Nowoczesny ambulans trafił do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Tarnobrzegu. Całkowity koszt karetki wraz z wyposażeniem to ponad 500 tyś zł.
– Robimy wszystko by podnieść jakość obsługi pacjentów – mówił Wiktor Stasiak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu. – Dziękuję wszystkim za pomoc finansową i dostrzeganie potrzeb naszej placówki – dodał.
Jak twierdzą ratownicy medyczni, praca na takim sprzęcie to marzenie. To dopiero trzecia karetka w kraju z takim wyposażeniem. W pojeździe znajduje się najnowszej generacji system automatycznej kompresji klatki piersiowej, defibrylator Lifepak, krzesełko na gąsienicach do transportu po schodach, zestawy do intubacji, pompy infuzyjne.
Możliwości tego sprzętu zaprezentowali ratownicy SOR-u.
– Nowy ambulans to w zasadzie mały szpital-tłumaczył Marek Wasiuta, kierownik SOR w Tarnobrzegu. O jego wyposażeniu można by wiele opowiadać. Na szczególną uwagę zasługują dwa urządzenia. Pierwsze z nich to urządzenie do automatycznego masażu klatki piersiowej, popularnie zwane Lucasem. Wykonuje automatyczną kompresję klatki piersiowej, za każdym razem uciskając z taką samą siłą i częstotliwością. Posiada system zasysający, co w przypadku połamanych żeber ma istotne znaczenie. Drugim z nich jest wysokiej klasy defibrylator. Sprzęt wyposażony jest z urządzenie bluetooth, dzięki któremu, lekarz ma możliwość odczytu i śledzenia przebiegu całej akcji ratowniczej – wyjaśnił.
foto&info: Dariusz Bajor/PSK