Koszykarze Siarki Tarnobrzeg przegrali w Radomiu z wicemistrzami Polski miejscową Rosą 64:68 (22:13, 11:14, 11:21, 20:20) w meczu 4. kolejki PLK. W ekipie trenera Pyszniaka zadebiutował Travis Releford, który rzucił 10 punktów. Z kolei w drużynie gospodarzy nie zagrał z powodu kontuzji dobrze znany tarnobrzeskiej publiczności Gary Bell.
Połowa pierwszej kwarty była bardzo wyrównana, ale dość szybko przewagę zaczęli zdobywać zawodnicy trenera Zbigniewa Pyszniaka. Najpierw po trójce Brandona Browna prowadzili sześcioma punktami, a po kolejnym rzucie z dystansu Travisa Releforda było nawet 22:12.
W drugiej kwarcie Rosa prezentowała się już trochę lepiej, ale ciągle swoją przewagę utrzymywali tarnobrzeżanie. Swoje pierwsze punkty dla radomian notował Jarosław Zyskowski, ale to ciągle było za mało na Siarkę. Po 20 minutach rywalizacji i trafieniu Tomasza Wojdyły goście wygrywali 33:27.
Rosa trzecią kwartę rozpoczęła od serii 8:2 i po rzucie Roberta Witki doprowadziła do remisu. Dopiero później na prowadzenie wyprowadziła radomian trójka Damiana Jeszkego. Gospodarze mieli nawet pięć punktów przewagi dzięki akcji Darnella Jacksona, ale od tego momentu Siarka zanotowała serię 7:0 i po rzucie wolnym Krzysztofa Jakóbczyka wróciła na prowadzenie. Rzuty wolne Zyskowskiego pozwoliły jednak ekipie Wojciecha Kamińskiego wygrywać po 30 minutach 48:44.
Ostatnia kwarta była dość podobna, ale w kluczowych momentach piąty bieg włączył Michał Sokołowski. Kolejne rzuty reprezentacyjnego skrzydłowego dawały nawet 10 punktów przewagi Rosie. Goście jednak do samego końca walczyli o zwycięstwo – w ostatnich sekundach zbliżyli się jeszcze na trzy punkty, ale nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Michał Sokołowski zanotował w tym spotkaniu 28 punktów, siedem zbiórek i trzy asysty. 12 punktów i osiem zbiórek dołożył Darnell Jackson. Dla Siarki 17 punktów i siedem asyst zdobył Brandon Brown.
ROSA RADOM – SIARKA TARNOBRZEG 68:64 (13:22, 14:11, 21:11, 20:20)
ROSA: Sokołowski 28 (2×3), Jackson 12, Zyskowski 9, Jeszke 8 (2×3), Brazelton 4, Bojanowski 3, Witka 2, Zegzuła 2, Adams 0, Bonarek 0
SIARKA: Brown 17 (2×3), Wojdyła 13 (1×3), Releford 10 (1×3), Jakóbczyk 8 (1×3), Patoka 6, Welsh 4 (1×3), Nelson-Henry 4, Malczyk 2
W ramach 5. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki Siarka Tarnobrzeg podejmie Polski Cukier Toruń. Mecz rozegrany zostanie w piątek 4. listopada, początek godz.18.
źródło: PLK
Żadna hańba przegrać z wicemistrzami Polski, brak zwycięstwa nie cieszy ale jest dobry prognostyk.
Wezcie juz z ta koszykowka przestancie.Czy wy kuzwa nie macie mózgów ?W chu…was robi jeden Pyszniak i doi was i miasto a wy ślinicie sie z podniecenia.
To prawda, żadna hańba. Większą hańbą jest istnienie tego klubu który ma w PLK już chyba ze 100 porażek. Gratulacje dla Zbigniewa Pyszniaka.