W sobotę około godziny 21, policjanci zostali wezwani do nietypowej kolizji drogowej. Na ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż tarnobrzeskiej Wisłostrady zderzyło się dwóch rowerzystów.
Jak ustalili policjanci, w jadącego w stronę osiedla Machów 30-letniego mężczyznę wjechał jadący z przeciwka 43-latek. Stało się to, gdy kierujący jednośladem 43-latek rozmawiał przez telefon komórkowy. Nagle zjechał na przeciwległy pas drogi rowerowej doprowadzając do zderzenia z 30-letnim rowerzystą.
Podczas upadku 30-letni mieszkaniec Tarnobrzega doznał niegroźnych urazów, natomiast w jego rowerze uszkodzeniu uległa obręcz przedniego koła, która została wygięta. 43-letni sprawca zdarzenia wyszedł z kolizji bez obrażeń. Jak ustalili funkcjonariusze kierował rowerem bez oświetlenia, a wcześniej pił alkohol. Badania trzeźwości wykazały, że pokrzywdzony mężczyzna był trzeźwy, natomiast 43-latek miał 1,34 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Spowodowanie kolizji drogowej i jazda rowerem w stanie nietrzeźwości stanowią wykroczenia, za które mieszkańcowi Tarnobrzega grożą kary aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Dodatkowo odpowie on za jazdę bez wymaganego oświetlenia.
źródło: Policja