Remis w meczu ze spadkowiczem z I ligi. Siarka Tarnobrzeg dzieli się punktami z Energetykiem ROW Rybnik (video HD)

W rozegranym dziś na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu meczu o mistrzostwo II ligi miejscowa Siarka zremisowała z Energetykiem ROW Rybnik 1:1. Końcowy rezultat w pełni odzwierciedla przebieg boiskowych wydarzeń i nie krzywdzi żadnej z drużyn.

Gospodarze mieli w tym spotkaniu podwójną motywację do osiągnięcia wygranej. Chcieli nie tylko zrewanżować się rywalom za niedawną porażkę w I rundzie Pucharu Polski, ale przede wszystkim zrehabilitować się w oczach własnych kibiców po ostatniej wpadce z pruszkowskim Zniczem.

Już w 5 minucie zawodów Siarkowcy mogli dopiąć swego. Niestety piłka po uderzeniu Roberta Chwastka odbiła się jedynie od słupka bramki Daniela Kajzera. W 11 minucie groźnie zaatakował ROW. Dawid Gojny zagrał w tempo do Szymona Sobczaka a ten ostatni zszedł do środka i momentalnie uderzył. Na szczęście gospodarzy obok prawego słupka ich bramki. Pięć minut później postraszyć próbował z kolei Grzegorz Fonfara. Jego strzał padł jednak łupem Oskara Pogorzelca.

W 27 minucie tarnobrzeski golkiper uprzedził w groźnej akcji gości Sobczaka. Chwilę później na pozycji spalonej złapany został Marcin Truszkowski. W 32 minucie groźnie z rzutu wolnego dośrodkowywał Dariusz Frankiewicz. Z ogromnymi problemami Kajzer odbił piłkę, której niestety nikt z miejscowych graczy nie zdołał dobić do celu. Trzy minuty później po rzucie wolnym egzekwowanym przez Petara Borovicanina głową nad bramką Pogorzelca uderzał Mateusz Bodzioch. W 37 minucie Szymon Jary kapitalnie przeczytał próbę zagrania Chwastka do Truszkowskiego i uprzedził adresata. Do końca pierwszej połowy żadnemu z zespołów nie udało się zdobyć gola, choć szczęścia próbowali jeszcze Michał Płonka oraz Robert Tunkiewicz. Zabrakło im jednak precyzji przy oddanych uderzeniach.

II POŁOWA

Drugą odsłonę spotkania z animuszem rozpoczęli rybniczanie. Już w 48 minucie Marek Krotofil groźnie zagrał na wolne pole do Sebastiana Musiolika. Na szczęście tego ostatniego w porę uprzedził Pogorzelec. Cztery minuty później odpowiedzieli gospodarze. Brakło szczęścia bo piłka po uderzeniu Konrada Stępnia trafiła w stojącego na linii bramkowej Marcina Truszkowskiego. Natychmiastowa dobitka w wykonaniu Marcina Stefanika została natomiast zablokowana przez bardzo skoncentrowanego w tej akcji Kajzera. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i już w 57 minucie Energetyk powinien objąć prowadzenie. Na szczęście tarnobrzeżan Pogorzelec wygrał pojedynek sam na sam z Markiem Krotofilem, który chyba jednak zbyt łatwo znalazł się w tej, stuprocentowej sytuacji.

Miejscowa defensywa przysnęła ponownie w 68 minucie. Tym razem niestety fortuna sprzyjała spadkowiczowi z I ligi, który mógł celebrować radość ze zdobycia bramki. Kapitalnie wprost na głowę Michała Płonki zacentrował z rzutu rożnego znany z wielu występów w ekstraklasie w barwach katowickiego GKS Mariusz Muszalik i ten pierwszy pokonał Oskara Pogorzelca.

Gospodarze odpowiedzieli niemal natychmiast. W 72 minucie szarżujący w polu karne ROW Marcin Stefanik został brutalnie sfaulowany przez Petara Borovicanina. Sędzia zawodów bez wahania wskazał na jedenasty metr boiska równocześnie karząc żółtą kartką rybnickiego obrońcę, który przy próbie interwencji kopnął w twarz miejscowego piłkarza. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Frankiewicz i straty sprzed kilku minut zostały odrobione. Podopieczni trenera Tomasza Tułacza starali się pójść za ciosem i wydrzeć rzutem na taśmę komplet punktów w końcówce tego spotkania. Brakło jednak klarownych sytuacji. Na strzał z rzutu wolnego Tunkiewicza wprost w ręce Kajzera z 85 minuty, goście odpowiedzieli swoim kontratakiem tuż przed końcem zawodów. Dokładnie w 89 minucie Pogorzelec wygrał pojedynek biegowy o piłkę z rozpędzonymi i zupełnie pozostawionymi bez opieki Dawidem Jarką oraz Pawłem Mandryszem. Pojedynek wkrótce dobiegł końca i nastąpił sprawiedliwy podział punktów.

TERAZ STALOWA!

Siarka wywalczyła punkt z solidnym zespołem Energetyka ROW Rybnik i to w zasadzie jest najkrótsze i najsensowniejsze podsumowanie tego meczu. Zespół gości, który w ubiegłym sezonie rywalizował na zapleczu ekstraklasy nie pozwolił tarnobrzeżanom na zbyt wiele prezentując się bardzo dobrze w defensywie. Dodając do tego fakt posiadania przez ROW w składzie kilku zawodników mających za sobą występy w ekstraklasie, mamy pełny obraz z kim mierzyli się w dniu dzisiejszym zielono – czarno – żółci. Sam występ gospodarzy choć przyzwoity to jednak z wciąż widocznymi mankamentami w grze. Na tle tak silnego rywala jak ROW Rybnik było widać braki w komunikacji pomiędzy zawodnikami Siarki i problemy z szybkim i dynamicznym konstruowaniem akcji ofensywnych. Podział punktów pogodził obydwa zespoły i nagrodził ogromną pracę którą musiały wykonać zwłaszcza w defensywie.

W następnej kolejce drugoligowych rozgrywek tarnobrzeżanie drugi już raz w tym sezonie zagrają w roli gości Stadionu Miejskiego. Już w najbliższą środę o godzinie 17.00 rozpoczną się Wielkie Derby Podkarpacia, w których Stal Stalowa Wola podejmie Siarkę. To będzie prawdziwy test dla piłkarzy obydwu zespołów a przede wszystkim niezwykle prestiżowe spotkanie dla ich kibiców. Tarnobrzeski obiekt był w ostatnich dwóch sezonach wyjątkowo gościnny dla graczy Stalówki, która każdorazowo sięgała po komplet punktów. Teraz ponownie zagra w siarkowym grodzie, tym razem w roli oficjalnego gospodarza zawodów.

Jeśli chodzi natomiast o Siarkowców, to rywalizując ze Stalą w roli gości szło im całkiem nieźle. Osiągnąć remis i wygraną w Stalowej Woli nie było jednak łatwo. Czy jednak grając w tak nietypowej roli na własnym obiekcie uda się go w końcu odczarować i sięgnąć po jakże niezwykle prestiżowy triumf? Tego wszystkiego dowiemy się już w środę 27 sierpnia tuż po zakończeniu tego najważniejszego z najważniejszych dla kibiców obydwu zespołów meczu.

Na spotkanie ze Stalą nie będą obowiązywać karnety. Przedsprzedaż biletów rozpocznie się w poniedziałek, w kasie nr 2, czynnej w godzinach od 10 do 17.

relacja Sylwester Szczepocki

SIARKA TARNOBRZEG – ENERGETYK ROW RYBNIK 1:1 (0:0)
0:1 – Płonka 68′
1:1 – Frankiewicz (k) 73′

żółte kartki: Bochenek – Jary, Borovicanin
Siarka Tarnobrzeg: Pogorzelec – Stępień, Baran, Nadolski, Bochenek – Frankiewicz (83′ Figiel), Stefanik, Tunkiewicz, Chwastek (61′ Persona), Więcek – Truszkowski (70′ Paluch)
Energetyk ROW Rybnik: Kajzer – Borovicanin, Jary, Bodzioch, Gojny, Płonka, Fonfara, Krotofil (76′ Wolniewicz), Muszalik (kpt.), Sobczyk (81′ Jarka), Musiolik (63′ Mandrysz)

WYNIKI POZOSTAŁYCH SPOTKAŃ ROZEGRANYCH W RAMACH 4 KOLEJKI II LIGI: Znicz Pruszków – Stal Mielec 1:1, Legionovia Legionowo – Puszcza Niepołomice 0:0, Okocimski KS Brzesko – Kotwica Kołobrzeg 1:1, Błękitni Stargard Szczeciński – Zagłębie Sosnowiec 0:1, Limanovia Limanowa – MKS Kluczbork 0:1, Raków Częstochowa – Wisła Puławy 1:0, Rozwój Katowice – Górnik Wałbrzych 2:1, Nadwiślan Góra – Stal Stalowa Wola 1:2

źródło: własne, Lajfy.com

BRAMKI:

SKRÓT:

KONFERENCJA

AKTUALNA KLASYFIKACJA II LIGI ZA 90MINUT.PL

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
wacek
10 lat temu

Moim zdanien ten mecz powinien być ostatnim pod wodzą Tułacza i od meczu z leśnymi dziadami, drużyne powinien przejąć wiadomo który szkoleniowiec.

gruby
10 lat temu
Reply to  wacek

Michał? 🙂

wacek
10 lat temu
Reply to  gruby

nie, Jacek

dyrko
10 lat temu
Reply to  wacek

Jak Siarka da dupy sąsiadce „na wyjeździe u siebie” to kto wie co będzie. Niby to by była dopiero druga przegrana i nie pod rząd ale czasem wygląda to tak jakby zawodnicy którzy dobrze grali w ubiegłym sezonie i stanęli gdy mogli awansować – stoją do tej pory 🙁 Jutro będziemy mądrzejsi.

lukatoni
10 lat temu

dlaczego nie publikujecie juz zadnych zdjec????

Piotrek
10 lat temu
Reply to  lukatoni

Były tydzień temu zdjęcia, będzie fotoreportaż z derbów.

Mucha
10 lat temu

Pipatoni czy jak tam cię Zwiom fajatoniiii spytaajjj chłopie tej pAruffyyyy bonckiego i smrody oni maja na pejsiku

Mucha
10 lat temu

Jaki klub tacy kibice mizerjjjjja jednym słowem w tbg zasmierdzialo rowemmm i siurrrrrom

Postaw mi kawę na buycoffee.to
8
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content