wiosna na trybunę od SP – 3 będą kosztować 24 zł (czy będzie to Legionovia, Wigry czy Concordia).”
Wielu jeździ na wyjazdy, może ktoś napisze na którym jeszcze stadionie „przyjezdni” kibice muszą zapłacić dwa razy więcej za bilet? Ktoś spotkał się z czymś takim?
„Zapomnieli tylko zapłacić za bilety…” z kogo pan robisz durnia? Jak ten człowiek komuś nie dopierd. to co by miał za święta… Byle komuś dojebać.
oficjalna relacja Olimpii:
Siarka-OLIMPIA 1-0
Na mecz w TBGu wyruszamy w ponad 500-550 osob w tym 86 Olimpia,90 ZS&BKS oraz Legia 300-350 osob(dzieki!).Na stadion dociera ok.350 osob.Na mecz nie wchodzimy z powodu kuriozalnej ceny biletow na sektor gosci 24zl.Tydzien przed meczem dostajemy pismo od zarzadu Siarki ze mamy 200 biletow w cenie 12zl,gdy zamawiamy 700 biletow nagle cena wzrasta do 24 zl.Negocjacje na miejscu sie nie powiodly dlatego zapada decyzja ze NIE WCHODZIMY.Dopingujemy pod stadionem z malymi przerwami.Na mecz nie dociera osobna grupa Naszej KOalicji ponad 200 chlopa.Ogolnie nic ciekawego sie nie dzieje.
Kibice Siarki czesto zarzucaja hasla Pilka Nozna Dla Kibicow itp.Dobrze dopinguja caly mecz.
200 biletów było by po 12zł a gdy 700 to już po 24zł zarząd wstydu nie ma? 700×12=8400zł Za koszt całej szopki sciągnięcia kilkudziesięciu policjantów, ochrony, radiowozów, paliwa zapłacą jak zwykle podatnicy bo to z naszych podatków poszły pieniądze na to wszystko a zarobek z przyjazdu kibiców żaden. Z innej beczki jak spiker ma czelność mówić że prezydent jest głównym sponsorem klubu, ze swojej prywatnej kieszeni wykłada?
spróbowałby tego nie powiedzieć to pewnikiem posady by go pozbawili.stara i skuteczna metoda-jesteś ze mną albo przeciw.
za kilka miesięcy po spodziewanym awansie i miejscowi będą płacić po 20 zł za bilecik a sponsorem i dobrodziejem będzie tylko on.jaśnie oświecony.
Prezydent!!! nie zadzieraj z kibicami bo ci sie to nie opłaci zresztą już i tak większość ma cię w doopie a na wybory to ci zgotujemy cyrk za to zero głosu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
norbert juz przegral wybory. szukaj roboty 🙂
Ze ja z tym burokiem jezdzilem do Siemian na obozy. Zawsze byl ci.ka a nie harcerzem.
Tak to jest jak wladz bije w dekiel ale juz niedlugo. On jest prezydentem tylko po to aby sie nachapac o taki to harcerzyk katolik tylko mamona w glowie. Dla mnie to ten czlowiek to zero. Pozdrowionka dla normalnych umyslowo