Aby móc jeździć na „żółtych tablicach”, należy zarejestrować samochód jako zabytkowy. Wymaga to spełnienia szeregu warunków i dostarczenia odpowiedniej dokumentacji. Czy warto?
Tysiące właścicieli aut zabytkowych w Polsce uznało, że takie auta przynoszą szereg korzyści. W naszym kraju zarejestrowano do tej pory ponad 55 tys. takich pojazdów, a ich liczba systematycznie rośnie. Potrzebne do rejestracji dokumenty, takie jak „biała karta”, wnioski, dokumentacja techniczna i fotograficzna kosztują jednak nieco zachodu i pieniędzy. A co daje właścicielowi rejestracja pojazdu zabytkowego?
Zabytek z taryfą ulgową
Najważniejszą korzyścią z zarejestrowania auta jako zabytkowego jest oczywiście satysfakcja samego właściciela z posiadania rarytasu motoryzacyjnego. Istnieje też jednak wymierny zysk. Ukłonem w stronę właścicieli zabytkowych pojazdów jest zwolnienie ich z obowiązku pojawiania się na przeglądach technicznych samochodu. Takiego auta nie trzeba także ubezpieczać – o ile nie będzie poruszało się po drogach publicznych. Dla tych, którzy okazyjnie chcą pojeździć autem klasycznym, przewidziano możliwość krótkoterminowego ubezpieczenia OC – na minimum 30 dni. Niektórzy ubezpieczyciele oferują nawet zniżki czy specjalne polisy dla aut zabytkowych – o czym jeszcze niedawno można było jedynie pomarzyć. Być może niedługo pojawią się w Polsce firmy specjalizujące się w polisach dla aut klasycznych? W innych krajach już takie istnieją– np. w Wielkiej Brytanii działa Lancaster Insurance ze swoją ofertą.
Obowiązki właściciela auta zabytkowego
Oprócz przywilejów, właściciel zabytkowego pojazdu ma też obowiązki i napotyka ograniczenia, czego musi być świadom. Bez zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków nie będzie mógł zmienić w samochodzie koloru nadwozia ani wymienić któregokolwiek z głównych podzespołów: silnika, mostu czy skrzyni biegów. Nie będzie mógł także używać auta w celach zarobkowych, takich jak prowadzenie taksówki. Może wynajmować natomiast auto do ślubu, pod warunkiem, że będzie przewoziło nie więcej niż 7 osób. Jeśli sprzedajemy auto, musimy o tym poinformować konserwatora zabytków.
Taki szczególny samochód to także niecodzienne obowiązki: poszukiwanie oryginalnych części do napraw auta, prawidłowa pielęgnacja (nie wolno używać kosmetyków przeznaczonych do współczesnych samochodów), w tym woskowanie, regularne oględziny w celu poszukiwania początków korozji. Właściciel samochodu zabytkowego powinien pamiętać, że musi stać się znawcą swojego modelu auta – jedynie niewielu mechaników specjalizuje się w pojazdach zabytkowych. Jednak radość z posiadania pięknie prezentującego się auta „z duszą” warta jest kilku poświęceń!