71-letni rowerzysta będąc na przejściu dla pieszych wjechał w toyotę yaris. Do wypadku doszło wczoraj po godz. 10 na skrzyżowaniu ul. Mickiewicza z ul. Wyspiańskiego.
Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że 71-letni mężczyzna przejeżdżając rowerem przez przejście dla pieszych wjechał w toyotę yaris. W wyniku zderzenia rowerzysta odniósł poważne obrażenia i został przewieziony do szpitala.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, sporządzili dokumentację fotograficzną, ustalili świadków zdarzenia. Kobieta kierująca toyotą była trzeźwa.
źródło: Policja
Mohery tak jeżdżą nie patrzą wogole na przejściach i na skrzyżowaniach ciekawe czy by 85% zdala znow na karte rowerowa a nie mówiąc jak jedzie samochodem
Prawo jazdy powinno być wydawane również rowerzystom i pieszym! :]
POWAŻNIE…!
Albo chociaż jakieś obowiązkowe szkolenia, chociaż raz na 5 lat…
Mam nadzieję, że dziadek zapłaci za uszkodzenie samochodu.
Trochę szacunku dla starszych się należy (mogłby być waszym dziadkiem i co też tak o nim napisalibyście?
Wszyscy piszą o wypadkach, ale jak to się dzieje,że jest wina kierującego samochodem.Przepisy jasno mówią,że przez przejście dla pieszych trzeba przeprowadzać rower a nie przejeżdżać.To osoba przejeżdżająca powinna ponosić konsekwencje tego co zrobiła źle a policja karać surowo mandatem bo to nie ścieżka rowerowa.To samo powinno dotyczyć wszystkich tych , którzy z dziećmi spacerują po ścieżkach rowerowych, a na zwrócona uwagę pyskują do zwracających im uwagę.Jest w Tarnobrzegu dwóch niepełnosprawnych poruszających się na wózkach a jadących całą szerokością i chodnika i ścieżki rowerowej a na ostrzeżenie o nadjeżdżającym rowerze wyskakują z pyskiem i wyklinają kierujących,że mogą ich wyminąć jezdnią bo oni są zajęci rozmową.
strzeż się i unikaj kurdupli i osób z widocznym kalectwem. To najgorsze… Tu sobie dopisz.