W samo południe na Placu Surowieckiego prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, wspólnie m.in. z siostrzenicą Hieronima Dekutowskiego Krystyną Frąszczak, dyrektorem Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega dr hab. Tadeuszem Zychem, wiceprzewodniczącą Rady Miasta Tarnobrzega Bożeną Kapuściak, radnymi i przedstawicielami tarnobrzeskich seniorów, złożyli kwiaty i znicze przed popiersiem żołnierza wyklętego, tarnobrzeżanina, majora Hieronima Dekutowskiego „Zapory”.
– Żołnierze wyklęci, niezłomni. Tych terminów używamy do określenia Polaków, patriotów, którzy postanowili ubiegać się o wolną i niepodległą Rzeczpospolitą. Wielu z nich zginęło, o wielu pamiętamy. Ten dzień na pewno dla nas, tarnobrzeżan jest ważny nie tylko ze względu na Hieronima Dekutowskiego. On jest ważny również dlatego, że pamięć o pokoleniach, które oddawały życie dla naszego kraju trzeba pielęgnować. Miejmy nadzieję, że już nigdy Polak Polakowi wrogiem nie będzie, bo Polska to nasze wspólne dzieło i choć czasem wiele nas różni, jesteśmy wciąż jednym, wielkim, wspaniałym narodem – mówił prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
foto&info: UM Tarnobrzeg
A po co prezydentowi maska do zdjęcia skoro przez plac Bartosza Głowackiego normalnie chodzi bez?
Co wolno wojewodzie…:)
Burmistrz chciał się ukryć aby pomnik go nie poznał – wątpliwe czy pomnik się cieszy z takiej osoby (o takim pochodzeniu) składającej wieniec (bo tak teraz wypada) i kolejna fotka i lans , jak to na burmistrza zwyczajowo i tradycyjnie przystało.
Oj, oj oj – burmistrzu – oj, oj, oj ???????????????????
Tłumów nie było.
Nie było, bo tylko władza wiedziała o uroczystości.
a co to za zółnieże wyklecie przeklęci ludzie ich wykleli byli żle ludzi potpierdzielali wydawali ich biły zabijały
co ci jest?
Wytrzeżwiej albo weż leki.
Czy Nasz Tarnobrzeg zamierza wziąć udział w Konkursie Samorząd Pro Familia, gdzie należy do 31 marca 2021r. nadesłać Zgłoszenie, wypełnioną Ankietę oraz Opis długofalowej strategii działań podejmowanych przez samorząd w ramach polityki prorodzinnej. Zasady Konkursu określa znajdujący się poniżej Regulamin na stronie Ministerstwa https://www.gov.pl/web/rodzina/dokumenty-konkursowe
Asior lewaku zamiast liczyć na wieczny socjal weź się w końcu do roboty zamiast wyciągać łapy po kasę bez pracy. Niestety ustrój panujący w Polsce to czysty socjalizm
wiem wiem, nie ma się czym pochwalić
A ten stary jełop dalej na Cybulskiego.
Jak najmniej zdjęć przywódcy to mi się podoba. Ludzie są ważni
W tej chwili na siłę szukamy i robimy wszędzie bohaterów. Nikt nie zadaje sobie trudu ,żeby oddzielić od tego zwykłych bandytów . A prawda jest taka , że po 1947 roku gdy skończyły się dolary z Anglii, według dzisiejszych standardów były to w zdecydowanej większości zorganizowane grupy przestępcze o charakterze zbrojnym. Utrzymywali się ze zwykłej bandyterki z zabójstwami włącznie. Nastąpiło zezwierzęcenie bez zasad. Dramat tych ludzi polegał na tym ,że znaleźli się w sytuacji bez wyjścia. Celem ich życia było przeżycie kolejnego dnia. Rozmawiałem z mieszkańcami terenów na których działała grupa jednego z obecnych wyklętych. Po jej likwidacji ludzie odetchnęli ,że ten koszmar się skończył. Pomniki to według mnie powinni mieć nie Ogień , Bury itp. a chłopi , którzy ich najczęściej z przymusu utrzymywali. Często płacąc za to konfiskatą majątku, długoletnim więzieniem, zabraniem dzieci do domów dziecka z ofiarą życia włącznie. Część uktywała z chęci zysku ale większość była zastraszana . Zauważcie, że po wojnie w miastach nie było praktycznie żadnej czynnej konspiracji. Natomiast wieś musiała się z tym zmagać jeszcze kilka lat. Dlaczego nie ma dostępu z akt procesowych tych wyklętych ? Czy ich zapis byłby sprzeczny z obecną polityką rządzących w aureoli glorii i chwały?. Dotyczy to… Czytaj więcej »
Nie rozpatrując jednostkowych przypadków, tylko uogólniając i streszczając, 2 pytania. Pierwsze: czy walka wyklętych była zła czy dobra? Drugie: czy komuna była zła czy dobra?
Według mnie końcowy bilans był tragiczny i niepotrzebny w tamtych realiach. Jak wiemy III wojna światowa na którą czekali nie wybuchła. Po amnestii z 1947 , ci którzy pozostali w podziemiu , znaleźli się w sytuacji bez wyjścia. Na tym polega ich tragizm. Żeby żyć musieli zejść na drogę przestępczą. Byli jak zwierzyna na którą się poluje. Taka była wtedy sytuacja geopolityczna i trzeba było w tym żyć. Ale łatwo mi to dziś pisać znając historię. Wtedy to były bardzo trudne wybory. Oby nigdy więcej Polacy nie musieli ich podejmować
Po amnestii na tych którzy się ujawnili czekały katownie UB długoletnie więzienie lub śmierć. Niestety władza złamała zasady .
Do tego dwa razy ogłaszając amnestię. Aby wyłapać jak najwięcej osób z podziemia niepodległościowego.
W czasie amnestii z 1945 i 1947 śmiem powiedzieć ,że ujawniły się setki tysięcy osób. Część ujawniła się nie przerywając dalszej konspiracji. Początkowo wierzę ,że wszyscy kierowali się walką o wolną Polskę , która znalazła się pod czerwonym butem. Jeden okupant zastąpił drugiego. To co było po 1947 to już były grupy przetrwaniowe. Wszyscy wierzyli w wybuch II wojny światowej. Historia pokazała ,że nadzieje te były płonne a wszyscy kończyli ginąc lub w najlepszym wypadku lądując w komunistycznych więzieniach na długie lata. Ale takie były i są realia wojny domowej na całym świecie.
A kapusie byli nawet w TBG co kolegów kapowali a dzisiaj ich potomstwo udaje że obchodzą święto i składają kanalie wieńce !!!
Jeśli PO nie będzie dalej skłucać Polaków i donosić na nich do unijnych „okupantów” to może będziemy żyć dalej w pokoju i spokoju 🙂
Dodam jeszcze ,że wielu próbowało ułożyć sobie życie po wojnie. Niestety ale byli tak zdemoralizowani, przywykli do łatwego życia i nie potrafili lub nie chcieli normalnie żyć . Wyroki dostawali często nie za to co robili przed ujawnieniem, ale za powrót do napadów często z bronią w ręku. Jak wspominał jeden z nich bez broni był nikim z bronią wszyscy się go bali i był kimś. To była chęć łatwego i lekkiego życia jakiego się nauczyli. Trzeba mieć naprawdę silną wolę ,żeby nad tym panować. Może trochę uogólniam ,ale naprawdę były to częste przypadki.
Bardzo uogolniasz. Wszędzie znajdą się czarne owce. Jak i teraz w społeczeństwie, choć wydaje mi się, ze honor i słowo to raczej wymarle pojęcia.
Ot efekt 45 lat rządów „ludu”.
W takim razie proszę odpowiedz na proste pytanie. Z czego jak nie z bandyterki utrzymywali się przez te lata wyklęci?
Podasz przykłady tych „aktów bandytyzmu”?
Popytaj ludzi po wsiach to ci wszystko powiedzą.
Jeżeli choć trochę czytałeś historię AK choćby z naszego Obwodu Tarnobrzeg, to aresztowania i polowania na AKowców przez UB, MO i NKWD zaczęło się zaraz po przejściu frontu, na jesieni 1944 roku. Wielu ludzi straciło życie z rąk czerwonych, otrzymało wyroki więzienia lub Sybir, przeszło piekło kaźni przesłuchań. Przejdź sobie po mieście i poczytaj co jest napisane na tablicach koło kościoła oo. Dominikanów, na kamienicy koło tunelu. Polecam lokalną literaturę. A jak nie znajdziesz, to sam chętnie ci udostępnię literaturę.
Nie ośmieszaj się koleś. Nawet jakbyś się tu sesrał to nie obronisz ruskiego okupanta. Żołnierze Wyklęci są be bo zdażyło(?) się że brali jedzenie od chłopa ale ruscy oprawcy lub „polskie” bestie którzy im służyli to byli ok. Bo tylko tego chłopa i jego dzieci bestialsko zabili po tym jak zgwałcili jego żonę nie rzadko w błogosławionym stanie!!!!
a język ojczysty wciąż za trudny 🙂 zdarzyło ? 🙂
fajnie, że w naszym kraju gloryfikuje się morderców
Wałęsa też był kapralem. Cieniasie
a co ma do tego Lechu ??
Gada takie same głupoty
zdemaskowałeś mnie 🙂 to ja Lech
Kapuś to kapuś czy bolek czy beniamin ????
Napoleona też nazywali kapralem,nawet małym kapralem 🙂
adolfa też 🙂
nie mylić z obajtkiem hehee
twoich komunistów ma szczęście coraz mniej się gloryfikuje.
Co powiesz o Armii Ludowej?
moich komunistów ?? nie ten adres poruczniku
Skoro obrażasz ludzi, dzięki którym możesz pisać teraz te wypociny i obelgi w necie, to widać symaptię w pewnym kierunku. Szkoda, że umiesz tylko być pieniaczem, a nie oprzesz się na rzetelnych pracach naukowych. „Nie jest mi po drodze z podziemiem antykomunistyczny? Dowalę im! Wyzwę od morderców.” – taka logika.
Więcej ksiązek, mniej pieniactwa.
ale słodko pier…ie towarzyszu
towarzyszu, odmeldujcie się do książek. Mniej internetu. Przepraszam… przecież to nie matura a chęć szczera….
A kogo mordowali?
bohaterowie jednych dla drugich mordercy i bandyci. i na odwrót.
to jak z Wałęsą niemal 🙂 część uwielbia i ma za wyzwoliciela a pisowski lud za wyzwoliciela ma kaczuszkę.
przed wojną też część wielbiła Marszałka a część Dmowskiego i tak dalej i dalej.
pewne rzeczy nad Wisłą są stałe.
mamy przykład Dekutowskiego ale i ognia kurasia czy rajsa burego.
pytanie zasadnicze jednak brzmieć powinno : czy był sens walki i czy był choć cień szansy na zwycięstwo ?
bo zdaje się w kilka/naście tysięcy słabo uzbrojonych partyzantów trudno było liczyć na przepędzenie największej wówczas armii w europie.
no ale nie mogli wiedzieć przecież,że Roosvelt się wcale ani w Teheranie ani nigdzie indziej o Polaków nie upominał.
a los narodów,które sam się obronić nie potrafią (wszystkim wypominamy tchórzostwo ale pamiętamy jak zostawił armię we wrześniu 1939 Rydz Śmigły ?) ani same się nie potrafią wyzwolić jest taki,że zależą od łaski lub niełaski zwycięzców.
taka smutna prawda.
https://www.youtube.com/watch?v=X0UJEx9S1bU wczoraj była też rocznica urodzin Chopina więc każdy mógł sobie poświętować.
Poczytaj o Sądach Ludowych Dekutowskiego , to może trochę zdanie zmienisz. Wszyscy terroryzowali tych biednych chłopów równo. Cham miał utrzymywać to wojsko czy mu się to podobało czy nie. Zobacz ilu sołtysów co ponoć donosili a w rzeczywistości nie byli w stanie zebrać wyznaczonych na wieś kontyngentów płaciło głową. W końcu nikt nie chciał być sołtysem.O tym ,że regularne były napady na sołtysów zbierających podatek wspomnę dlatego ,że dochodziło do sytuacji , rywalizacji kto pierwszy ten podatek zabierze , bo kolejka chętnych nieraz była. Straszne to były czasy .Oby nigdy więcej. Chociaż jak patrzę jak Polacy są ze sobą skłóceni to napawa mnie trwoga co by było gdyby dziś broń do ręki dostali .
absolutnie straszne i co do tego pełna zgoda.
nie gloryfikuję też Dekutowskiego,generalnie jestem daleki od uwielbiania dla przeklętych.
a już do nsztu czy świętokrzyskiej brygady kolaborantów to już w ogóle… 😉
grabili , zastraszali – pozostawiali bez jedzenia , nie bacząc na to że dzieci nie miały co jeść – dla nich chłopi , ludzie ze wsi to był to taki drugi gatunek , bez praw.
Mówisz o Gwardii Ludowej czy o przymusowych kontyngentach?
Wypisz, wymaluj opis pasuje do AL i władzy ludowej na początku „wyzwolenia”, jak wspominał ONK w swoim poście.
Dodam, że MO/UB dopuszczało się zbrodni na bezbronnej ludności wsi (informacja znaleziona w literaturze z okresu „wyzwolenia” na obszarze obwodu Tarnobrzeg).
Pamiętam spotkania w szkole z takim „gwardiejcem” rzekomo należał do GL (później AL) i jego opowieści o bohaterskich czynach w czasie okupacji. Ale żyli ludzie którzy go znali min moi dziadkowie. To była banda kilku gośći którzy z reguły żyli z tego co ukradli Jak to babcia mówiła „kradły po kómorach” Napadli na młyn w Chmielowie i pocięli pasy transmisyjne, ukradli mąkę z chłopskiego ziarna którą potem im sprzedawali. Żeby mogli przeżyć. Ot taki gieroj ale o tym nie opowiadał
Tak, tak, masz rację. Oni lubili za komuny chwalić jak to bili Niemca. Najlepszym przykładem, ale tu już w skali kraju jest pozycja „Barwy walki” tow. Mieczysława Moczara. Normalnie nieskazielni współcześni rycerze z kodeksem honorowym.
PS na terenie Obwodu Tarnobrzeg grasowaly też bandy sowieckie, niby partyzantka, ale nastawiona na rozboje we wsiach („Archiwum <Jawora>”).
Tak postępuja wszyscy działający na obcym terenie. Ile puszek konserw jesteś w stanie ze sobą zabrać do samolotu? Starczy ich na kilka góra kilkanaście dni. Można próbować kupić coś od miejscowych. zdaje sie ,że tak początkowo próbowali. Problem w tym ,że mieli zakaz od miejscowych organizacji prawicowych chcących głodem zmusić ich do opuszczenia terenu. Potem to już była ze strony czerwonych zwykła bandyterka z mordami , gwałtami itp i co do tego nie mam żadnych wątpliwości
O jakim samolocie mówisz? Mówimy o „miejscowych” A nawiasem mówiąc pewnie jeszcze coś by znalazł po sovietach w chmielowskiej „choince” 🙂
Wywiązał się pewien spór, ale jakie wnioski z historii? Co robić z wolnością wywalczoną krwią, potem i łzami tak wielu ludzi? Podporządkowywać się międzynarodowym dyrektywom i porozumieniom? Skłaniać się ku socjalizmowi? Wydawać pieniądze na rozrywki zamiast na inwestycje?
ale kto kiedy tę wolność wywalczył ? bo zdaje się Polacy we wrześniu 1939 nie zdołali się obronić a i wyzwolenie nie przyszło z rąk polskich ani AK ani tym bardziej ze strony nsz. dlatego to co się działo nad Wisłą było domeną towarzysza stalina. a już myślenie,że brytole czy jankesi przyjdą się bić z sowietami o Polaków było po wrześniu 1939 totalną naiwnością.nie mieli w tym żadnego interesu i niespecjalnie się do tego nawet kwapili bo zdaje się na kontynencie w 1945 największą armią była ta Czerwona.fakt,nie opinia. Churchill to jeszcze choć wiedział co jest grane tylko argumentów nie miał,natomiast Roosvelt zupełnie o los Polaków czy innych Jugoli nie dbał bo miał nas kompletnie w dupie co z perspektywy Waszyngtonu nawet nie wydaje się być jakoś głupie. gdyby wszyscy byli tacy niepodporządkowani to być może dziś już Polski i Polaków w ogóle by nie było.a tak przetrwaliśmy,ba za radzieckiej okupacji nawet własne państwo mniej lub bardziej kulawe wykrojone w niezłych granicach udało się odzyskać. nie było w 1945 żadnych alternatyw bo ziemie polskie były pod butem Armii Czerwonej i to zwycięzcy ustalają zasady gry a nie przegrani. a Polacy de facto w tej wojnie byli jednymi z największych przegranych… Czytaj więcej »
Każdy może mieć swoje zdanie na temat historii. Ale ja zapytałem o to, jakie wnioski wyciągnąć z niej na przyszłość. Przyszłość w stosunku do marca 2021 r. to nie jest 1945 r.
no i skoro w marcu 2021 nadal łudzimy się,że możemy być suwerenną i niezależną wyspą wolności leżąc w takim sąsiedztwie w jakim leżymy,względnie potrafimy porównywać obecność w UE i nazywać ją niemiecką okupacją i nie odróżniać od tej sprzed lat 80 czy sowieckiej to znaczy,że z tej historii wciąż wniosków wyciągnąć nie potrafimy a żyjemy romantycznym złudzeniem i snami o potędze.
Jest różnica między podporządkowaniem a partnerstwem czy integracją. Można chociażby mieć własną walutę mimo zobowiązania do przyjęcia kiedyś euro. Z innymi zarządzeniami bywa różnie. Np. minimalna stawka podatku VAT w UE to z tego co wiem 15%, a u nas jest 23%. Pozostawiam do rozważenia.
Poprawka: u nas na część rzeczy jest nawet 23%.
cieszę się,że są tacy co jeszcze owe różnice dostrzegają 🙂
Zanim zaczniesz pisać głupoty to poczytaj i się dowiedz. W Polsce stawki VAT zaczynają się chyba od 3% przez 5%, 8% do 23%. Fakt że większość produktów jest obciążona 23% HARACZEM kiedy to TUSK Z PLATFORMĄ zwiększył go z 22%, przy okazji zlikwidował zerową stawkę np. na książki i obłożył je 5% HARACZEM. I TU MACIE WASZĄ WOLNOŚĆ.
Gdyby nie wrzesień’39, nie byłoby AK i poźniejszych organizacji antykomunistcznego podziemia. Gdyby nie było tego wspomnianego podziemia, nie byłoby Solidarności, a później upadku komunizmu.
Chwałą ludziom, którzy mieli ochotę marzyć i walczyć o demokratyczną Polskę, a nie zarządzaną z Moskwy. 45 lat komunzimu i mamy zacofanie w stosunku do Zachodu, jeszcze długo będziemy musieli gonić stracony czas.
ale i sam Marszałek wiedział,że owa wojna wybuchnie… więc nie wiadomo wcale czy jej ewentualny przebieg i konsekwencje nie byłyby jeszcze straszniejsze… a tak czy inaczej godząc się na to czy nie byliśmy przedmiotem polityki a nie podmiotem. postawiliśmy też na złe konie choć przed wojną to Wielka Brytania uchodziła za mocarza niczym niemal dziś USA. jest sporo na ten temat materiału ale z faktami się ciężko dyskutuje. ja bardzo dobrze rozumiem ów romantyczny zryw bo to się co dosłownie pokolenie od zaborów zdarzało ja tylko pytam czy aby na pewno to było najrozsądniejsze ? czy naród przetrwał przez pracę u podstaw i schylenie czoła jak przez 123 lata zaborów czy jednak przez przegrane kampanie powstańcze i zsyłki ? szkoda,że w 21 wieku wciąż ten 19 wieczny dylemat rozpatrujemy. zresztą pamiętajmy,że 2 Rzeczpospolita też była państwem mocno kulawym i z wieloma problemami także etnicznymi i nie wiadomo czy by przetrwała wiele dekad mając tyle mniejszości czy taką biedę i stosunki społeczne na prowincji. zresztą niewydolność tego państwa we wrześniu 1939 wyszła jak na dłoni plus degrengolada klasy rządzącej czyli szybciutka ucieczka via Rumunia,także wojska ! ale to oczywiście ciekawe ale tylko fantastyczne rozważania. wojna niestety wybuchła,front przeszedł kilka razy przez… Czytaj więcej »
Zgadzam się z Tobą, że II Rzeczpospolita była państwem dalekim od ideału, rządzonym przez hunte wojskową.
Każda organizacja walczyła o Polskę wolną, ale o różnym ustroju politycznym. Wygrała niestety ta komunistyczna, daleka od demokracji (czego pierwszym symptomem były sfałszowane wybory w 1947).
Wielu młodych wychowanych w wolnej Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym, poszło do boju – najpierw z Niemcem, a niektórzy jeszcze z Sowietem. Tych ostatnich spotkał najgorszy los. Dlatego pamięć należy się każdemu.
Gdy zapytasz Sebixa pewnie Ci tak odpowie. Ale ja odpowiem, że Ci ludzie walczyli o demokratyczną Polskę (mam na myśli AK).
umówmy się,że sekcja polska komunistów to zmarła jak nasz Dąbal w wyniku czystek. komunizm byłby nad Wisłą i bez tych wszystkich Cyrankiewiczów. zresztą byli w Armii Czerwonej też tacy jak Rokosowski dla sowietów Polak dla Polaków ruski… wielu młodych ludzi,którzy nie załapali się do Andersa a po 17.09.1939 stało się wbrew swojej woli obywatelami ZSRR było wcielanych do ACz i naprawdę należy spojrzeć na tych Jaruzelskich nie tylko jak na sowieckich aparatczyków ale też jak na zesłanych gdzieś w góry Ałtaju nieszczęśników na których oczach umierali najbliżsi (ojciec,brat) a dla których walka w ACz była jedyną realną szansą na powrót do Polski. oni niekoniecznie zawsze chcieli Polski sowieckiej co po prostu nie widzieli szansy na inną Polskę niż pod sowieckim butem po 1945 i wczorajsze święto i ofiara tych ludzi jest najdobitniejszym dowodem na to,że ich rachuby okazały się słuszne. dlatego dla mnie większym bohaterem zawsze będzie taki profesor Pawłowski,który coś tam dla Polski i Polaków zrobił niż nawet ten co na ołtarzu miłości ojczyzny złożył swoje życie zwłaszcza w takiej sytuacji. i rzesza tych bezimiennych bohaterów,którzy podnosili Polskę z ruin. i zdaje się to był wówczas na to czas. choć nie neguję,że aparat towarzysz stalina wszystkich niepokornych zmieliłby,ale zrobiłby… Czytaj więcej »
Nikt nie odmawia bohaterstwa żołnierzom LWP, którzy szli często bez broni bić Niemców od Lenino po Berlin. Niektórzy nawet nie wiedzieli, że Anders formuje polską armię, a co dopiero do niej się zaciągnąć. Oni nie szli by uczynić Polskę czerwoną, ale by przeżyć, tak jak napisałeś.
Koszmar jaki przeżyło pokolenie naszych dziadków/pradziadków jest do niewyobrażenia w dzisiejszych czasach, gdzie praktycznie jedynym problemem jest walka PiS – PO, słuszność socjalu czy stref wolnych od LGBTot, problemy bogatego świata.
nie no w porównaniu do pokolenia moich rodziców co dopiero dziadków to jesteśmy jak pączki w maśle dosłownie.
dziś to mamy wybór czy piwo koncernowe czy kraftowe albo właśnie pis czy peo.
tam wtedy ludzie mieli znacznie cięższe gatunkowo dylematy dlatego ja pamięć Dekutowskiego pielęgnuję acz nie mam co do tej postawy urzędowo hagiograficznego nastawienia.
zresztą sam Dmowski,który nsz owi nie powinien być obcy raczej był przeciwnikiem takich zrywów i uszczuplania tkanki narodowej w beznadziejnych sprawach.
a Dmowskiego o sowieckie sympatie trudno podejrzewać.
Cześć i Chwała Bohaterom!
W naszym pięknym kraju od wieków powszechna jest martyrologia i walka straceńcza , z góry skazana na porażkę. Przykładem mogą być Powstania Styczniowe i Warszawskie.Zamiast uczynić z nich przestrogę dla potomnych na siłę szukamy pozytywów. Ale my najwyraźniej gloryfikujemy klęski a często i zwykłe rzezie. Dlatego wolimy mało mówić np. o Powstaniu Wielkopolskim. A było to bodaj jedyne w pełni udane powstanie w naszej historii. Powstanie przygotowanie i które wybuchło w sprzyjających warunkach geopolitycznych.
Geriatryczny Papa Smerf i stare panie wypromowane w epoce tarnobrzeskiego komunizmu. Super !
Może co niektórym przyda się trochę posiedzieć nad książkami samo pisanie bzdur tutaj tylko odnosi się do waszej wyobraźni-otóż nie wszyscy a nawet większość z nich to byli typowi przestępcy,no ale tradycja nakazuje to się idzie i składa kwiaty
Posiedź, posiedź trochę Adamie, przyda się. Poczytaj też o innych organizacjach zbrojnych, różnych od AK (które zostało rozwiązane w 1945 r.) i NSZ.
Kto zasilał szeregi UB i MO i mordował ludzi w kaźni swoich wiezień, wrzucając ich ciała do bezimiennych mogił?
Kto był bandytą/katem?
Komuniści mieli swoich bohaterów a PiS-wcy swoich.
Poczytajcie książkę „Skazy na pancerzach”, to się dowiecie jakimi bohaterami byli ci wyklęci. Zaznaczam, że ciężko się ją czyta, kiedy czytający dowiaduje się o zabójstwach.
Takie same publikacje znajdę o innych organizacjach ruchu oporu, a po zakończeniu II wojny światowej o bohaterskim UB, MO.
Trzeba być PiSowcem, żeby szanować tzw. Żołnierzy Wyklętych?
Składam hołd tym Wszystkim dla których nie było obojętne jaką będzie Polska po wojnie i mieli odwagę o nią walczyć.
A od kiedy Panowie Bożek i Zych przypomnieli sobie o Żołnierzach Wyklętych?! Jakoś za komuny o tym młodzieży nie uczyli. Przynajmniej mnie Zych o tym nie uczył na lekcjach historii. Bożek też pewnie z młodzieżą o tym nie rozmawiał. Pewnie rozmawiał ale ze swoim teściem… A teraz mają czelność składać kwiaty. Ciekawe co mieli w głowach w tej chwili? Moim zdaniem (jeśli mają jeszcze odrobinę przyzwoitości) to to: dobrze że dziś nie ma Wyklętych bo nas też by nie było na tych stanowiskach do których dorwaliśmy się w majestacie dzisiejszego prawa i tam bezskutecznie trwamy…
nie tyle się dorwali co prezydent Bożek został wybrany i to w bezprecedensowy sposób w pierwszej turze.
Bo tarnobrzescy ubecy pomyśleli że jak wygra to im emerytury przywróci 🙂 🙂 🙂
I w bezprecedensowy sposób doprowadza to miasto do ruiny 🙁
za obecny stan rzeczy podziękuj mlecznemu jankowi i malemu fiatowi.
Panie Wyrzucie, dr hab Zych od 1990 roku wydał dziesiątki publikacji na temat lokalnego podziemia, jego wkład w pamięć jest nieoceniony.
Jeżeli za komuny się o tym nie mówiło, to tylko z uwagi na panującą cenzurę.
Na szczęście żyjemy już bez niej, i możesz mówić co chcesz, ale też trzeba się liczyć z konsekwencjami.
potwierdzam wszak sam z ramienia Złotej Siarki dekadę temu obchody współorganizowałem 1 marca i właśnie uświetnił go profesor Zych z jak zawsze świetnym wykładem,który przerywali członkowie klubu gazety polskiej i zarzucali mnie 30 latkowi,że nie rozliczyłem okrągłego stołu 🙂 przewodził im pewien Jurand co kiedyś w Siarkopolu był pierwszym komunistą a potem się przefarbował na pierwszego ministranta.
Pewnie miał informacje z „dobrego” źródła?
Szkoda że tak późno. Za komuny płynął z prądem. Gdyby wszyscy tak postępowali to komuna byłaby do dziś. Byli prawdziwi nauczyciele bo pamiętam jak koledzy z innych klasach na kółku historycznym słuchali z otwartymi ustami o Katyniu. Tak to już u nas jest że ten wspaniały nauczyciel tytułów naukowych nie ma (pewnie jakiś bękart ubecki zrobił donos) a Pan Zych ma… I nawet zajmuje stołek dyrektora muzeum bo dalej wie z kim płynąć w tym tarnobrzeskim bagienku 🙂
.
Co do okupacji to kradli wszyscy od prawa do lewa. Część przy pomocy prawdziwej broni do której w organizacjach mieli dostęp , część przy pomocy drewnianych pistoletów malowanych czarną pastą do butów.Z bandytyzmem nikt nie chciał walczyć ,żeby się przypadkiem jakimś znajomym z okolicy nie narazić. Wbrew pozorom , z bandytyzmem bezwzględnie walczyła żandarmeria niemiecka, często rozstrzeliwując na miejscu takich osobników. Po wojnie i teraz robi się z części z nich na siłę bohaterów. Moja babcia miała narzeczonego z AK. Często wyjeżdżał na 3-4 dni. Po powrocie miał na sprzedaż ubrania , produkty żywnościowe , raz przywiózł nawet gramofon.Dopiero po pijaku przyznał się ,że sobie w ten sposób dorabia na tyle daleko , że nikt go w razie czego nie rozpozna Mówimy o czasach , gdzie za używany garnitur i kalesony można było żyć w miarę dostatnio przez pół roku.Komuniści rabowali zdecydowanie więcej. Powód był prozaiczny .Nie mieli oparcia w majątkach ani u bogatszych chłopów. Wbrew dzisiejszej propagandzie , komuniści trochę tych akcji dywersyjnych jednak prowadzili.Głównie na kolei tnąc dostawy zaopatrzenia na wschód.AK w tym czasie przyjmowała taktykę stania z bronią u nogi w oczekiwaniu na wykrwawienie się naszych wrogów i decydujące starcie mające dopiero nadejść.Wyjątkiem jest jednorazowa akcja Wieniec… Czytaj więcej »
Myślę, że taktyka wykrwawienia się wrogów między sobą była najlepsza. Osłabić wrogów i wtedy wystąpić w roli gospodarzy jak to miało miejsce w czasie akcji „Burza”.
Dodam jeszcze, że generalizacja słowem „wszyscy” nie jest dobra. Poczytaj proszę wspomnienia żołnierzy AK z Obwodu Tarnobrzeg. Ludzie Czernika z BCh szli na akcje zabierając oprócz broni, worki na fanty.
Największy strach odczuwali głównie ci, którzy szli na akcję z niskich budek (cyt. Kazimierza Bogacza „Bławata”, dowódcę OP AK).
Najwazniejszy na tej uroczystosci byl ten DR. Wymiety w buraczkowych spodniach z apaszka w harcerskiej kurteczce !!! Te spodnie mial on juz podczas pierwszej Komunii Sw. i po tylu latach sa ciagle w dobrym stanie i modne !!!!!!! Na nic te wszystkie tytuly „naukowe” jesli sie jest cale zycie pracownikiem skupu zywca !!!! Nawet na taka uroczystosc nie potrafi sie dostosowac do powagi sytuacji tylko ubral te slynne spodnie buraczkowe ,apaszke i dziurawe brudne buty z onucami…..! But z miasta Dr. ale noga ciagle ze wsi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!