Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie 25-latek, który jest podejrzany o pobicie dwóch mieszkańców Tarnobrzega.
Do pierwszego zdarzenia doszło w sierpniu, na tarnobrzeskim osiedlu Serbinów. Przed jednym z bloków przy ul. Matejki, młody mężczyzna zaatakował kierowcę busa, który zwrócił uwagę, aby mężczyźni, siedzący na ławce, nie pili piwa w miejscu publicznym. Wówczas jeden z nich odpowiedział agresją. Podszedł do kierowcy i kilkakrotnie uderzył go w głowę. Napastnik oddalił się wspólnie z kolegą w nieznanym kierunku. 41-latek wymagał pomocy lekarskiej. Stwierdzono u niego złamanie żuchwy i uraz twarzy.
Policjanci zawiadomieni o zdarzeniu, rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Ustalili i zatrzymali mężczyznę, który mógł mieć związek z tym przestępstwem. To 25 – letni mieszkaniec Tarnobrzega. W przeszłości notowany za przestępstwa kryminalne. Mężczyzna został przesłuchany, a zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie mu zarzutów, do których popełnienia się przyznał.
W tej sprawie Prokurator Rejonowy w Tarnobrzegu zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym oraz zakazu opuszczania kraju.
Pod koniec września br. 25-latek zaatakował innego mężczyznę. Do zdarzenia doszło w rejonie ul. Kossaka, przed jednym ze śmietników. 25 – latek przy pomocy metalowej rurki pobił 32 – letniego mieszkańca Tarnobrzega. Wielokrotnie uderzał mężczyznę w głowę, ręce i nogi. Poszkodowany trafił do szpitala. Stwierdzono u niego złamania palców rąk i urazy twarzy.
Dochodzenie w sprawie wszczęli policjanci wydziału dochodzeniowo – śledczego tarnobrzeskiej jednostki. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów 25 – letniemu mężczyźnie. Podejrzany odpowie za uszkodzenie ciała oraz groźby karalne.
Wczoraj, sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury i zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy, w którym mężczyzna spędzi najbliższe dwa miesiące.
Za przestępstwa jakich się dopuścił, grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
foto&źródło: Policja
dałbym piątke!
Co za łoś tak bił.
W Polsce przestepców się spisuje i wypuszcza. Kolega który miał knajpę, kiedy wzywał policję do jakiegoś zaczepiającego klientów pijanego troglodyty, musiał potem użerać się z intruzem po tzw. inerwencji policjantów po raz drugi i musiał radzic sobie z jeszcze większą agresją.. Oczywiście policja nawet kiedy zabierała delikwenta do radiowozu to i tak za każdym razem osoba taka była wypuszczana.Tak jest do dzisiejszego dnia, prawo jest złe i w ogóle nie chroni zwykłych ludzi przed blokowymi obszczymurami.
Z twarzy podobna zupelnie do nikogo