Niefortunną pomyłkę zaliczył 24 – letni mieszkaniec Tarnobrzega, który wyrzucony z koncertu disco polo, postanowił mimo wszystko wrócić na występ swoich ulubieńców. Niestety mężczyzna był mocno pijany i pomylił wejście na koncert z witryną sklepu z farbami.
24-latek postanowił wrócić na imprezę przez okno. Wspinając się po rynnie, dostał się na daszek i wybił okno, ale nie udało mu się upewnić, do jakiego wszedł pomieszczenia ponieważ włączył się alarm. Spłoszony włamywacz uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci przedstawili mu zarzuty za włamanie do sklepu i uszkodzenie mienia o wartości 750 złotych.
Prokurator zastosował wobec 24-latka środek zapobiegawczy w postaci grzywny oraz naprawienia szkody. Za popełnienie przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od 1 do lat 10.
źródło: Policja
Disco-Polo ryje banie 😀
Raczej wóda 🙂
Prawdziwy fan Zenka zrobi wszystko żeby dostać sie na koncert.
Los przekorny znowu miłość da parapapapaa aaaa
Maxim to jedyny dobry klub w tym mieście, gdzie pokolenie trzydziestolatków może się dobrze zabawić i nie zamykają o 1szej, zabawa trwa do rana i tak ma być. Mam dobre wspomnienia z tego miejsca bo zawsze udaje mi się tam coś zarwać hehe
Janusz co tam zarywasz ty stary byku, chyba powinieneś płacić już bykowe, chyba, że bzykasz bez pukania.