Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 29-letniemu mężczyźnie, który z mieszkania 31-letniej kobiety ukradł pieniądze. Łupem rabusia padło blisko 10 tysięcy złotych. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali złodzieja. Przyznał się do popełnionego przestępstwa.
Zdarzenie rozegrało się w poniedziałek, po godzinie 18 w Tarnobrzegu. Do mieszkania 31-letniej kobiety jej partner zaprosił dwóch swoich kolegów. Mężczyźni spotkali się wcześniej na osiedlu i chcieli skorzystać z toalety. Będąc w mieszkaniu jeden z mężczyzn wykorzystał chwilową nieuwagę gospodarza i z szuflady regału ukradł blisko 10 tysięcy złotych. Rabuś z łupem w towarzystwie kolegi szybko opuścił mieszkanie. Po krótkim czasie do domu powróciła właścicielka. Kobieta zauważyła brak pieniędzy. O całym zdarzeniu powiadomiła Policję.
Funkcjonariusze prowadząc czynności operacyjno-śledcze szybko ustalili złodzieja. Jeszcze tego samego dnia został zatrzymany. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Tarnobrzega.
Policjanci podczas przeszukania w mieszkaniu zatrzymanego mężczyzny znaleźli część zrabowanej gotówki. Podczas przesłuchania 29-latek przyznał się do popełnionego czynu. Jak wyjaśnił część pieniędzy rozdał swoim przyjaciołom, napotkanym kolegom oraz bliskiej rodzinie. Nie potrafił sprecyzować jakie sumy pieniędzy im przekazywał. Policjanci odzyskali część z rozdanych pieniędzy. Za popełnione przestępstwo mężczyzna wkrótce odpowie przed sądem.
Wczoraj wobec mężczyzny Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru, poręczenia majątkowego w kwocie 1 500 złotych oraz zakazu opuszczania kraju. Policjanci prowadzą dalsze czynności wyjaśniające w tej sprawie.
źródło: www.podkarpacka.policja.gov.pl