− Macie możliwość od kilku dni oglądać największe, najbardziej skomplikowane i najistotniejsze ćwiczenia, Ankonda−16 − powiedział minister Antoni Macierewicz podczas niedzielnego pobytu u żołnierzy ćwiczących na poligonie w Nowej Dębie.
− Ćwiczą tu żołnierze z Brygady Polsko-Ukraińsko-Litewskiej wraz z obroną terytorialną, a ćwiczą zadania związane z działaniami hybrydowymi − podkreślił szef MON. − Ćwiczenia, które mogliśmy obejrzeć, były przygotowane perfekcyjnie. Można powiedzieć, że tak przygotowane ćwiczenia dobrze wróżą ewentualnym działaniom, gdyby musiały one być realizowane − powiedział minister Macierewicz. − Dzisiejsze współdziałanie obrony terytorialnej z brygadą międzynarodową pokazało, że ci żołnierze są przygotowani do rzeczywistego działania − podkreślił szef MON.
− Scenariusze ćwiczenia Anakonda pozwalają nam przeanalizować i przećwiczyć te scenariusze, które mogą być potrzebne, jeżeli trzeba będzie odstraszyć potencjalnego agresora − zaznaczył generał Hodges, dowódca Wojsk Lądowych USA w Europie. − Rozszerzyliśmy i polepszyliśmy swoją współpracę w zakresie tworzenia struktur dowództwa, organizowanie logistyki i komunikacji − podkreślił gen. Hodges. − Siły USA także zyskały na tym ćwiczeniu. Dzięki niemu jesteśmy w stanie szybciej przemieścić nasze jednostki. To ćwiczenie umożliwiło nam realizację naszego celu, jakim było zwiększenie możliwości przerzutu wojsk. W armii USA zawsze stawiamy na dobrą współpracę z siłami rezerwy − dodał amerykański dowódca.
− W ramach ćwiczenia Anakonda byłem w stanie zaobserwować dwie rzeczy: współpracę z komponentem rezerwy oraz współdziałanie z naszymi sojusznikami, w szczególności z LITPOLUKRBRIG. To było naprawdę wspaniałe ćwiczenie! Mam nadzieję, że we współdziałaniu z naszymi sojusznikami zawsze będziemy silniejsi − podsumował gen. Hodges.
Podczas pobytu na poliginie minister Antoni Macierewicz spotkał się także z żołnierzami, którzy podczas ćwiczenia Anakonda−16 realizują swoje zadania na stanowisku dowodzenia LITPOLUKRBRIG. W trakcie odprawy gen. bryg. Adam Joks przedstawił ministrowi obrony aktualną sytuację operacyjną oraz poinformował o zakresach zadań poszczególnych sekcji na stanowisku dowodzenia. Omówił również wyposażenie i zasady funkcjonowania dowództwa i sztabu LITPOLUKRBRIG.
Ministrowi podczas wizyty na poligonie w Nowej Dębie towarzyszył gen. broni Marek Tomaszycki dowódca operacyjny RSZ oraz gen. broni Mirosław Różański dowódca generalny RSZ.
info: mon.gov.pl
foto: ppor. Robert Suchy/CO MON
MINISTER OBRONY NARODOWEJ oraz PROKURATOR GENERALNY niech publicznie wyjaśnią postępowania prowadzone w sprawie nielegalnych podsłuchów Żandarmerii Wojskowej wobec kadry 16 batalionu dowodzenia w Elblągu i odpowiedzą na pytania: Dlaczego prokurator Mackiewicz umorzył postępowanie wobec ppor. NS z 16 bdow ,mimo że nikt na tego oficera nie doniósł i nikt nie wnosił o jego ściganie Dlaczego nie zabezpieczono urządzeń podsłuchowych wskazanych przez pokrzywdzonego. Dlaczego umorzono sprawy bez zapoznania się z materiałami operacyjnymi ŻW w Elblągu i ich nie zabezpieczono Dlaczego prokurator TOMASZ MACKIEWICZ z Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Elbląg zataił dane chor. Grzegorza. K. z ŻW i dlaczego nie poniósł za ten czyn konsekwencji. Dlaczego szef prokuratury garnizonowej w Elblągu JAROSŁAW ŻELAZEK po otrzymaniu ponownego wniosku o wszczęcie postępowania w sprawie nielegalnych podsłuchów w 2008r nie wykonał czynności sprawdzających . Dlaczego prokurator Karol Kopczyk mimo iż potwierdził w aktach sprawy fakt zatajenia informacji przez Mackiewicza nie postawił mu zarzutów Dlaczego tylko pokrzywdzony był przesłuchiwany, żandarmi byli tylko rozpytani bez pouczenia o karalności składania fałszywych zeznań Czy istnieje związek między pierwszym doniesieniem z lipca 2007w sprawie nielegalnie stosowanym podsłuchem , a wypowiedzeniem złożonym przez chor. Grzegorza K w lipcu 2007r A MACIEREWICZ lub Komendant Żandarmerii niech ujawni i poda do publicznej wiadomości… Czytaj więcej »
Dziwię się, że się dziwicie. „Sorry ale taki mamy klimat” Nikt nigdy nie zrobi z tym porządku bo sami musieli by się powsadzać do więzień…
Ale quźwa atrakcja!!
Pręży się jak by sie co na tym znał ciućmok jeden.