Przedziwne stwory poukrywały się w zakątkach Tarnobrzeskiego Domu Kultury. A narodziły się pewnego spokojnego popołudnia pierwszego dnia marca. Być może ma to związek z wizytą pewnego tajemniczego gościa i skarpetek…
Tym gościem oczywiście był Daniel de Latour, znakomity ilustrator i rysownik, którego prace możemy od paru tygodni podziwiać w Galerii TDK. Artysta przyjechał do Tarnobrzega, by spotkać się z dziećmi i poprowadzić warsztaty plastyczne. Zanim jednak je rozpoczął, przeczytał zgromadzonym maluchom kilka opowieści o zaginionych skarpetkach, czyli fragmenty książki Justyny Bednarek „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek”, do której wykonał ilustracje.
A potem zaczęły się rodzić potwory… Daniel de Latour zachęcił uczestników warsztatów by puścili wodze fantazji i wykonali stwora. Żadne reguły nie obowiązują, nic nas nie ogranicza, wszystko jest dopuszczalne! W efekcie z papieru, przy pomocy spinaczy, zszywek, flamastrów i kredek powstały stworzenia o trzech lub siedmiu oczach, o siedmiu lub trzech nogach, albo w ogóle beznogie, stożkowate, pękate, okrągłe lub płaskie, z rogami, ogonami, skrzydłami… Inicjatywa twórcza małych plastyków była nieograniczona!
Kto się nie boi, może te stwory zobaczyć na własne oczy, bo zamknęliśmy je dla bezpieczeństwa w gablotce w naszej kawiarni. Zapraszamy też do obejrzenia wystawy, którą wciąż można jeszcze oglądać w Galerii TDK.
foto&info: rd