– Na tę chwilę nie będziemy tego komentować – mówi prezes Siarki Dariusz Dziedzic, poproszony przez nas o wypowiedź w sprawie zwrotu części dotacji miejskiej.
Jak poinformował prezydent Kiełb, w wyniku przeprowadzonej kontroli miasto domagać się będzie od klubu sportowego Siarka Tarnobrzeg zajmującego się szkoleniem młodzieży zwrotu prawie 18,5 tys. zł plus odsetki z dotacji celowej, przyznanej w 2014 roku w wysokości 60 tysięcy zł. W przypadku spółki akcyjnej prowadzącej seniorską drużynę Siarki, kwota jaką klub będzie musiał zwrócić wynosi ponad 47 tys. zł. plus odsetki.
– Czekamy na decyzję, kiedy ona będzie to będziemy się do tego odnosić – mówi prezes Dziedzic. – Na pewno będziemy się odwoływać, tam nie ma nieprawidłowości, na cele sportowe wydawaliśmy środki własne, nie z dotacji – dodaje.
To był mój najlepszy wybór.
Grzegorz Kiełb ! Prezydentem ! Grzegorz Kiełb ! Prezydentem !
Wez się ogarnij Panie Kiełb i zamiast niszczyć i wytykac poprzednim władzom zrób coś sam.
SIARKA TARNOBRZEG to dla nas kibiców coś więcej niż klub, więc zastanów sie człowieku co robisz z jedyną atrakcja w tym mieście.
Przed wyborami (na rozmowach z kibicami) co innego było mówione i ustalane.
Zniszczyć coś co było budowane przez wiele lat jest bardzo łatwo…
optuję za parkingiem w miejscu murawy połączonym z placem manewrowym!
Kiełb widzi pustki na trybunach i mysli, że może sobie bezkarnie spuścić Siarkę na pastwiska, ale się mocno przeliczy, trzy lata szybko miną. Gdy znów zapuka do moich drzwi żebrać o głos to nie będzie miło.
no to żeś chłopie postraszł Prezydenta
Noooooo ale sie prezyden wystraszyl .Oj wystraszyl sie hahhahahhaha
na co komu banda skórokopów i garstka ich fanów… na prawie 40 tysięcy mieszkańców ta żenada panów salamuchy,mastalerza i dziedzica obchodzi do 300 osób i przy okazji derbów może ponad tysiąc.
gdyby to interesowało kogokolwiek więcej to by prezes dariusz co dwa tygodnie inkasował z bilecików pieniążki takiej wielkości,że kiełbowe dotacje i haracz od rodziców za treningi miałby gdzieś… a tak płyną i wyciągają łapy po więcej… ciekawe z czego dariusz odda te kilkadziesiąt tysięcy ? 😀 przydałby się derby to by podreperował dziurawy budżet.
panie Kiełb niech pyszniaki i mastalerze sami finansują swoich parobków korzystających z miejskich aren sportowych !
Po co komu TDK skoro niewiele się tam dzieje a jak już coś to widownia jest nieliczna, po co komu biblioteki skoro dziś niewielu czyta książki, co co tenis stołowy skoro na ligowe mecze przychodzi 20-30 osób, po co nam kino skoro prawie każdy ma w domu DVD lub HBO, po co nam kościoły skoro coraz mniej ludzi do nich przychodzi itd. Wszystko zlikwidujmy w mieście bo po co to komu.
przecież jest Was fanów piłki ogrom.zrzucajcie się więcej dariuszowi i norbertowi na bilety to zrobią Wam nawet LM 😉
nie mam nic przeciw likwidacji wszystkich wymienionych instytucji.
nawet temu przyklasnę.amen.
biedne,prowincjonalne miasto nie jest od finansowania hielikopterów i jajecznic elity miasta i ich spółek.