Blisko promil alkoholu w organizmie miał 23-letni mężczyzna, który wybił szybę w osiedlowej budce telefonicznej. Chuligański wyczyn wandala, zauważył przypadkowy mężczyzna, który zatrzymał sprawcę i przekazał go wezwanym na miejsce zdarzenia policjantom. Szacowane straty zniszczonego mienia wynoszą ponad 250 złotych.
Zdarzenie rozegrało się wczoraj na ul. Wyszyńskiego w Tarnobrzegu po godz. 22. Przechodzący w tym rejonie mężczyzna zauważył młodego człowieka stojącego w budce telefonicznej. W pewnej chwili usłyszał głośny brzęk tłuczonego szkła. Okazało się, że wandal za pomocą słuchawki od telefonu wybił jedną z szyb. Tarnobrzeżanin natychmiast podbiegł do sprawcy, który w tym czasie usiłował uciec z miejsca zdarzenia. Zatrzymał go wzywając do pomocy policjantów.
Funkcjonariusze będąc na miejscu zdarzenia, ustalili tożsamość sprawcy przestępstwa. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Tarnobrzega.
Dzisiaj policjanci przedstawili mężczyźnie zarzuty. Za popełnione przestępstwo wkrótce odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
źródło: Policja
karać takich zwyrodnialców z pełną stanowczością
Szyba bałwanowi przeszkadzała… Gdy czyta się takie informacje to człowiek się zastanawia co taka osoba ma w łepetynie. Facetowi za zatrzymanie powinni dać nagrodę. Coraz mniej takich osób w mieście.
dożywocie, za pobicie bez jakiś większych uszkodzeń ciała jest mniejsza kara….oczywiście nie twierdzę że nie powinien być ukarany…ale 5 lat mamra z szybę to przegięcie…moim zdaniem naprawa szkód + nawiązka powinna załatwić sprawę….
Nikt normalny za szybę na 5 lat go nie wsadzi. Za tego typu wybryki powinni na roboty publiczne kierować, mało rowów jest do udrożnienia? Zima idzie, miasto trzeba będzie odśnieżać…