W ostatni weekend lipca br. nad Jeziorem Tarnobrzeskim odbędzie się Strasznie Fajny Festiwal, który jest (luźną) kontynuacją ubiegłorocznego Festiwalu Siarki, Ognia i Bębnów. Wstępnie, dwudniowa impreza kosztować będzie 272 tysiące złotych, czyli podobnie jak tegoroczne Dni Tarnobrzega.
Od sponsorów, którymi nie są spółki miejskie, jak zaznaczył podczas ostatniej konferencji prezydent Tarnobrzega, magistrat pozyskał 100 tysięcy zł. Reszta pieniędzy, czyli ponad 170 tysięcy zł, dołożona zostanie z budżetu miasta. Wstępnie, kwota wkładu własnego miała być mniejsza, jednak po zmianie na stanowisku prezesa Siarkopolu (po odwołaniu Janusza Paruzela p.o. prezesa został Krzysztof Kalinka z PiS) , zakład wycofał się z finansowania imprezy.
– Kiedy prowadziliśmy rozmowy wszystko było już uzgodnione, brakło nam dosłownie 1-2 dni do podpisania listu intencyjnego w ramach którego Siarkopol miał dać ponad 30 tysięcy zł – tłumaczył prezydent Kiełb. – Niestety na razie nie pozyskaliśmy z Siarkopolu żadnych pieniędzy, osoba, która pełni funkcję prezesa jest władna do zwalniania ludzi ale nie jest władna do podpisania listu intencyjnego jeżeli chodzi o sprawy finansowe. Nie ukrywam, że liczę na zmiany w Siarkopolu, 3. lipca będzie wybierany nowy prezes – dodał.
WŁASNY FESTIWAL
Pełna nazwa dwudniowej imprezy, czyli S-16 Strasznie Fajny Festiwal, ma funkcjonować również w kolejnych latach. – Chcemy stworzyć swój własny festiwal – mówił G. Kiełb.
W stosunku do ubiegłego roku, gdy nad Jeziorem Tarnobrzeskim odbył się Festiwal Siarki, Ognia i Bębnów, zmiany będą duże, poczynając od głównej gwiazdy. W zeszłym roku gościliśmy wybitnego pianistę Leszka Możdżera, w tym roku będzie to Margaret, czyli wykonawczyni prezentująca kompletnie odmienną stylistykę muzyczną.
W miejsce etniczno-folkowej atmosfery tworzonej przez nietuzinkowych gości, pojawi się tematyczny misz-masz, skierowany przede wszystkim do najmłodszych. Królować zaś będą Straszony, czyli cztery postacie stworzone przez rysownika Grzegorza Środę, które będą towarzyszyć nam przez cały festiwal.
WSTĘPNY PROGRAM
- prezentacja szybowca, lot balonem oraz przelot samolotu Wilga z bannerem promującym festiwal (Aeroklub Stalowa Wola)
- plażowe budowanie zamków na piasku
- parada Straszonów czyli Sztygara Heńka, Wietrznicy, Brata Klemensa i Czorta Bazylego, ulicami miasta (postacie będą miały około 170 cm wzrostu)
- Wodny Tor Przeszkód (Straż Pożarna)
- Wielka Loteria czyli każdy los wygrywa
- regaty żeglarskie
- budowa tratwy z plastikowych butelek
- liczne pokazy grup rekonstrukcyjnych
- duża gra planszowa nad Jeziorem, o wymiarach 10m x 8 m, ze skórzaną kostką do gry o wymiarach 60 cm x 60 cm oraz 30 kartami z pytaniami
W sobotę, ramach koncertów wystąpią m.in. Warsaw Afrobeat Orchestra oraz NeuOberschlesien
Festiwalowa niedziela rozpocznie się o godzinie 11 warsztatami bębniarskimi prowadzonymi przez Jerzego „Słomę” Słomińskiego, który gościł w Tarnobrzegu w ubiegłym roku. Po warsztatach legendarny polski bębniarz wraz z przyjaciółmi wystąpi na scenie, która podobnie jak podczas tegorocznych Dni Tarnobrzega, rozłożona zostanie obok Mariny.
Od godziny 19 rozpocznie się koncert Jafi, uznawanego za legendę polskiej sceny reggae. Gwiazdą wieczoru będzie zaś Margaret.
Festiwal zakończy unikalny pokaz laserowy 3D na ekranie wodnym, który trwać będzie około 30 minut.
Przez dwa dni festiwalowe nad jeziorem zaparkują food trucki, oferujące przeróżne jedzenie z wielu zakątków świata.
Foto&video: Piotr Morawski
Jak znam zryw Pana Rysownika, to straszony mogą wyruszyć na ulicę Tarnobrzega w okolicy grudnia, a może i stycznia 2018 roku.
Margaret będzie super!
Prezydent i ekipa chcą poprawić nadszarpnięty wizerunek po dniach Tbg ściągają super „gwiazdę” Margeritkę, która przyciągnie tłumik co by odtrąbić sukces. Nie mam nic do niej ale uważam, że to nie ta impreza. Po pierwszej udanej edycji chciało się więcej i jeszcze lepiej w dobrych klimatach ale cóż prezydent uwielbia rozstawać się mądrymi pracownikami, których później nie tak łatwo można zastąpić co widać na załączonym obrazku.
Pełna zgoda. Nie da się zastąpić ludzi, którzy mieli wizję i pasję do tworzenia imprez ot tak. O te osoby jestem jednak spokojny. Z taką energią i otwartą głowę pracę znajdą od ręki.
P.S.
Margaret dla wielu będzie atrakcją bez dwóch zdań. Baaaa znam takich co pierścionki zaręczynowe są gotowi kupować 🙂
A jarmark dominikański będzie w tym roku? Nic o tym nie słychać, dawniej od maja trąbili wszędzie, a tu cicho sza. Wydaje mi się, że taka impreza z tradycją nie powinna zginąć.
Jarmark Dominikański ma się odbyć w terminie 5-6 sierpnia –> News na stronie Urzędu Miasta
o gwiazdy się pytam
O gwiazdach nic w necie nie widziałem.
To już lepiej było zorganizować lato z radiem niż ten badziew
i taniej, i lepiej by było
GWIAZDY i GWIAZDECZKI każdy lubi inną, może zatem już teraz zróbmy topliste KOGO CHĘTNIE ZOBACZYMY I PRZYBEDZIEMY na dany teren żeby ją zobaczyć i posłuchać. Co roku złe, co roku nie tak,może w ten sposób jednomyślnie wybierzemy top10 2018 wcześniej moze bedzie szansa ja załapać i my miejscowi będziemy najbardziej zadowoleni .
Co do food trunków to super! Mam nadzieję że będą jednak ci co w Sandomierzu a nie te niedojadki co w stalowej ostatnio, lipa straszna,ludzi garstka czyli jedzenie na niskim poziomie