Spotkanie zorganizowane przez posła Mirosława Plutę miało na celu omówienie merytorycznych aspektów ew. komunalizacji z uwzględnieniem stanowisk zainteresowanych stron. Przez ponad dwie godziny uczestnikom nie udało się jednak ustalić żadnych konkretów – zobacz zapis video ze spotkania.
Przy stole w Starostwie Powiatowym zasiedli m.in. burmistrzowie Nowej Dęby i Baranowa Sandomierskiego, wójt gminy Grębów oraz przedstawiciele związków zawodowych tworzący jedną stronę w „konflikcie”.
Z drugiej strony zasiadł prezydent Tarnobrzega, którego działania były bezpośrednią przyczyną zorganizowania tego spotkania. Prezydent Mastalerz wystąpił bowiem do ministra skarbu z wnioskiem o przeniesienie organu założycielskiego z ministerstwa na gminę Tarnobrzeg. Takie rozwiązanie sprawy nie spodobało się włodarzom gmin Nowej Dęby, Grębowa i Baranowa, którzy z racji tego, że majątek Siarkopolu znajduje się głównie na ich terenach, chcą również uzurpować w ewentualnych korzyściach płynących z przejęcia. O „swoje” dopomina się również dyrekcja kopalni „Machów”.
Konkluzja ze spotkania nie jest jasna, prezydent Mastalerz ma plan, niezbyt czytelny dla pozostałych stron w tej sprawie.
– Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze – stwierdził przedstawiciel związków zawodowych. Wójt gminy Grębów Kazimierz Skóra stwierdził z kolei, że nie zrozumiał do końca intencji prezydenta. Najbardziej tajemniczą deklaracje wypowiedział burmistrz Nowej Dęby Wiesław Ordon, który powiedział, iż wie o co chodzi, ale przy wszystkich nie powie.
Kolejne rozmowy mają się toczyć podczas konwentów wójtów i burmistrzów, jeśli prezydent Mastalerz zechce w nich uczestniczyć.
foto&video: Piotr Morawski
Wódź chciał wszystko, ale tutaj tak łatwo mu nie pójdzie, są jeszcze sąsiedzi a oni nie odpuszczą, i ta socjotechnika prezydenta: Kaziu, Wiesiu ale Mirku już się nie odważył, za wysokie progi?
Tematyka ciekawa, czekam na pierwszą część video. Przyglądając się dyskusji od razu widać, że nic z tego nie będzie. Mastalerz akurat w tej kwesti podoba mi się, dobrze wie gdzie można coś ugrać dla miasta. Gdyby nie poseł Pluta i obecne media to dużo ostrzej by było 🙂
1. Tajs: rentgen głowy jednolicie czarny, z jedną plamą na oko.
2. Pawełek: pierwsze oznaki wścieklizny i demencji starczej.
3. Dyrektorzy, prezesi, związkowcy: wielki strach o cieplutkie stołki.
4. Sąsiednie samorządy: po nas choćby potop, byle nam się opłaciło.
5. Pluta: jestem poseł, teraz mam was w d..pie, robię sobie pijarek.
6. Mastalerz: wróg wszystkich i wszystkiego.
SUMA: dziadostwo, za pieniądze podatników.
Najlepiej wyszła „mućka” (RL), która znowu pląsała z dyktafonem przed kotletowym obiektywem…
Ponad dwie godziny debaty i nikt nie wie o co Mastalerzowi chodzi 🙂 Burmistrz N.Dęby wie ale nie powie, Mastalerz, „nie ma drugiego dna” śmiesznie to wygląda.
sob_owiak pkt.1 to chyba nie za pieniadze podatników, reszta 100% racja
dlaczego za czasów dziubińskiego nieodbywały się żadne spodkania tak liczne w żadnej sprawie teraz jak coś Mastalerz chce zrobić to każdy na niego się rzuca powinni go wszyscy popierac i pomagac a nie tylko żle i żle dziubiński ani raz nic nie załatwił nigdzie nie był na żadnych spodkaniach niebrał udziału w niczym nigdzie go nie pokazywano a mastalerz robi szybko aż za szybko wszystko ale robi a nie siedzi jak dziubiński przez 16lat