– Miasto Tarnobrzeg jako członek Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej i partner Krainy Dolina Sanu i Wisły uczestniczy w wielu inicjatywach i projektach, których inicjatorami są te podmioty – informuje rzecznik UM Tarnobrzeg. – Ostatnim efektem znakomitej współpracy Miasta z partnerami Krainy jest wydana przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Dubieckiej mapa turystyczna „Dolina Sanu i Wisły” w skali 1: 100 000 – dodaje.
Na mapie nie tylko zaznaczono, ale też opisano interesujące turystycznie miejsca Krainy.
– Sporo uwagi poświęcono Tarnobrzegowi, który, jak widać, coraz częściej zaczyna być dostrzegany jako miasto atrakcyjne pod względem turystycznym. Wśród wartych odwiedzenia w Tarnobrzegu miejsc wskazano mi.in. zarówno Jezioro Tarnobrzeskie, ale też nasze muzea, Muzeum – Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu oraz Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego. Mapa na pewno będzie pomocna przy planowaniu weekendowego wypoczynku. Zapraszam wszystkich turystów planujących odwiedzić najpiękniejsze miejsca na Podkarpaciu do Tarnobrzega – mówi Prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
W Tarnobrzegu mapa jest dostępna bezpłatnie w Punkcie Informacji Turystycznej przy ul. A. Mickiewicza 11a (biuro PTTK oddział miejski w Tarnobrzegu), w Urzędzie Miasta Tarnobrzega przy ul. T. Kościuszki 32, pok. 218, Muzeum Zamek Tarnowskich i Regionalnym Centrum Promocji Obszaru Natura 2000 Tarnobrzeska Dolina Wisły przy ul. Sandomierskiej 27 oraz Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego przy ul. prof. S. Pawłowskiego 14.
Wydanie mapy dofinansowane zostało z budżetu Województwa Podkarpackiego w ramach realizacji zadania publicznego: Mapa Krainy „Dolina Sanu i Wisły” kluczem do odkrywania Podkarpacia.
foto&info: UM Tarnobrzeg
Cieszy mnie, że taka mapa powstała.
Pora pomyśleć o poprawie dróg / ścieżynek rowerkowych w Tarnobrzegu bo się niedobrze po nich jeździ. Nie wszyscy wiedzą, ale przez Tarnobrzeg powinna przebiegać, czy ktoś chce czy nie, Wiślana Trasa Rowerowa. To trasa od początku Wisełki do jej ujścia do morza Bałtyckiego. W Tarnobrzegu nic się w tym kierunku nie czyni, by przyciągać, przynajmniej przy/prze/jezdnych rowerzystów.
pl.wikipedia.org/wiki/Wiślana_Trasa_Rowerowa
taka ścieżka momentami jest – ja preferuję jazdę rowerem do Sandomierza właśnie drogą koło wału wiślanego.
dobrze też zrobić koło zwłaszcza jak ktoś woli asfaltem to po stronie świętokrzyskiej do promu na wysokości Fregaty jedzie się bardzo komfortowo.
Fragmentami jest, ale to chyba z przypadku, a nie celowego działania lokalnej władzuni.Tak poza tym często jedzie się przy wałach po kamieniach i to niezbyt przyjemna jazda na cieńkich oponkach.
owszem na wąskim ogumieniu nie musi być komfortowo.
generalnie to ta ścieżka ma pewnie kilkadziesiąt lat więc nie wiem komu za to być wdzięcznym.
natomiast ja wolę tę ścieżkę nawet niż wyasfaltowaną po drugiej stronie rzeki – ale dla posiadacza roweru szosowego będzie na odwrót.
Tą wiedzą możesz się pochwalić jedynie takim samym sezonowcom jak ty, którzy chwycili za rower max 3 sezony temu
nie każdy jest reinkarnacją Joachima Chalupczoka 🙂
Proszę tak nie mówić. Czyni się bardzo dużo. M.in. Tarnobrzeg jest w programie Blue-Valley-Wiślanym Szlakiem, w ramach którego ma powstać ścieżka rowerowa (i to asfaltowa) na wale od Nagnajowa do przeprawy promowej na os. Przywiśle, czy też ścieżka rowerowa nad Wisłostradą, łącząca się ze ścieżkami rowerowymi nad Jeziorem. Wszystko będzie dobrze, potrzeba tylko trochę zaufania i cierpliwości.
To na dzisiaj tylko plany a czy będą zrealizowane? Teraz zaczyna się czas, gdzie „pieniędzy nie ma i nie będzie” (niejaki Rostowski tak mawiał i zaczyna się to samo).
I dobrze. Skończy się rozdawnictwo i drukowanie pustego pieniądza. Dług publiczny za rządów PiS wynosi 1,7 bln zł czyli o 770 mld więcej niż 8 lat temu
Będą zrealizowane wtedy, gdy będą pieniądze.
i nie będą, kiedy ich nie będzie. A może faktycznie nie być.
przykład „pozytywnych” działań UM Tbg. Gdzie jest przystosowanie m.in. tej ulicy dla ruchu rowerów ? Proszę o szczegóły.
To przejście dla pieszych nie znajduje się w ciągu drogi dla rowerów lub drogi pieszo-rowerowej.
Nie chodziło mi nawet o przejście. Tylko na długości ulicy. Po prostu pytam gdzie jest tam droga dla rowerów jako przykład tych pozytywnych działań UM Tbg ? Proszę o wskazanie bo sam się nie mogę dopatrzeć.
Nie na każdej ulicy jest droga dla rowerów – wówczas rowerzysta ma obowiązek poruszać się po jezdni. Możemy też „przystosować” tę drogę do ruchu rowerów i postawić przy chodniku znak C-16/C-13 z poziomą kresą (droga pieszo-rowerowa). Mam nadzieję, że wówczas będziesz usatysfakcjonowany.
Ja nie będę usatysfakcjonowany. Nie powinno się łączyć ciągów pieszych z rowerowymi. Ze względu na bezpieczeństwo pieszych.
Już nie pisz o obowiązkach. Lepiej odpowiedz wprost na pytanie, dlaczego działacie na szkodę rowerzystów? Oczywiście, że żaden zlepieniec nazywany ciągiem pieszo-rowerowym absolutnie mnie nie satysfakcjonuje głównie przez to, że to pieszy ma tam pierwszeństwo. „Możemy przystosować” – oh jaka łaska mogła by mnie spotkać z ramienia urzędników.
Cytuję: „Możemy też przystosować…”
Potwierdzasz, że pracujesz w Urzędzie Miasta. Szpieg 😉 tego forum.
Janek J-23 albo Stirlitz
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stirlitz
cyt. urzędasa DJB „Nie na każdej ulicy jest droga dla rowerów” czyli tylko tym udowadniasz jakie olewające podejście macie do tworzenia wydzielonych dróg dla rowerzystów przy modernizacji kompleksowej głównych dróg miasta Tarnobrzega … jesteście wy urzędasy esencją szkodnictwa.
Na osiedlu Przywiśle nie są potrzebne drogi / ścieżki rowerowe. Budowa takich dróg jest nieuzasadniona bo ruch niewielki a i budowa odbyłaby się kosztem zieleni.
ad. „ścieżka rowerowa nad Wisłostradą” 1) zdeformowana i pozapadana ścieżka, której destrukcja postępuję i jest trochę połatana. 2) bez oświetlenia 3) z obniżonym poziomem w sotunku do jezdni przez co rowerzyści są oślepiani tysiące „pozytywów” także urzędnikom UM Tbg należy się 3cia tura premii.
Nie pisałem o istniejącej, a tej która ma powstać w ramach projektu Blue Valley -Wiślanym Szlakiem.
i samochody po Wisłostradzie gnają ile fabryka dała.
Może napisz, że owa ścieżka przez Wisłostradę a raczej kładka rowerowa to miała by być sfinansowana z budżetu Tbg. …co oczywiście nie było by normalne bo bieda w skarbcu miasta aż piszczy …. a na premie na wybitne zasługi urzędasów też trzeba.
Każde przejście dla pieszych powinno być doświetlone dodatkowymi dwoma lampami przy poboczu. Bo w Tarnobrzegu jest bardzo źle z tym.
czyni się, czyni, od kilku lat tylko niestety jest to kosztowne przedsięwzięcie ponadregionalne i „do tańca trzeba dwojga”. Ale jest światełko w tunelu.
Rozmarzyłeś się. Dla urzędu ważny jest transport samochodowy. Infrastruktura rowerowa w mieście, w formie drogi pieszo-rowerowej oznaczonej na chodniku szerszym o 1,0-1,5 m od zwykłego, ma na celu przede wszystkim wypchać rowerzystów poza jezdnie. Przy wałach wielkiego ruchu nie ma, więc tam rowerzyści na jezdni nie przeszkadzają. Czyli nie ma potrzeby budować tam chodników rozszerzonych, ani tym bardziej ścieżek rowerowych.
Rację masz tylko częściową co do permanentnych działań wypychania rowerzystów poza jezdnię. Bo… na zmodernizowanych odcinkach ulicy Mickiewicza w ogóle olano rowerzystów – czyli mają obowiązek jazdy jezdnią wśród samochodów na zasadach „ogólnych”. Wracając do odseparowanych pasów dla rowerów na jezdni to jest to super rozwiązanie dla „rowerzystów świadomych” niestety obawiam się, że w Tbg jest takich niewielu. Wyobrażasz sobie babę ze Stalów przyjeżdżającą na targ na rowerze po takim wydzielonym pasie? Bo ja nie. Na 99% by jechała chodnikiem. Na odcinkach ul. Sienkiewicza gdzie jest osobno DDR i DDP większość rowerzystów zasuwa chodnikiem. Nad czym ubolewam choć po części rozumiem bo wywijasy jakie zafundował nam „Pan Projektant” to jakiś tor sprawnościowy. Trzeba sobie uzmysłowić, że wiedza i kultura jazdy u wielu rowerzystów w Tbg jest dramatyczna. I później ta garstka świadomych rowerzystów zbiera różne obelgi.
Pytanie czy traktujemy przeciętnego rowerzystę jak łamiącego zasady ruchu ignoranta, czy jak świadomego uczestnika ruchu? Jeśli pierwsze, to zabrońmy jazdy rowerem na wszystkich ulicach w mieście i po problemie. Ruch rowerów po chodnikach nie rozwiązuje problemu, bo wtedy rowerzyści będą stwarzać zagrożenie dla pieszych oraz przejeżdżając przez jezdnie. Natomiast jeśli drugie, to należy wykonywać porządną infrastrukturę rowerową, a nie poszerzenia chodników pod drogi pieszo-rowerowe. Odnośnie pasów rowerowych, skoro mając drogę rowerową przysłowiowa baba będzie jechać po chodniku, to co za różnica czy nie będzie jechać po drodze rowerowej czy po pasie rowerowym?
Otóż to. Żadna różnica, czy rowerzysta nie skorzysta ze zbudowanej dla niego drogi dla rowerów czy pasa rowerowego. A skoro w Tarnobrzegu prawa fizyki lub natury uniemożliwiają budowanie dobrych dróg dla rowerów, to przejdźmy na pasy rowerowe.
Już o tym wspomniałem…pasy jeśli by powstały to tylko podczas modernizacji dróg i ulic niestety wszystkie już zmodernizowane drogi nie mają takich pasów … a do zmodernizowani zostały tylko jakieś mało znaczące ulice. Także nasze rozważania niestety już są tylko czysto teoretyczne 🙁
No nie wiem, czy ulice takie jak Piłsudskiego, Mickiewicza (niezmodernizowany odcinek) i Wyspiańskiego są mało znaczące. A jako położone w centrum chyba najlepiej nadają się do budowy pasów rowerowych.
Pas rowerowy pomimo swoich wielu zalet to jednak jazda blisko poruszających się samochodów. Owa baba będzie się tego bała aby jej toboły nie zahaczyły o ten samochód. Należy wspomnieć, że nie tylko w Tbg ale ogólnie w Polsce brakuje rozsądnego kształcenia poprawnego poruszania się rowerem. Wszystkich rowerzystów traktuje się jak debili i wsadza się do jednego worka. Efektem tego m.in. jest ten kretyński zakaz przejazdu przez przejście dla pieszych. Bo niby każdy rowerzysta wjeżdża mocno rozpędzony pod samochód i co najmniej stwarza duże zagrożenie kolizji/wypadku.
Polemizowałbym, bo np. na drogach rowerowych na Sienkiewicza rowerzystę oddziela od jezdni tylko 20 cm krawężnika, ale dobra – niechby były drogi rowerowe. Ale nie będzie ani pasów rowerowych ani dróg rowerowych. Odnośnie przejść dla pieszych ostatnio Lucas dobrze wyjaśnił to w dyskusji z DJB. Z tym że ja jeszcze zwróciłbym uwagę, że urząd nie chce nawet na odczepne ustawić przy przejściach (bez przejazdów) między drogami pieszo-rowerowymi znaków zakazu ruchu rowerów obróconych wzdłuż przejścia, podobnie jak były ustawione znaki zakazu ruchu pieszych przy przejściach dookoła Dzikowiaka w czasie jego re-budowy.
Chodzi o znaki umieszczone w taki sposób?
ej serio domagacie się takiego znaku? przecież to już ma znamiona „znakozy”, która szczególnie opanowała Tarnobrzeg. Uważacie, że ludzie są aż tak upośledzeni, że oznakowanie poziome to dla nich za mało? …bo wiecie można by pójść dalej i jakąś sygnalizację świetlną i dźwiękową ostrzegawczą na każdym takim przejściu i przejeździe wykonać … może jeszcze wysyłającą powiadomienia na telefon? Chyba, że to było z przekąsem do „mistrza” DJB i nie zrozumiałem sarkazmu?
Dokładnie.
Możnaby, ale to już lepiej zamalować pasy przejścia na szerokości 1 m na czerwono i umieścić w taki sposób znaki „ustąp pierwszeństwa”, dając rowerzystom możliwość warunkowego i niewygodnego, ale jednak przejazdu przy przejściu.
Mi chodziło o znaki zgodne z widzimisię urzędu. Zapewnienie możliwości przejazdu rowerem przy przejściu to osobny temat. Ale tego nie chcą zrobić, więc szkoda czasu żeby proponować im rozwiązania alternatywne do przejazdu.
Co to znaczy przejście/ przejazd dwuetapowe? Mam przechodzić, jechać na raty? Nie kumam o co w tym chodzi.
To czekaj bo już się pogubiłem. rowerowy i Lucas chcecie dodatkowych znaków przed przejściami dla pieszych gdzie nie ma obok wyznaczonego przejazdu dla rowerów a po obu stronach jezdni są tzw. ciągi pieszo-rowerowe? naprawdę? chcecie dodatkowej „znakozy” aby już krzycząco wyartykułować rowerzystom, że nie pogą przejechać przez przejście nawet jeśli bardzo zwolnią lub nawet się zatrzymają dając się zauważyć kierowcom m.in. samochodów ? serio? wy też przeciwko rozsądkowi? czy chodzi wam o to, że skoro już urzędasom nie chcialo się wyznaczyć przejazdów to aby podkreślić ich upośledzenie i złośliwość w stosunku do rowerzystów (zawiera DJB) to powinni takie tabliczki montować?
Oni sami nie wiedzą czego chcą. A co do złośliwości, to ze strony władz miasta i urzędu nie ma żadnej złośliwości. Natomiast jest powszechnie znana zła reputacja na temat rowerzystów, którą taki rowerowy potwierdza i co jeszcze szkodliwe dla mniejszości rowerzystów przestrzegających przepisy ruchu drogowego. Wyjaśniłem to w artykule o zasadnych podwyżkach dla urzędników, ale oczywiście rowerowy się do nich nie odniósł, bo dobrze wie, że mam rację. Także proszę się nie dziwić, że infrastruktura drogowa dla rowerzystów jest jedynie uzupełnieniem infrastruktury dla pieszych i samochodów. Osoby takie jak rowerowy konsekwentnie pracują na takie postrzeganie ogółu rowerzystów i są niestety niereformowalni.
Jest złośliwość przełożona na czyny. Nie raz ja również, Cię punktowałem człowieku. Tworzenie zlepieńców w formie ciągów-pieszo-rowerowych to jest czysta złośliwość dla rowerzystów i skazywanie i rowerzystów i pieszych na wzajemne zagrożenie. Gdzie na nowo wyremontowanych odcinkach na ul Mickiewicza jest przystosowanie dla ruchu rowerzystów? Gdzie na Moniuszki jeszcze w pełni nie oddanej? Napisałeś, że ewentualnie łaskawie możecie na Moniuszki utworzyć ciąg pieszo-rowerowy to jest czysta buta i chamówa! Złośliwość w czystej postaci. Piszesz nawet o chęci likwidacji przejazdów rowerowych jak jest ich stanowczo za mało. To już jest szczyt złośliwości! No właśnie świetnie to ująłeś infrastrukturę roerową wy urzędasy traktujecie wyłącznie jako „uzupełnienie” a nie spójną całość.
Możesz sobie pisać co chcesz, ale prawda jest taka że większość rowerzystów (szczególnie emerytów), woli i chce korzystać z chodników. W wielu miejscach nie ma możliwości aby powstała osobna droga dla rowerów, więc albo ciąg pieszo-rowerowy, albo zmuszamy rowerzystów do poruszania się po często ruchliwej jezdni. Więc te ciągi pieszo-rowerowe to są w waszym interesie i w trosce o wasze bezpieczeństwo. A jak się wam nie podoba, to składajcie pismo do Pana Prezydenta o likwidację znaku C-13/C-16 we wskazanych miejscach wraz z uzasadnieniem. Zmiana znaku to technicznie około 30 minut, tylko pytanie czy inni rowerzyści również poparliby wasze postulaty. Śmiem wątpić.
Cytat:” większość rowerzystów (szczególnie emerytów), woli i chce korzystać z chodników. „
To jest oczywiście bzdura. Jeżdżą po chodnikach bo nie znają przepisów, jeżdżą bo nie ma dróg rowerowych a jak są to badziewne gorsze od chodników, jeżdżą bo boją się potrącenia przez samochód. I na dodatek na wąskich jednokierunkowych drogach rowerowych jeżdżą pod prąd. Parę mandatów by się przydało dla takich niekumatych.
Ale to nie jest sprzeczne z tym co napisałem. Boją się potrącenia na jezdni albo nie znają przepisów, zatem wolą i chcą korzystać z chodników, ponieważ tam czują się bezpieczniej. A władze miasta działają w interesie rowerzystów legalizując drogi pieszo-rowerowe na zwykłych chodnikach (czyli drogach dla pieszych). Dzięki temu komfort przemieszczania się rowerzystów jest większy, zwłaszcza kiedy ruch pieszy jest znikomy. A co do mandatów to oczywiście się zgadzam, trzeba surowo karać piratów drogowych także na rowerach, którzy w kolizji z samochodem ryzykują głównie swoje życie, natomiast w kolizji z pieszym narażają także życie i zdrowie pieszego.
„komfort przemieszczania się rowerzystów jest większy” …ale jak potrącisz pieszego to masz nie mały problem. Kpisz sobie na maxa z tych świadomych tarnobrzeskich rowerzystów. A na swoje usprawiedliwienie podajesz przyklady oszołomów korzystających z rowerów, których i ja ganię.
„A władze miasta działają w interesie rowerzystów legalizując drogi pieszo-rowerowe na zwykłych chodnikach (czyli drogach dla pieszych).”
Bo to jest najprostsze w wykonaniu. Nie musza się martwić o podziały na tych co idą pieszo i tych co jada na rowerach.
Twierdzenie, że działają w interesie rowerzystów jest nieprawdziwe.
Już pomijając to kto eskaluje wręcz wydalanie szczególnie osób 18-50lat z Tbg…..przez co właśnie największą społecznością tego miasta są emeryci. Człowieku raz jesteś zaspawany do przepisów prawa a drugi raz wręcz pochwalasz jego łamanie. Czysta hipokryzja. Przypominam, że to Wy urzędasy chapiecie hajs publiczny plus oczywiście nienależne w większości dodatkowe premie. Zrozum, nie chcemy abyście w swój chory sposób uszczęśliwiali nas tworząc te zlepieńce czyli ciągi pieszo-rowerowe. A prawidłowe rozwiązania tak oczywiste powinny być od razu tworzone a nie, że mieszkaniec ma się bjać i pisać pisma do łaskawie nam panujących. Pojawia się pytanie kiedy zrobiliście ostatnio konsultacje społeczne w zakresie spraw infrastruktury drogowej? z Bożka nigdy! bo by było niewygodnie i nie można by robić po swojemu! nie można by dbać o interes wykonawcy! … a zapomniałem to nie Wy urzedasy z UM Tbg ale ten „Pan Projektant” także jest full usprawiedliwienie i możecie spać spokojnie i nadstawiać kieszenie po 3. turę premii.
edit: chodziło mi o konsultacje w zakresie infrastruktury rowerowej .
plus pół roku min. zmiany organizacji ruchu!!!
Słabo ci idzie czytanie forum. Napisałem ci, żebyś nie krytykował rowerzystów jako ogółu tutaj: nadwisla24.pl/2023/11/05/sporna-lokalizacja-przejscia-przez-obwodnice-tarnobrzega/#comment-243676
Dla porównania ty do tej pory nie odpowiedziałeś na ten komentarz Sigmy: nadwisla24.pl/2023/11/05/sporna-lokalizacja-przejscia-przez-obwodnice-tarnobrzega/#comment-243826
Możesz wylewać na mnie hejt – kto nie ma krytykantów ten nie ma nic do powiedzenia. Tylko nie krytykuj później innych za rzekomy hejt.
Jak ktoś jest tak bezczelny, jak ty i ciągle ciągle używa chwytów manipulacyjnych. To nie ma o czym z nim rozmawiać. Ja nie będę do Prezydenta z niczym występował, bo wcale mi nie zależy na wydawaniu pieniędzy miasta (których i tak mamy mało) na jakieś zachcianki niektórych (sic!) rowerzystów. Skoro tobie to przeszkadza, to ty składaj wniosek i się trochę wysil. A póki co miłej jazdy po kosteczce 🙂
Sam nie chcesz wystąpić do twojego prezydenta, żeby zlikwidować niebezpieczny twoim zdaniem przejazd rowerowy, więc nie pisz mi ani innym, żebyśmy gdziekolwiek występowali. Odnośnie kostki są gorsze rzeczy od jazdy po niej, np. gdybym podporządkował się jakiemuś politykowi. Pogodzę się z kostką, jak inny prezydent na ciągach kostkowych oznaczy na niej drogi rowerowe i drogi piesze obok siebie zamiast dróg pieszo-rowerowych i doprowadzi nawierzchnie do należytego stanu.
Są ważniejsze sprawy w mieście niż twoje fanaberie. Jak nawet nie chce ci się trochę wysilić i poprosić o rozważenie wprowadzenia modyfikacji w ruchu rowerowym, to nie oczekuj, że cokolwiek się zmieni. I oczywiście zapominasz o tym, że w wielu miejscach, gdzie są ciągi pieszo-rowerowe, podział pionowy znaku C-13/C-16 nie jest możliwy, ponieważ droga dla rowerów musi mieć określoną szerokość, także ta jednokierunkowa. A jeśli chciałbyś wprowadzać dwukierunkowe, to ile miejsca by zostawało dla pieszych? Pomyślałeś w ogóle jaka byłaby ich reakcja? Macie ciągi pieszo-rowerowe, gdzie bardzo często jest sporadyczna liczba pieszych, lub nie ma ich nawet w ogóle. Więc to jest chyba lepsze rozwiązanie niż podział ciągu na strefę dla rowerów i dla pieszych. I tak nikt by jej nie przestrzegał. W dodatku byłoby mniej miejsca dla wymijających się rowerzystów. Twoje pomysły są chore i na pewno ich nie zaaprobuję.
Już kiedyś ci to tłumaczyłem, ale widocznie nie utrwaliło ci się w głowie, więc szkoda powtarzać. Ale spokojnie, prezydent mający wolę rozwoju transportu rowerowego w mieście sobie z tym poradzi. Potrzeba tylko trochę zaufania i cierpliwości.
Obecny prezydent ma nie tylko wolę ale sukcesywnie modernizuje i rozwija transport drogowy w mieście – nie tylko dla rowerzystów, ale także dla pieszych i pojazdów samochodowych. I mam nadzieję, że będzie ta wizja kontynuowana także w czasie kolejnej 5-letniej kadencji.
Transport rowerowy nie jest częścią transportu drogowego, bo jest pozbawiony części funkcji transportu samochodowego (np. zasięg), którym de facto jest transport drogowy. Transport rowerowy wraz z transportem drogowym (samochodowym) i innymi współtworzą transport miejski. Także masz rację – twój prezydent rozwija transport drogowy w mieście. Tylko że w Tarnobrzegu, z powodu braku lub kiepskiej infrastruktury rowerowej, transport drogowy ma ogromną dominację nad transportem rowerowym nawet na krótkich dystansach i bez przewozu ładunków. Dlatego chcąc zmniejszyć tę dysproporcję należy bardziej rozwijać transport rowerowy niż transport drogowy w mieście. Obecnie jest odwrotnie, o czym świadczy np. modernizacja Mickiewicza od Wisłostrady do Kochanowskiego bez utworzenia jakiejkolwiek infrastruktury rowerowej.
Dobrze gada! Polać mu! Choć nadmienię, że nie jestem jakimś wrogiem transportu drogowego-samochodowego ani ruchu pieszych. Tylko piętnuję totalne olewanie uwzględniania w infrastrukturze drogowej miasta Tarnobrzega wydzielonej przestrzeni dla ruchu rowerzystów. … ale to przecież wina „Projektanta” nie naszych złotych urzędasów, którym należy się 15sta premia uznaniowa.
Widzę, że jesteś tak samo mądry jak pedałowy, który twierdzi, że transport rowerowy nie jest częścią transportu drogowego. Dyskusje z wami nie mają sensu, bo nawet nie rozumiecie o czym piszecie…aż strach pomyśleć jak obaj się poruszacie na tych rowerach…
Pedałowy hahaha. Jakby określić ciebie jako kierowcę? Wiem: kierowniczy. Nomen omen.
„(…) Transport rowerowy należy zaliczyć do transportu drogowego, jednej z gałęzi transportu, w której ładunki i pasażerowie przemieszczają się po drogach lądowych przy pomocy kołowych środków transportu, w tym przypadku – rowerów. (…)” M. Roman, „Rozwój liniowej infrastruktury transportu rowerowego w województwie mazowieckim”, Ekonomika i Organizacja Logistyki
2 (3), 2017, s. 73–80).Tak więc transport rowerowy to część transportu drogowego, ponieważ chodnik, ciąg pieszo-rowerowy czy ścieżka rowerowa, to również części składowe drogi. Samochody poruszają się po jezdni (pojęcie węższe niż droga). Więc transport drogowy to nie tylko transport samochodowy (odbywający się na jezdniach). To również transport obejmujący inną infrastrukturę na drodze (pieszą, rowerową). Po raz kolejny prezentujesz wyjątkowe dyletanctwo i próbujesz uzasadniać swoje tezy błędnym definiowaniem pojęć.
Zaznaczyłem wyraźnie, że transport drogowy to DE FACTO transport samochodowy, bo w praktyce procent km przewozu osób i ładunków rowerami w całym transporcie drogowym jest znikomy, ze względu na oczywiste ograniczenia roweru. Lubisz łacinę, więc powinieneś rozumieć, że chodziło mi o ujęcie praktyczne. Ale niech będzie, że transport drogowy w mieście dzieli się na transport samochodowy, transport rowerowy itd. W takim razie pisząc, że twój prezydent rozwija transport drogowy w mieście, powinieneś dopisać, że rozwija transport samochodowy dużo, transport pieszy średnio lub mało, a transport rowerowy mało lub bardzo mało. Świadczy o tym np. modernizacja Mickiewicza od Wisłostrady do Kochanowskiego bez utworzenia jakiejkolwiek infrastruktury rowerowej.
Transport pieszy rozwija średnio lub mało? Raczej wcale. Chodzą ci, którzy chodzili też wcześniej, najwyżej mają nową kostkę na chodnikach. Nawet mniej osób chodzi, bo niektórzy co raz częściej wybierają auto. Żeby rozwinął się transport pieszy, musiałoby być mniej ogólnodostępnych parkingów i lepsza komunikacja miejska, aby ludziom prościej i szybciej było podejść z przystanku lub z domu, niż krążyć autem szukając miejsca do zaparkowania.
Zgadzam się, choć moim zdaniem piesi i tak mają w mieście dużo lepsze warunki do poruszania się niż rowerzyści.
Oczywiście urzędas DJB szuka wybielenia swojego upośledzenia. A jedyne słuszne rowiązania drogowe to takie jak on chce …. bo on wie jak uszczęśliwiać mieszkańców Tarnobrzega a my to oczekujemy rozwiązań z księżyca.
Nadal dyletancie brniesz w te swoje brednie? Przejedź się do większych miast to zobaczysz pracowników takich firm jak Glovo, Uber Eats czy Pyszne.pl albo po prostu pizzerii czy restauracji dowożących posiłki na rowerach czy skuterach (a nawet na hulajnogach elektrycznych). I co, to według twojej upośledzonej teorii nie jest już transport drogowy tak? Więc transport rowerowy jako część transportu drogowego wcale nie jest znikomy, Oczywiście transport samochodowy to główna jego część, ale nie tylko, mamy oprócz transportu rowerowego również transport kolejowy (np. tramwaje, metro) a nawet pieszy (np. dostarczanie listów przez listonosza). W Tarnobrzegu Pan Prezydent dba o całość infrastruktury drogowej i ją rozwija w miarę możliwości. Powierzchnia drogi jest ograniczona, zawsze ktoś będzie niezadowolony. Damy rowerzystom, to trzeba albo zwęzić pas jezdni dla samochodów, albo zabrać pieszym. A tych jest stosunkowo więcej niż Was. Dlatego w wielu miejscach mamy salomonowe rozstrzygnięcie w postaci ciągów pieszo-rowerowych. Dzięki temu macie jako rowerzyści więcej miejsca niż przy samej drodze dla rowerów. A często te ciągi są puste bo większość osób porusza się samochodami. Więc zamiast pisać brednie to się zastanów, czego ty właściwie chcesz. Podajesz przykład Mickiewicza, szkoda że nie podasz przykładu Sienkiewicza, gdzie macie drogę pieszo-rowerową do samych granic miasta.
Szkoda, że nie przypominasz jak na właśnie tej ulicy Sienkiewicza poprzez urzędnicza niekompetencję zostały zlikwidowane osobne DDR. A koszty nowej organizacji ruchu poniosło miasto czyli wszyscy mieszkańcy. Jak to łatwo odwracać kota ogonem! Czy widziałeś jakie wywijasy są na Sienkiewicza? Jak można aprobować takie coś jak na zdjęciu tzn. dwa zakręty 90stopni i jeszcze lekki podjazd pod górkę z miejsca. to jest nic innego jak element spowolnienia ruchu dla rowerzystów to jest chore. Dlaczego przejazd nie mógł być na wprost? I później nie można się dziwić, że wielu niecierpliwych jeździ chodnikiem zamiast osobną DDR. W ilu miejscach nawierzchnia tego ciągu jest poniszczona i nie ma żadnych jej napraw? I za co te premie?
No tego bronić nie będę, bo rzeczywiście wygląda kuriozalnie. Macie tam trochę taki tor przeszkód i motywację, żeby wolniej i ostrożniej jeździć. Jakby był przejazd na wprost to pewnie wielu rowerzystów nawet by nie zwalniało przed jezdnią. Spowalnianie ruchu rowerów nie jest chore, jest troską o bezpieczeństwo. Tak samo zwężanie jezdni jest po to, aby samochody jeździły wolniej i przez to bezpieczniej.
Bronił nie będę …ale wykażę się swoją wrodzoną złośliwością i podstawię innym nogę. Spowalnianie ruchu rowerzystów w tym przypadku jest wybitnie chore! a ponadto zniechęcające do jazdy na rowerze lub alternatywnie kierujące rowerzystów na chodnik. Cóż ciężko się żyje w społeczności jak jeden drugiemu robi na złość z wielkim żalem to stwierdzam.
Teraz niby żal (udawany oczywiście), a ile pomyj się tu wylewa na władzę, urzędników, Prezydenta Bożka i inne osoby, to tutaj nie ma żalu? I to od ilu lat ciągły hejt? Rowerowy też ma w tym swój udział, a teraz i ty także. Hipokryzja w czystej postaci.
Zasłużenie to wszystko bo z tego urzędu wycieka ŚCIEK !
Te drogi rowerowe musi, że projektował ktoś kto na rowerze nigdy nie jechał.
Nadawałbyś się na propagandystę UM w Tbg.
Proszę sobie wyobrazić, że zamiast tej drogi dla rowerów mamy pas rowerowy. Prostota, wygoda, żadnych poprzecznych krawężników.
Ale wiesz tutaj nie było by elementów uspokojenia ruchu rowerowego, które akurat w pierwotnym przypadku przewidział „mityczny Pan Projektant”….pozostaje tylko westchnąć i „pozdrowić” naszego oszołoma z forum DJB.
A tu kolejny taki kwiatek na ulicy Sienkiewicza odrobinę wcześniej.
Dodatkowo zapytam bo przyznam nie wiem. Czy jest jakiś chory przepis prawny wymuszający takie rozwiązanie czy to kolejna szkodliwa inwencja twórcza „mitycznego Pana Projektaneta” ???
to tzw. WIZJE projektanta co zapewne nie jeździ na rowerze.
Nie ma takiego przepisu prawnego. Potwierdzają to państwowe wytyczne WR-D-42-3, które przewidują obie możliwości wytyczenia przejazdu dla rowerów. Jednak należy zwrócić uwagę, że w przypadku przejazdu odsuniętego od jezdni tej samej drogi odgięcie drogi dla rowerów przed i za przejazdem powinno zapewniać dostateczne długości odcinków i promieni łuków, co opisano pod rysunkiem ze wspomnianych wytycznych. Pas ruchu dla rowerów przebiega na przecięciu z jezdnią poprzeczną tak jak przejazd bez odgięcia. Z tym że pas rowerowy ma tę przewagę nad przejazdem bez odgięcia, że stanowi część jezdni tej samej drogi i nie wolno na niego wjeżdżać z drogi podporządkowanej bez ustąpienia pierwszeństwa wszystkim pojazdom na drodze z pierwszeństwem.
Kolejne przewagi pasa rowerowego to nawierzchnia asfaltowa i odśnieżanie wraz z resztą jezdni. Obecnie drogi rowerowe na Sienkiewicza w zimie stanowią miejsce do zgarniania śniegu z jezdni.
I co najgorsze, że przepisy drogowe zakazują jazdę w takim wypadku po chodnikach i jezdniach. Czy się w tej materii coś zmieniło?
Przejazdy powinny być lokalizowane zgodnie z tym, jak biegnie droga rowerowa. Po co tworzyć na siłę jakieś odgięcia jak na drugim rysunku, nie mówiąc już o zawijasach na ul. Sienkiewicza?
Akurat na rysunku jest przykład prawidlowych rozwiązań obu. Ale w Tbg zrobiono kretyńską modyfikację rozwiązania nr2 z bardzo małymi promieniami na zakrętach i dodatkowo ze stosunkowo stromym pochyleniem na zakręcie. Jak to jest uciążliwe doświadczam wielokrotnie jeżdżąc tym tworem od wielu lat. Jest to mega uciążliwe i oczywiście „zachęcające” do jazdy zamiast po drodze dla rowerów to po chodniku tych mniej cierpliwych (i wcale się temu nie dziwię). Ale to projektował ktoś … a szczególnie zatwierdzał ktoś z UM Tbg ! Fakt nie za Bożka no ale przez 4 lata Bożka nic z tym nie zrobiono.
Łagodne odgięcie drogi dla rowerów ma na celu odsunięcie przejazdu od jezdni tej samej drogi na min. 5 m, żeby między przejazdem a tą jezdnią zmieścił się samochód oczekujący na wyjazd z drogi podporządkowanej lub zjeżdżający z drogi z pierwszeństwem. Przy mniejszym odsunięciu przejazdu od jezdni samochód nie zmieści się między nimi, przez co takie odsunięcie nie ma sensu i przejazd powinien być wytyczony bezpośrednio przy krawędzi jezdni.
To co jeśli droga rowerowa biegnie np. 3 m od jezdni?
Zgodnie z drugim z powyższych rysunków z wytycznych, przed przejazdem powinno być odgięcie drogi dla rowerów od jezdni tej samej drogi na odległość 5-8 m od tej jezdni. Moim zdaniem w wytycznych powinna być też uwzględniona możliwość odgięcia drogi dla rowerów do jezdni na odległość do 1 m, aby przejazd był wytyczony bezpośrednio przy krawędzi jezdni jak przejazd bez odgięcia, ale autorzy takiej możliwości nie uwzględnili. Jak dla mnie jest to jeden z argumentów za tym, aby w Tarnobrzegu wykonywać pasy rowerowe zamiast dróg rowerowych.
i w tym przypadku jechałoby się znacznie lepiej a tak pokierowana droga dla rowerów wymuszałaby i zachęcała do jazdy po niej a nie po chodniku.
I tak jest wszędzie w cywilizowanych krajach, ale w Tbg gł. specjalista os organizacji ruchu (znaków drogowych) mówi: nie da się i co mi Pan zrobisz? 🙂
Te drogi rowerkowe na ul. Sienkiewicza to niewypał aż do samiuśkich Stalów. Wywijasy przed skrzyżowaniami, poprzeczne wysokie krawężniki. Koszmarna jazda.
Sedno sprawy
Przyjąłem bardziej praktyczną klasyfikację transportu ze względu na obszar transportu (miasto) i poszczególne środki transportu, ale przyznaję że masz rację w tym, że można też przyjąć bardziej teoretyczną klasyfikację ze względu na typ transportu (drogowy) i poszczególne środki transportu. Osobiście chcę asfaltowych ciągów pieszo-rowerowych z ruchem rozdzielnym, albo pasów rowerowych jak proponuje Lucas. Ciągi dla rowerzystów na Sienkiewicza po ostatniej modernizacji nie są z kadencji twojego prezydenta, chodniki nie dla rowerów na Mickiewicza po ostatniej modernizacji są z jego kadencji.
Może i ciągi na Sienkiewicza nie są za kadencji Papy Smerfa ale urzędasów w drogownictwie trochę zostało. A ten oszołom i szkodnik DJB dalej oponuje za jako poprawne rozwiązanie wykonywanie tych zlepieńców … co w rzeczywistości się dzieje.
Ale brednie wypisujesz ?
Ty głąbie – nie porównuj Tbg do miast typu Warszawa , Kraków czy Rzeszów ?
CZY TY jesteś DURNIEM czy DEBILEM ??
Rzygać się chce na twe wypociny urzędnicze a jak się pomyśli , że w Tbg w urzędzie jest mnóstwo takich tępych urojeńców to strach się bać !
Tłuste urzędowe świnie, wieprze, knury i maciory zrobiły sobie z urzędu chlew z korytami i jeszcze na forach w godzinach pracy przesiadują – pojeb???sy jedne .
Gdzie te drogi dla rowerzystów są modernizowane, rozwijane skoro już praktycznie wszędzie są wykonane i nie za jego kadencji? Ze niepoprawnie wykonane to już inna sprawa.
Chore jest twoje myślenie! Popieram kolegę rowerowego. Widać, że nie korzystasz z infrastruktury miejskiej i nie jesteś w stanie zrozumieć problemów osób jeżdżących na rowerach. Nie zjeżdżałeś chyba nigdy z wiaduktu po tym zlepieńcu z myślą co jak niewidzący Cię pieszy i dodatkowo niesłyszący wejdzie ci nagle pod rower….a ma teraz niestety pierwszeństwo. totalne zabetonowane myślenie urzędasa!
Nie jesteście pępkiem świata, poza rowerzystami są tez inni użytkownicy drogi, pora to zrozumieć. „Nie zjeżdżałeś chyba nigdy z wiaduktu po tym zlepieńcu z myślą co jak niewidzący Cię pieszy i dodatkowo niesłyszący wejdzie ci nagle pod rower….a ma teraz niestety pierwszeństwo.” – masz jechać z taką prędkością, aby zdążyć wyhamować, a nie wjechać w pieszego! Na ciągach pieszo-rowerowych pieszy ma pierwszeństwo i rowerzysta ma jechać ostrożnie, bezpiecznie. Kto tu jest zabetonowany, bezczelny typie?!
Przypomnę Ci urzędnicza miernoto, że to wy urzędasy przyczyniliście się do zlikwidowania wielu osobnych odcinków DDR na ulicy Sienkiewicza i chyba Sikorskiego też w roku 2016 lub 2017! … łącząc osobne DDR w zlepieńce pieszo-rowerowe … i dodatkowo obciążając budżet Tarnobrzega kosztami zmiany organizacji ruchu. Doszła do tego zmiana znaków pionowych, które stały na środku na te z wysięgnikiem. Później tą sprawę chamsko zwaliliście na osobę niby donosiciela. ale pierwotnie to wy urzędnicze miernoty takie szerokości DDR zatwierdziliście! TO WY NISZCZYCIE infrastrukturę rowerową najbardziej ! A właśnie wiadukt stał się jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc po tych waszych chorych zmianach! Kretynie nikt normalny nie będzie jeździł rowerem 10km/h jak tylko ma siłę. Ale podły, obłudny złośliwiec z UM Tbg którym jesteś nie jest jak widać w stanie zrozumieć w tym swoim zabetonowanym łbie tego faktu.
Proponuje się co nastepuje:
1) obfotografowanie wszystkich punktów na drogach, niby rowerowych w Tbg, gdzie są niedoigodności.
2) opisanie fotografii z propozycją/ wnioskiem dokonania poprawy ( określenia na czym ma polegać)
3) zapakowanie fotografii z propozycją/ wnioskiem do koperty
4) wysłanie do naszego Papy z prośbą o zajęcie się tematem
5) przelanie materiału (fotografii i treści) do internetu na niniejsze forum.
Wtedy z czasem okaże się czy i w ogóle się tym ktoś przejmie w UM.
Sprawa wygląda tak, że od tego to są opłacani urzędnicy w wydziale drogownictwa. Oni tego nie zrobią bo by sami sobie dodali pracy a po co. Kolejna sprawa to taka, że nie była by to „inwestycja” przy której można by przeciąć wstążkę. Kolejna to, że sami by w ten sposób przyznali do błędu. Oczywiście można by się poświęcić (kolego młodzik szkoda, że oczekujesz tego od kogoś innego a nie napiszesz zrobię to albo zróbmy to razem ja też pomogę). Pamiętam jak z wydziału drogownictwa wyszła informacja, że nie mają ludzi z uprawnieniami do wykonania takiego przeglądu. Bo do zrobienia zdjęć i zaznaczenia tego na mapce niezbędne są przecież uprawnienia!
Podsumowując:
Uważam, że jeśli już wykonywać taki przegląd w czynie społecznym to:
… wniosek o poprawienie już istniejącej infrastruktury dla rowerzystów powinno się opublikować dodatkowo w formie listu otwartego tak aby to szerzej wybrzmiało.
…inaczej to wszystko zginie i dostanie się standardową odpowiedź kopiuj/wklej, że nie ma na to środków finansowych itd.
… i cała praca psu …wiecie gdzie
Zbliżają się wybory samorządowe …. więc może warto spróbować.
„…inaczej to wszystko zginie i dostanie się standardową odpowiedź kopiuj/wklej, że nie ma na to środków finansowych itd.”
Jako i ja skopiowałem i wkleiłem powyższy tekst :-).
Znając wcześniejsze w pismach i nie tylko w pismach, mydlenie oczu przez UM w Tbg, to należy się spodziewać właśnie takiego podejścia do tej sprawy.
„Nie jesteście pępkiem świata, poza rowerzystami są tez inni użytkownicy drogi, pora to zrozumieć.
Może i nie są rowerzyści pępkiem świata /ale Tarnobrzeg już jest 😉 /, ale rower to znakomity sposób na przemieszczanie się w miastach i miasta powinny rowerzystom umożliwić bezkolizyjną, normalną jazdę.
Bezczelnością to wręcz buraku się tutaj zareklamowałeś właśnie.
Proszę o usunięcie powyższego komentarza użytkownika „Tarnobrzeżanin X” z uwagi na naruszenie moich dóbr osobistych oraz uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 216 § 2 Kodeksu karnego.
Ha ha ha – POPIERD ???ŁO CIE ??
Czy można obrazić nick ” DjB” ???
Już to widzę jak asesor że stalowej , nominat warchoła prawnego ze stalowej wydaje wyrok – ha ha ha ??
Tak, tylko, że nie wiadomo kim jesteś? To ten art. nie ma zastosowania.
Nic Ci to nie mówi jak masz choćby na tym forum teraz 7 minusów i zero plusów ?
Mówi mi to wiele, bo wiem jakie osoby piszą na tym forum, a ty jak widać niewiele się od nich różnisz. Na szczęście prawdziwe życie wygląda trochę inaczej niż „to forum”. Zresztą to widać na każdym kroku, że obecni tutaj w sporej części hejterzy, manipulanci, malkontenci (dopasować właściwe) stanowią niewielki margines ogólnej liczby mieszkańców miasta.
Oczywiście, że jesteśmy w mniejszości choćby dlatego, że:
1) tak fatalnie organizujecie infrastrukturę rowerową,
2) pogoda nie sprzyja zawsze do jazdy na rowerze.
Co absolutnie nie uprawnia was urzędnicze miernoty do destruktywnego działania w stosunku do infrastruktury rowerowej w Tbg. A krytyka nasza jest bardzo konstruktywna co ty urzędnicza złośliwa miernoto nazywasz hejtem.
Bezczelny łgarzu, nie jestem żadnym urzędasem, coś ci się w tym twoim móżdżku pomieszało. Co nie zmienia faktu, że doskonale zdaję sobie sprawę, ile pracy każdego dnia wkładają zwykli urzędnicy naszego magistratu oraz ich bezpośredni przełożeni, aby Tarnobrzeg w miarę dobrze funkcjonował. Tylko zwykła kanalia i hejter może wypowiadać się z takim brakiem szacunku wobec elit miasta, bez pracy których nie byłoby żadnych dofinansowań do inwestycji, które już są zrealizowane oraz tych które są w planach. Nie mam ochoty z tobą więcej dyskutować, poziomem dobijasz do naczelnego hejtera tego forum, a takich jak wy należałoby z automatu banować z wszelkich dyskusji w sprawach miejskich. I to co zaprezentowałeś wraz z pedałowym to nie jest żadna krytyka merytoryczna, a zwykły personalny hejt, nie macie podstawowej wiedzy, a wymądrzacie jakbyście byli nie wiadomo jakimi specjalistami.
Naczelny szkodniku i złośliwcu! Pewnie jeździsz rowerem w ogóle lub prawie w ogóle za to potrafisz być pseudo jeśli już nie urzędasem to sprzymierzeńcem urzędasów co mimo apeli mają w d#pie innych. Twoja postawa jest arcyszkodliwa pod cwanym pretekstem jak to się troszczysz o wszystkich i ich bezpieczeństwo. A w rzeczywistości masz chore poglądy bo nie masz pojęcia jak jest źle z infrastrukturą rowerową z perspektywy osoby rzeczywiście z niej korzystającej lub chcącej z niej korzystać (ale jej nie ma). I to wszystko mogło by się zmienić tylko przy odrobinie dobrej woli ze strony butnych urzędasów. Jednak prezentują oni niejednokrotnie wyższość czego wielokrotnie doświadczyłem. Jakieś nawet propozycje dobrych rozwiązań są z góry olewane a owi urzędasy z wydziału drogownictwa nawet robią łaskę, że człowieka wysłuchają. Także nie pozdrawiam Cię nadworny szkodniku tego forum wchodzacy w d#pę bez wazeliny urzędasom i władzą tego miasta bezkrytycznie łykający co tylko zrobią. A prawa do krytyki mi nie odbierzesz kwitując to jako hejt. Nadmienię tylko, że jak coś jest dobrze zrobione to też potrafię pochwalić ale w tematyce infrastruktury rowerowej jest syf!
Jeżdżę rowerem, ale przeważnie wolę jeździć po terenach rekreacyjnych, np. nad jeziorem, a nie po centrum miasta. Pozostałych wyzwisk, manipulacji i prostackiego języka nie będę nawet komentował. Cieszę się, że takie bezczelnie typy jak ty nie mają nic do gadania, by najpewniej zamieniliby pracę urzędników w piekło. Również nie pozdrawiam.
Czyli potwierdzasz swoją niekompetencję w zakresie praktycznym w odniesieniu do infrastruktury rowerowej! Jezyk jest ofensywą do złośliwości, którą prezentujesz. Ponadto potwierdzasz również jakich to mamy urzędników w wydziale drogownictwa nie liczących się ze zdaniem mieszkańców … przynajmniej tyle dobrze, że się do tego przyznajesz. Także to też jest potwierdzenie, że żadne premie się im nie należą!
A czy mieszkańcy występują z pismami i swoimi pomysłami na zmianę organizacji ruchu? Nie, jedynie na forum wylewany jest hejt, ale jak przychodzi co do czego, to nikt nawet nie wysili się, żeby przedstawić do UM jakąś koncepcję, uzasadnić ją, poprosić o zmianę, przekonać. Do odbierania zasłużonych nagród to jesteś bezczelny hipokryto pierwszy, a jednocześnie masz czelność oczekiwać, że ci sami urzędnicy będą działać na rękę takich zakłamanych manipulantów. To jest po prostu kabaret. Drzwi UM i gabinetu Pana Prezydenta są otwarte dla wszystkich mieszkańców, także twojego pokroju, jeśli masz jakieś pomysły, uwagi i potrafisz je uzasadnić, to zgłoś się do Pana Prezydenta i je przedstaw. Jestem więcej niż pewien, że zostaniesz wysłuchany i być może nawet część Twoich pomysłów zostanie wprowadzona w życie. Ale jeśli będziesz tylko pisał na forum i pluł jadem na władze miasta, to nie oczekuj, że cokolwiek się zmieni. Pokorne ciele dwie krowy ssie!
Nie kłam oszuście – drzwi może i są otwarte – ale prawdę tam usłyszysz jak się pomyli ???
Nadrzędny obłudniku i szkodniku (w zakresie infrastruktury rowerowej). Nie jestem niczyim podnóżkiem aby chodzić z uniżoną i żaden mieszkaniec Tbg nie powinien być traktowany jak zło konieczne a niestety tak bywa. Już nawet po tonie wypowiedzi urzędników z wydziału drogownictwa wiesz, że możesz sobie co najwyżej pogadać i gówno z tego będzie. Dostaniesz odpowiedź, że wszystko mieści się w przepisach albo nie mają środków finansowych taką kopiuj-wklej. I żaden urzędnik nie powinien robić łaski mieszkańcowi. A tak po pierwsze to wszystkie inwestycje powinny na starcie być wykonywane poprawnie. A nie przykład 871 ul. Sienkiewicza … raz osobne ścieżki są, później się za dodatkową kasę je zlepia … i co teraz może by ty „odlepili”? Obłudniku przestań podle kręcić! cyt. „Pokorne ciele dwie krowy ssie!” pokazuje jaką pogardą na starcie w stosunku do mieszkańca się kierują Ci urzędasy. Pamiętacie zbulwersowanego faceta, co zabrał głos odnośnie „burdelu” jaki ma miejsce przy okazji realizacji modernizacji ulic w mieście. Czy mu odpowiedziano rzetelnie? Oczywiście nie! Rozmyto odpowiedzialność i jeszcze wychwalono wykonawców. To wyraźnie pokazuje z kim układają się urzędasy….a mieszkańców traktuje się z pogardą. Koncepcję przedstawiałem to pani naczelnik powiedziała „że to ona musiała by się nad tym pochylić” także to nie może mieć… Czytaj więcej »
” jeśli masz jakieś pomysły, uwagi i potrafisz je uzasadnić, to zgłoś się do Pana Prezydenta”
Mam pomysł i propozycję:
proszszsz… nie wykonywać w Tarnobrzegu żadnej drogi dla rowerzystów. Drogi są niepoprawnie zaprojektowane i wykonane fatalnie. Odrzuca mnie i innych rowerzystów jazda po nich.
DJB proszszsz…prośbę moją przekazać w moim imieniu naszemu Papie.
Nad Wisłą:
przy ogrodzeniu ośrodka dla wędkarzy jest droga z kostki. Na obu jej końcach są znaki zakaz ruchu wszelkich pojazdów.
Wszak to tren rekreacyjny to i rowerem nie można po niej jechać?
” doskonale zdaję sobie sprawę, ile pracy każdego dnia wkładają zwykli urzędnicy naszego magistratu oraz ich bezpośredni przełożeni, aby Tarnobrzeg w miarę dobrze funkcjonował.”
Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Polska to kraj skomplikowany i skomplikowanych przepisów, ale…coś lub ktoś im przeszkadza w czynieniu tak jak ludziska tarnobrzeskie chcieliby mieć wykonane.
O tu masz przykład „mądrości” urzędniczej. Ewidentny brak przejazdu dla rowerów gdzie po jednej stronie jest zlepieniec=ciąg pieszo-rowerowy a po drugiej stronie osobny kawałek ścieżki rowerowej. Minęło parę lat kadencji Papy Smerfa i to było też parę lat przeglądów dróg…. i co nikt tego nie zauważył? Nie chciał zauważyć! Więc za co te premie? Za co? A później będzie piętnowanie rowerzystów przejeżdżających przez pasy.
…wyraźniejsze zdjęcie
„ze strony władz miasta i urzędu nie ma żadnej złośliwości.”
Złośliwości to nie, ale zupełna nieudolność wobec rowerzystów to niestety jest.
Gdyby to ode mnie zależało, to przy wszystkich przejściach dla pieszych między dwiema drogami pieszo-rowerowymi byłyby też przejazdy rowerowe. Ale nie ode mnie to zależy tylko od urzędu. Skoro urząd uparcie niewyznacza przejazdów przy niektórych takich przejściach i jednocześnie część rowerzystów przejeżdża po tych przejściach, to urząd powinien zastosować jakieś środki wzmacniające przestrzeganie prawa przez tych rowerzystów, którzy obecnie je łamią. Analogicznie stosowane są np. progi zwalniające dla samochodów, a przecież teoretycznie wystarczyłby znak ograniczający prędkość. Dodatkowe znaki przy przejściach to i tak znacznie mniejsza ingerencja w ulicę niż taki próg.
Są przejazdy rowerowe przy jezdniach znajdujących się w ramach dróg rowerowych i ciągów pieszo-rowerowych (w danym kierunku).
Jest tylko gdzieniegdzie. A potem piętnujesz, że rowerzyści jeżdżą przez przejścia. Jak masz odwagę to chętnie zrobię z Tobą wizję lokalną i pokażę gdzie ich nie ma.
Jest co do zasady wszędzie, gdzie przejazd rowerowy znajduje się w ciągu drogi dla rowerów lub ciągu pieszo-rowerowego, tj. po obu stronach tego przejazdu biegnie droga dla rowerów lub ciąg pieszo rowerowy prostopadle przecinające jezdnię. Jeśli są miejsca, które opisałem powyżej, gdzie jest przejście dla pieszych bez przejazdu rowerowego to spróbuj je wymienić.
No jednak wolał bym nie aprobować czystej złośliwości urzędasow UM Tbg w stosunku do rowerzystów dodatkową głupotą. Z tymi tablicami to jednak to jest przesada.
Super sprawa. Muszę mapę odebrać w PTTK.
Mapa to nic szczególnego. Tyle, że darmowa. Chcąc obejrzeć ją na jednej stronie trzeba mapę ułożyć poziomo, a chcąc oglądać drugą stronę to trzeba ją ułożyć pionowo :-). Tak poza tym to sporej wielkości fotografie przysłaniają cześć mapy.
Ja i wiekszość mieszkańców Tarnobrxega mamy tą mapę w d…
Ciekawi mnie kiedy nikomu nie potrzebny rzecznik prezydenta Bożka poinformuje mieszkańców naszego miasta o wizycie nowego premiera Tuska w Tarnobrzegu z pieniędzmi równie dużymi jakie dostała Stalowa Wola od premiera Morawieckiego.
Bo chyba to oczywiste że prezydent Bożek z przewodniczącym Potańskim (PO) I większością lewackiej rady miasta czynią starania o taką wizytę i o ogromne środki finansowe dla Tarnobrzega. Należą się Tarnobrzegowi od Tuska jak psu buda. No bo były marsze w obronie konstytucji, marsze w obronie kasty sędziowskiej. O ile mnie pamięć nie myli były nawet marsze za zabijaniem nienarodzonych.
Mamy posła Kowala i posłankę Skowrońska wybranych głosami tarnobrzeskiej żydo-komuny. Do dzieła towarzysze. Macie wkońcu swoje władze więc podnieście Tarnobrzeg z tej czarnej d…
tarnobrzegu ty juz doslales swoje kosztem innych za prl u
będziesz widział kasę jak za pisu gdy miałeś z naszego okręgu 10 posłów czyli jak świnia malowane niebo 😀
DLACZEGO NIE?! Ja nie zobacze bo w tej hucpie zwanej wyborami nie uczestnicze ale zydo-komuna za te marsze i wybory powinna zobaczyć to i miasto może by coś skorzystało. Byle nie tęczę nad Bartoszem Głowackim 🙂
obyś miał rację.
ale skoro przez 8 lat pis pomijał głosujących tu na nich w powiecie ponad 60% ludzi i mając na 15 aż 10 mandatów rozdawał Stalowej miliard złotówek a tylko kilkaset tysięcy Mielcowi a nam nic to tym bardziej tusk będzie miał nas w dupie skoro na 15 mandatów w naszym okręgu dostał tylko 3
o senatorze nie wspominam nawet.
zresztą ani pociąg ani ekspresówka do nas nie dojechała za tych złotych czasów prowincji z pisem to teraz nie dojadą tym bardziej,zakład ? 🙂
Wspominasz o mandatach a mandaty to nie wszystko. Dlaczego przemilczasz te wszystkie marsze w obronie kast i aborcji które odbywały się w Tarnobrzegu? Popierały środowisko Tuska a nasze miasto ośmieszały.
Niech się Tusk teraz odwdzięczy Tarnobrzegowi.
sam byłem na tych marszach a na tuska nie głosowałem.
czy to przypadek,że już o aborcji do 12 tygodnia nie wspomina ?
właśnie rozkład mandatów ma tu kluczowe znaczenie więc jeśli twoi kochankowie z pisuaru nas olewali to nie licz,że znacznie mniej liczna reprezentacja innych stronnictw będzie w stanie wydębić więcej kasy.
a o 10% tego co pisuar dał Stalowej to możesz tylko swobodnie przed snem pomarzyć.nie uda się.piszę to by oszczędzić ci niepotrzebnych zawodów,które mogą prowadzić do zawału a jak wiesz twój pis olał też tarnobrzeski szpital ciepłym moczem prezesa kaczyńskiego.
Skończ już z tymi żebrami. Jak każdy wyborca PS masz roszczeniowe podejście . Tylko daj daj. Trzeba samemu ręce zakasać i do pracy. Umiesz liczyć lic na siebie
Powiedz to prezydentom i bezradnymi z RM Tarnobrzega .
To nie żebry tylko domaganie się spełnienia obietnic wyborczych 🙂
Jakie roszczeniowe? Obiecali to niech się z obietnic wywiążą.
Traktuję to jako ironię wobec Donaldusia. Piniendzy ni ma i nie bendzie już było powiedziane za czasów rządów PO (8 lat wstecz). Teraz zaczyna się podobnie. Wróciły te same czasy. Już się wycofują z obietnic. Będą jeszcze inne manewry. Przypnął nas do Niemiec i będziemy landem. Tak się to u nich nazywa?
za rok 11 listopada będą niemieckie flagi a zamiast hymnu będziemy śpiewać dojczland dojczland 🙂
masz to szczęście,że oddział dla obłąkanych też ma wakaty więc nie będzie komu leczyć takich jak ty.
choć owszem robisz fun nie tylko mnie pewnie i wielu czytając podśmiewuje się mówiąc – słychać wycie ? znakomicie ! 🙂
Sam będziesz wył, tylko jeszcze trochę czasu musi upłynąć.
ale po niemiecku ? 😉
dorosłe chłopy w wieku produkcyjnym niestety zależą najczęściej od samych siebie.
mnie tam za pisuaru nie kapało tylko jeszcze większe opłaty ponosiłem za szereg produktów oraz usług więc mnie nie przestraszysz.
ale próbuj w najlepsze,może ci się uda 🙂
Za pis- była pandemia, za PiS-u zaczęła się wojna za wschodnią granicą, za PiS-u musieli naprawiać przez wiele lat to co POprzednicy zniszczyli, włącznie z Polakami.
Jakby co, nie jestem zagorzałym PiS-owcem, ale staram się wyważyć co u kogoś dobre a co złe.
przecież sami pisowcy chełpią się,że ową wojnę przewidzieli… to dlaczego się do niej nie przygotowali ? dlaczego sami kupowali z Rosji ropę i gaz a węgiel nawet z okupowanego przez Rosjan Doniecka ? i to do kiedy ? do wtedy kiedy sami Ruscy im dostawy odcięli. wiedzieli,że agentem Rosji w UE jest Orban a nie przeszkadzało im to z nim wiązać sojusze… zresztą takie jak wtedy przy 27-1 gdy z uprzejmym uśmiechem na ustach ogrywał ich jak małe dzieci. przypominam,że wcześniej za rządów peo-psl był kryzys finansowy i krach bańki spekulacyjnej a wtedy się śmiali,że byliśmy zieloną wyspą. zerknij na ceny,opłaty i zarobki i ich stosunek z roku 2014/15 i 2023. może coś ci to powie. znamienne,że pis mówił o suwerenności i odmieniał ten termin przez wszystkie przypadki a jak cesarzowa Merkel kazała tuskom wziąć szczepionki to kopaczowa się nie zgodziła podczas gdy maowiecki sam o nie u von der Layen zabiegał.różnica ? hehehe można też przypomnieć sobie postawę pana andrzeja gdy amabsador Brzeziński tupał po komisji do spraw wpływów rosyjskich właśnie (nie powołanej przez pis mimo szumnych zapowiedzi !) czy w sprawie ustawy godzącej w amerykańską telewizję tvn. no ale to są głodne opowieści z krypty dla ciemniaków rozumiejących… Czytaj więcej »
Za PełO doprowadzano naród do biedy. Mafie vatowskie nieźle grasowały.
I był w tym czasie antypolski rząd z Tuskiem na czele.Teraz to jest replay.
Najważniejszy jest przemysł – dolina to tylko krzemowa. Kto kuma ten wie.
Serwis Samorządowy PAP ogłosił wyniki rankingu „Gmina Dobra do Życia”. Nagrody odebrały gminy, które w swoich kategoriach osiągnęły najwyższy wskaźnik jakości życia: Warszawa, Osielsk, Stalowa Wola, Gogolin i Kleszczów.
A zielony i sanatoryjny Tarnobrzeg, gdzie?
w twojej glowie
Pławski kundel
To nie był ranking na najgłupszych w Polsce ??
W czarnej dupie.
pzrewidywana liczba tej miejscowosci a klikanascie lat to oklo 25 tys wiec nie podniecaj sie zbyt bardzo
Pławski kundel?
kuma kurkuma a najwiec krzemu znajdzisz w w piochach kolo tarnobrzegu
Debil z plawa
nikt nie kuma lepiej od ciebie
Debil
Czekamy na nowe zakłady przemysłowe dla mieszkańców miasta i regionu. Dobrze żyje się tam gdzie jest praca na miejscu bez dojazdów, każda statystyka dot. jakości życia mieszkańców to powie.
tbg najlepsze lata ma juz za soba niestety utracilismy wielki przemyl i wojewodztwo taki byl wyrok historii
Będziesz miał zakłady dla miasta i regionu tylko, że w Stalowej Woli. Skala tego przedsięwzięcia imponuje bo za COP powstało tylko 500 ha a teraz aż 1000 ha zakładów przemysłowych. Do tego olbrzymi układ komunikacyjny wraz z 16 km drogą ekspresową prowadzącą do S19. Na taką skalę w Polsce to chyba nikt nie budował już dawno.
brawo stalowka stolica regionu sandomierskiego
pławo stolec
tak tak u wos nima nic
Co z tego że tyle zakładów powstało w Stalowej jak większość to głównie huta, jej spółki i aluminium , kilku kumpli i szwagier tam pracuje to jeden po paru latach osiwiał szwagrowi wypadają zęby a pozostali co chwile kaszlą i to bynajmniej nie od palenia papierosów a wszyscy to jeszcze młode chłopy zresztą poczytaj sobie co to jest aluminioza
W Stalowej Woli nikt nie chce mieszkać, każdy wyjeżdża, do 2050 roku miasto wyludni się do 30 tys., i będzie na poziomie Sandomierza. A Nisko odzyska dawny blask
prorok?
statystyka tak mówi
tak mowi propoaganda tarnobrzeska
Źródło: GUS. No cóż prawda zabolała młodego człowieka z aluminium we krwi.
i coz sie tak cieszy malkusie
i co?podbudowany jestes melkusie?
pierwsza kopalnia siarki na sandomierszczyzniie to piaseczno