We wtorek 14 maja br. opublikowaliśmy artykuł, w którym przywołaliśmy wpisy internatów zamieszczone na grupie SPOTTED, na temat pracy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Tarnobrzegu. Lawinę negatywnych komentarzy pod adresem SOR-u, wywołał opis wizyty na tym oddziale zamieszczony przez mieszkańca Tarnobrzega, cyt:
„Szpital w Tarnobrzegu!!
W dniu dzisiejszym udałem się do szpitalnego SOR z synem. W dniu wczorajszym był na wycieczce pod opieką babci pielęgniarki uderzył się w głowę metalowym narzędziem gdzie guza dość sporego ma na środku głowy , dzisiejszej nocy gorączka blisko 40 st. I wymioty przez pół nocy,dziś rano po obudzeniu się w dużym ciągu gorączka 38 stąd wizyta w szpitalu .
Tak jak zostaliśmy potraktowani to woła o pomstę do nieba.
Lekarz przyjmujący na SOR odnosił się do dziecka arogancko, powiedziałem,bo miałem powiedzieć….takie objawy możliwe ,że mogły się wiązać ze wstrząsem mózgu on nic sobie z tego nie zrobił w dalszym ciągu prowadził dość głośna rozmowę ze mną……w dni jutrzejszym cały oddział ratunkowy dostanie opinie do dyrektora !!!! A wam wszystkim odradzam tu przychodzenia !!!” – koniec cytatu. (więcej w artykule pn. Burza w sieci po wpisie na temat pracy oddziału SOR w tarnobrzeskim szpitalu. Internauci odradzają wizytę)
Jacka Czajkę – dyrektora szpitala w Tarnobrzegu, poprosiliśmy o komentarz do sytuacji opisanej przez internautę:
„W sprawie pojawienia się 11 maja br. w grupie SPOTTED Tarnobrzeg wpisu internauty opisującego wizytę w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu uprzejmie informuję, że poważnie i z należytą uwagą traktujemy każde zgłoszenie naruszenia standardów opieki zdrowotnej obowiązujących w naszym Szpitalu. Aktualnie Dyrekcja jest w trakcie weryfikacji informacji przekazanych przez Panią Redaktor i ustalenia faktów, w tym sprawdzenia nagrań ze szpitalnego monitoringu oraz dokumentacji medycznej. Jednocześnie informujemy, że do chwili obecnej żadne oficjalne zgłoszenie opisanej sytuacji nie wpłynęło do Szpitala. Dyrekcja Szpitala podejmie stosowne działania po pozyskaniu pełnych danych” – odpowiada NW24.pl dyrektor.
Jacka Czajkę poprosiliśmy również o ocenę warunków pracy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Tarnobrzegu.
„Z pełnym przekonaniem informujemy, że pacjenci zawsze otrzymują niezbędną pomoc w ramach działań przypisanych Szpitalnemu Oddziałowi Ratunkowemu. Aktualne zasoby kadr SOR – u są optymalnie obsadzone. Zasoby kadrowe SOR -u są na bieżąco monitorowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, z którym Szpital podpisał umowę na realizację świadczeń medycznych w ww zakresie” – wyjaśnia NW24.pl dyrektor szpitala wojewódzkiego w Tarnobrzegu.
foto: archiwum
Nożyce się odezwały ?
Można się rozejść, wszystko OK.
I coś Wam w coś kochani pacjenci
Patrzcie dookoła, możecie wyciągać wnioski lub nie! Słabo!
Oczy widzą, uszy słyszą a rozum myśli i wyciąga wnioski. Dobrze mieć oczy, które widzą i głowę, która myśli.
Nic w tym kierunku nie robią tylko tłumaczenia .
Nowy Prezydent Łulasz Nowak który zapowiedział że będzie pracował dla mieszkańców a nie przecinał wskęgi i lansował się na lewo i prawo, zadeklarował że ogarnie temat szpitala raz dwa. Nie ma się o co martwić a szpital lada moment wyjdzie na prostą. Śpię spokojnie.
Sławny Donald reż zadeklarował że benzyna będzie po 5.19 zł Śpij spokojnie
Teraz młodzi ludzie tuż po 18 -ce jak zdobędą prawko to wszędzie jeżdżą samochodem. Nie chce im się ruszyć tyłka nawet parę metrów. Są kalekami , oraz są otyli
Jak będzie droższa benzyna to może ze względów finansowych trochę się ruszą.
patrzmy i czekamy na czyny, bo słowa mogą być bardzo piękne i puste
Dopóki nie pojedziesz na SOR i tam cie Kłeczek „zaopatrzy” …
Zdaję się, że chyba trzy lata już tam nie pracuje.
TARNOBRZESKI SZPITAL WOJEWODZKI NIE PODLEGA PREZYDENTOWI MIASTA TYLKO URZEDOWI MARSZALKOWSKIEMU, WIEC MARSZALEK MA NAD NIM BEZPOSREDNIA ,,WLADZE,, JAK I NAD TRZEMA POZOSTALYMI SZPITALAMI W NASZYM WOJEWODZTWIE PRZEMYSL, KROSNO, RZESZOW, MYSLE, ZE CALA TA ,,BURZA,,DOTYCZACA NASZEGO SORU TO PRAWDA LEZACA GDZIES POSRODKU? NIE BARDZO WIERZE W TO, ZE W TAK DUZYM SZPITALU JEGO PERSONEL BYLBY TAK MALO FACHOWY?? LUDZIOM NIKT NIGDY DO KONCA NIEDOGODZI TAKA JEST PRAWDA, NIE WIEM MOZE SIE MYLE?
…. za to ty gamoniu podlegasz włączonemu Caps Lockowi !!! Ogarnij się cymbale !!!
Nie ogarnie się, bo ma braki w edukacji z pisowni języka polskiego. Łatwiej to ukryć pisząc dużymi literami. Ciekawi mnie czy autor powyższego tekstu też mówi dużymi literami? 🙂
Jeśli już, to wielkimi literami – jeden mądrzejszy od drugiego.
Bez przesady. Są małe następne w kolejności to duże, a WIELGIE to będą wtedy gdy rzeczywiście będą WIELGIE.
NIE NARZEKAJ TO BARDZIEJ CZYTELNE .
MOŻE SIĘ COŚ ZMIENI BO NOWAK POPIERANY JEST PRZEZ PiS. JAK NA RAZIE BAGNO PO TYCH OPISACH .
Doktory se krzywdy nie zrobią. Popierają się jak żydy.
Wieśniaki też mają się dobrze jak widać.
Wyłącz komputer.Idź na mse, jak wrócis komputer włoncys se :-). Tyż jezdem wieśniak? 🙂
Chciałeś jakoś zabłysnąć? Czy słońce przygrzało?
I parasole.
„Jednocześnie informujemy, że do chwili obecnej żadne oficjalne zgłoszenie opisanej sytuacji nie wpłynęło do Szpitala.”
A czy może tak być, że ludzie nie wierzą, że coś się może zmienić po skargach?
Dlatego zamiast wylewać żale na spotted pisze się pismo zaadresowane do dyrekcji szpitala i dwie kopie daje d.w. Rzecznik Praw Pacjenta i d.w. Do marszałka woj. Podkarpackiego. Bo faktycznie wpis na spotted nie jest nawet skargą.
Ale ludzie myślą że Facebooka boi się każdy organ…
i jedno pismo do prokuratorii zawiadamiające o przestępstwie. Wskazane skonsultować z prawnikiem.
Bezkarność konowałów w stosunku do pacjenta kończy się pogardą i śmiercią !
Byłem w ciągu ostatnich kilkunastu lat 2 krotnie sam i 2 krotnie z synem.W mojej ocenie wszystko przebiegało prawidłowo.Czasem kolejka która wszędzie się zdarza ale daleki jestem od narzekania.
z tego powodu.Pomoc udzielona została fachowo niezbędne badania wykonane.Generalnie pracownicy Sor robili co do nich należało.
Wszystko zależy od przypadku. Z mojego doświadczenia większość decydentów na SORze działają bez krzty empatii … naturalnie myślę o lekarzach dyżurujących i tych schodzacych z oddziału….. wielu pacjentów zamiast pozostać na obserwacji jet wypisywana do domu m.in. dlatego bo nie ma oddziału wewnętrznego.. Leki z zasady wypisywane są na 100% mimo uprawnień pacjenta do refundacji. Praktycznie nie wchodzi w grę transport do innego szpitala bo to koszty więc kombinuje się tak aby pacjenta wypisać i sam na własną rękę szukał pomocy gdzieś indziej np. w szpital o wyższym stopniu referencyjności.
Się to nazywa spychologia. A takie zachowanie może się dla pacjenta źle skończyć, np. zgonem. Patrzcie telewizja i internet. Jest tego w Polsce sporo.
W każdym środowisku są lepsi i są gorsi z zachowania ludzie. Czarne owce inaczej mówiąc co psują opinie innym. Musi, że dobrze trafiłeś. Mnie się też to zdarzało.
Tak otrzymują fakt
Do dymisji!!!
Nic nie robi dla szpitala, nie szuka lekarzy!
Zakłada monitoringi i szpieguje personel!
Wypad do W-wy!
To już Stasiak był lepszy! Dno!
Odnoszę wrażenie że ten dyrektor to jest jakiś taki oderwany od rzeczywistości
Wiekszość ludków na stanowiskach tak ma.
Tak będą „weryfikować” że stwierdzą że to co ludzie napisali to bzdury a na SORze wszystko jest ok
100/100
Byłem ostatnio na SOR i nie powiem w miarę szybko , miło było nie powiem, ale ta pomoc na nic się zdała, jeszcze tego samego dnia stan mój się pogorszył i na drugi dzień prywatny gabinet dobra diagnoza i poprawa zdrowia
Bełkot.
Juliusz oryginał czy kopia to pisze?
Powiem tak , zostałem dobrze obsłużony po wypadku żony , gdzie dzieciak wjechał jej w rower i upadła łamiąc nos , była poobijana . trafiłem na SOR i została BARDZO, wręcz kulturalnie potraktowana , z wykonanymi badaniami , tomografią i obserwacją na sali . Trwało to kilka godzin / czekanie na wyniki badań / ale z bardzo dobrą opieką medyczną a później zabrałem ją do domu po obserwacji bez zburzeń równowagi . Jestem wdzięczny lekarzom i pielęgniarkom za okazaną pomoc po wypadku jak i opiekę na sali obserwacyjnej.
Dobrze trafiłeś najwyraźniej.
Albo ma konowała w rodzinie ewentualnie pigułe
Czy Ty człowieku widzisz w ludziach tylko powiązania rodzinne ? W tym przypadku tak nie było , nikogo nie znaliśmy .
Wyjątkowo w tym dniu byłem zaskoczony uprzejmością i opieką nad poszkodowaną żoną ze SORu.