Mieszkańcy Tarnobrzega najmniej zadłużeni w Polsce

Tarnobrzeg jest najmniej zadłużonym miastem w Polsce na prawach powiatu, średnia zaległość jednego dłużnika wynosi 18 tys.282 zł.  Na przeciwległym biegunie znajduje się Wałbrzych, tam średnia zaległość jednego dłużnika wynosi 23,7 tys. zł.

Według danych Krajowego Rejestru Długów, zadłużenie na 1000 mieszkańców wynosi w Tarnobrzegu 745 672 zł. W systemie dłużników zarejestrowano 1 801 dłużników – czyli średnio 4,08 % mieszkańców jest zadłużonych.

Obok Tarnobrzega, pierwszą czwórkę z najmniejszym zadłużeniem na 1000 mieszkańców tworzą jeszcze Rzeszów, Przemyśl i Krosno. Na 5. pozycji znalazł się Kraków (woj. małopolskie), dalej Łomża (woj. podlaskie), Kielce (woj. świętokrzyskie), Białystok (podlaskie), Biała Podlaska (lubelskie) i Skierniewice (łódzkie). Jedynie w tym ostatnim mieście zadłużenie na 1000 mieszkańców przekracza milion zł.

Nasz niedawny Wskaźnik Rzetelności Konsumentów pokazał już, że mieszkańcy województwa podkarpackiego najsumienniej płacą swoje rachunki. Powyższe zestawienie dodatkowo to potwierdza, ponieważ pierwsze miejsca z najniższym zadłużeniem na 1000 mieszkańców zajmują wyłącznie miasta na prawach powiatu i powiaty z Podkarpacia. Wpływ na to ma wiele czynników, ale jednym z najistotniejszych wydają się koszty życia. Województwo podkarpackie charakteryzuje się najniższym poziomem przeciętnych miesięcznych wydatków ponoszonych na osobę przez gospodarstwa domowe. Dodatkowo coraz więcej gospodarstw domowych ocenia swoją sytuację materialną jako dobrą, a jednocześnie mieszkańców Podkarpacia cechuje też jeden z najniższych poziomów aktywności kredytowej w Polsce, co siłą rzeczy zmniejsza poziom zadłużeniatłumaczy Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Wałbrzych: miasto milionowych długów

Pierwszą dziesiątkę najbardziej zadłużonych miast na prawach powiatu otwiera Wałbrzych w woj. dolnośląskim. Tutaj zadłużenie w przeliczeniu na 1000 mieszkańców wynosi niemal 4 mln zł. Średnie zadłużenie jednego dłużnika to 23,7 tys. zł. Największy w całym kraju jest też odsetek dłużników wśród wszystkich mieszkańców – 16,67 proc. Oznacza to, że co 6. mieszkaniec Wałbrzycha jest wpisany do KRD.

Tuż za Wałbrzychem plasują się 4 miasta z Górnego Śląska: Bytom, Świętochłowice, Chorzów i Siemianowice Śląskie. Zadłużenie na 1000 mieszkańców wynosi tam od 2,4 do 2,8 mln zł.
Na miejscu 6. są Siedlce z woj. mazowieckiego. W tym mieście na prawach powiatu 1000 mieszkańców ma do spłaty 2,3 mln zł przeterminowanych zobowiązań finansowych. Co 20. mieszkaniec jest wpisany do KRD.

Kolejne miasta z ponad 2-milionowym zadłużeniem na 1000 mieszkańców to: Słupsk (z woj. pomorskiego), Legnica (dolnośląskie), Zabrze (śląskie) i Włocławek (kujawsko-pomorskie). Tu średnio co 10. mieszkaniec widnieje w rejestrze.

Pomorskie powiaty w czołówce zadłużonych

Pierwszą dziesiątkę najbardziej zadłużonych powiatów otwierają aż trzy z woj. pomorskiego: nowodworski, sztumski i malborski, gdzie wartość zadłużenia na 1000 mieszkańców wynosi odpowiednio: 2,2 mln zł, 2,1 mln oraz 2 mln zł. Tu niemal co 11. osoba jest dłużnikiem wpisanym do KRD. Największe średnie zadłużenie mają mieszkańcy powiatu nowodworskiego. Wynosi ono 24,5 tys. zł.

Na czwartym miejscu znajduje się powiat wałbrzyski z woj. dolnośląskiego z 2-milionowym zadłużeniem na 1000 mieszkańców. Co ciekawe, średnie zadłużenie w tym powiecie wynosi dużo poniżej średniej krajowej: 17,9 tys. zł.

Dalej mamy kolejne 3 powiaty z północnych regionów Polski: białogardzki (woj. zachodniopomorskie), braniewski (warmińsko-mazurskie) i tczewski (pomorskie), następnie powiat karkonoski z Dolnego Śląska i znów 2 powiaty z północy: inowrocławski i wąbrzeski (woj. kujawsko-pomorskie). W tych powiatach zadłużenie na 1000 mieszkańców wynosi blisko 1,7 mln zł, ale w inowrocławskim dodatkowo mieszka aż 13 146 dłużników.

Podkarpacie i Małopolska – dwa województwa z najniższym zadłużeniem

Na przeciwległym biegunie, czyli w pierwszej dziesiątce powiatów z najniższym zadłużeniem na 1000 mieszkańców, znajdują się wyłącznie te z województw podkarpackiego i małopolskiego (kolbuszowski, brzozowski, ropczycko-sędziszowski, limanowski, dąbrowski, rzeszowski, łańcucki, niżański, nowosądecki i nowotarski). Tam wspomniane zadłużenie nie przekracza 440 tys. zł na 1000 mieszkańców, odsetek zadłużonych wśród wszystkich mieszkańców wynosi ok. 2 proc., a średnie zadłużenie to ok. 19 tys. zł.

informacje prasowe

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Koks
1 rok temu

Bo są najbiedniejsi i jedno wynika z drugiego.

Andrzej S
1 rok temu
Reply to  Koks

Tarnobrzeg, to ogólnie biedne miasto!!! Ale włodarze dobrze opłacani???

Wolf Pomarencz
1 rok temu
Reply to  Koks

Raczej dlatego że troche lichwiarskich chwilówek zwinęło działalność dzięki ustawie antylichwiarskiej. Kredyt konsumencki w banku jeszcze rozumiem ale chwilówka to największe bagno w jakie można wpaść

Prawda boli
1 rok temu

Bo nie było dużych inwestycji w mieście, po drugie wszystkie spółki wyprzedane, po trzecie mało gruntów na sprzedaż zostało miastu. Wyniki nie są miarodajne, trzeba wziąć majątek poszczególnych miast i wyjdzie, że jesteśmy na ostatnim miejscu. Bo gdy sprzedam jakąś spółkę np. Wodociągi Tarnobrzeskie to dług spadnie do zera. Propaganda dla mało myślących.

Wojtek
1 rok temu
Reply to  Prawda boli

Kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem? Artykuł nie jest o zadłużeniu miasta tylko jego mieszkańców

obywatel
1 rok temu
Reply to  Prawda boli

To waść nie dotyczy zadłużenia miasta a jego mieszkanców jako osób prywatnych !.
Nie mylmy pojęć !

Miasto Tbg jest zadłużone po granicę maksymalną a sprzedać już nie ma co oprócz działek i reszty udziałów wodociągów .
Sam fakt że miasto ( urzędasy i bezradni) na ten rok wzięli kredyt na splatę poprzedniego kredytu i wykup obligacji jednoznacznie na to wskazuje .

Mieszkańcy są zadłużeni po uszy w mafiach spółdzielczych w Tbg a gdyby nie dodacje milionowe ( i sprzedaż działek przez TTBS)z urzędu miasta dla TTBS to jeszcze tym bardziej ?

Jeszcze jak weźmiemy pod uwagę masę ludzi pracujących za granicą , tych co pracują w stalowej, Gorzycach, nowej dębie (co świadczy tylko o zaradności mieszkanców)

TO JEST BIDA w Tbg , oczywiście oprócz urzędasów ( w tym wielkiej czwórki w mieście) , tych co pracują w mafii spółdzielczej , prokuraturze , sądzie !

Żadna zasługa w tym urzędasów z belframi na czele a tym bardziej tworu jakim jest miasto.

To tak jak że średnia krajową zarobków a mediana zarobków jest o wiele mniejsza .

Bob Marlej
1 rok temu

Jest mi za was wstyd. Przy takim zadłużeniu nie powinniście żałować piniendzy na naszą perełkę podkarpacia, jezioro z widokiem na komin. To hańba, że jak przyjadę sobię rowerkiem z Jadachów z plecakiem pełnym Harnasiu to jest dalej bida. Skoro mieszkańców Tarnobrzega stać bo nie mają większych zobowiązań to powinno się zwiększyć podatki w TBG o 40-50% żeby starczyło na inwestycje nad jeziorem. Był obiecany Neptun czy inny Korsarz? I gdzie jest? W ten sposób miasto się nie rozwinie jak będziecie dusić kapitał w przysłowiowej skarpecie. Nasz akwen i to w dodatku wodny potrzebuje nakładów tu i teraz. Mam nadzieję,że radni wezno to sobie do serca i w listopadzie podejmo uchwały podwyższające podatki. Nie pozdrawiam i nie zapraszam do dyskusji.

obywatel
1 rok temu
Reply to  Bob Marlej

Chłopie nie nabijają się z biednych mieszkanców miasta , nie dość , że zarobić nie mają gdzie bo zakładów pracy w gminie nie ma to jeszcze woda drogą , odsetki mieszkańcy muszą spłacać za zbycie udziałów w wodociągach , śmieci drogie , centralne drogie to jeszcze pełno skoczków w urzędzie co czyszczą koryto ile się da .
Nie podsuwaj takich pomysłów bo debile z urzędu jeszcze wezmą sobie do do głowy i będzie kicha .
Pojeb??? m teraz stanica we łbach i Bałon na boisku .
Nie wiem czy czytałeś ile zysku jest z zalewu i ile miasto zarobiło na zalewie ??
Debil się chwalił się chwalił ” zyskiem” a głąb nawet nie wie co to jest ” zysk” czy też ” dochód” – geniusz porypany !

Tak czy siak w eter poszło o ogromnym zysku i dochodzie z zalewu .

Tomislaw
1 rok temu

Biedni emeryci na porche kredytów nie biorą Jedzą bułkę z dżemem to długów nie mają

obywatel
1 rok temu
Reply to  Tomislaw

Ha ha ha – aby kredyt wsiąść trzeba mieć dochody a jak nie ma dochodów to i bank kredytu nie da !

Mieszkańcy ZA BIEDNI aby się zadłużać
i oto jest przyczyna – bieda ?

Buszujący+w+ryżu
1 rok temu

Bo nie mają zdolności kredytowej, ot co.

....
1 rok temu

Nie bez powodu w większości parasole kupują tutaj mieszkania bo tylko ich stać.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
12
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content