Obchody Nocy Świętojańskiej w Baranowie Sandomierskim odbyły się minioną sobotę na placu targowym. O noc pełna niespodzianek, postarali się pracownicy MGOK.
Już od godz.18 w sobotni wieczór można było przyglądać się wijącym wianki „Lasowiaczkom”, garncarzowi przy pracy (przy kole), kowalowi przy miechu z wdziękiem kującego małe podkowy na szczęście :). Ileż było barwnych kwiatów, pięknych haftów, rękodzieła pań z Cygan, czy chociażby mnóstwo prac atrakcyjnych i zdominowanych przez anioły w wykonaniu naszych rodzimych podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej. Dzieci przybywały na plac targowy z kwiatami, ziołami aby wziąć udział w konkursie na „Najdłuższy i najpiękniejszy wianek”. Uczyły się wić pod okiem „Lasowiaczek” i robiły to fantastycznie!!
Jeszcze więcej dzieci (ale i młodzieży) wzięło udział w plenerowym, spontanicznym konkursie plastycznym „Kwiat paproci”, gdzie trzeba wyobraźni, i odrobinę umiejętności, by przelać to na papier. Powstały malownicze projekty zaczarowanego kwiatu. Każda praca to dzieło, które wychodziło z ziemi. Cudowne :). Zaskoczyli nas najmłodsi i juniorzy z Baranowa S. i okolic. Były oczywiście i nagrody, i zabawa, i wielkie brawa.
Na scenie gospodarzył folklor i to w jakim wykonaniu. Tańcem bawił publikę ZPiT „Chorzelowiacy” – piękna młodzież roztańczona, rozśpiewana i uśmiechnięta ze swoją instruktorką p.Bożeną Telegą. Niektórzy mieszkańcy Baranowa Sandomierskiego usłyszeli po raz pierwszy gawędy i śpiewki lasowiackie w wykonaniu najlepszych (wielokrotnie nagradzanych pań LASOWIACZEK: Anny Rzeszut, Zofii Wydro, Barbary Sroczyńskiej). Kapela wraz z grupą śpiewaczą z Cygan nie mogła zejść ze sceny – brawom i zabawie nie było końca. Wieka rodzina folkloru – ot co!
Nadszedł czas na koncert gwiazdy czyli Orkiestry Dni Naszych – kochani bawili się wszyscy: mali, duzi, o włosach blond i rudych. Istne szaleństwo i perfekcyjne wykonanie zespołu. Zabawiali i śpiewali. A jak grali?? – jak na noc świętojańską przystało – r e w e l a c y j n i e.
W tę noc nie może zabraknąć światła, a to zapewniła nam Grupa Tancerzy Ognia „Syriusz” z Nowej Dęby. Niesamowici młodzi ludzie z pasją ognia, którzy poświęcają swój czas na poszukiwanie nowatorskich technik z zakresu sztuki władania ogniem/tańca z ogniem. Trochę grozy, podziwu dla sprawności i umiejętności, muzyki i ciekawych rozwiązań. Wielkie emocje!!
Nadszedł czas na widowisko związane z tradycją nocy świętojańskiej. Tu zespół „Lasowiaczki” przeniósł widzów w prawdziwie prastare czasy, gdzie magia ognia, wody, ziół i kwiatów działa cudotwórczo na każdego człowieka. Zrobiło się cicho, straszno, ciekawie … a potem radośnie i z nadzieją niektórzy zaczęli szukać kwiatu paproci. Uwieńczeniem magicznej nocy były pokazy laserowe. Świat jest piękny proszę państwa.
TEKST : KATARZYNA GWOŹDZIOWSKA
FOTO: TOMASZ MŁYNIEC
