W imponującym stylu bo aż 5:0 (1:0) reprezentacja Polski pokonała Szwecję w trzecim meczu grupowym Mistrzostw Europy U-19. Niestety, do awansu do półfinałów zabrakło tylko jednej bramki.
Historyczne, bo pierwsze zwycięstwo Polek na turnieju tej rangi w tej kategorii wiekowej, oglądało na stadionie w Tarnobrzegu 2 717 kibiców.
Polska – Szwecja 5:0 (1:0)
1:0 Weronika Araśniewicz 7, 2:0 Weronika Araśniewicz 47, 3:0 Kinga Wyrwas 85, 4:0 Julia Gutowska 90+3, 5:0 Julia Gutowska 90+5.
Polska: 1. Julia Woźniak – 6. Iga Witkowska, 2. Oliwia Łapińska żk, 4. Magda Piekarska – 20. Inez Sikora (46. 10. Maja Zielińska), 14. Jagoda Cyraniak (46. 5. Emilia Sobierajska), 15. Weronika Araśniewicz, 8. Zuzanna Witek (78. 19. Kinga Wyrwas), 7. Krystyna Flis (90. 3. Julia Przybył) – 16. Zuzanna Grzywińska (67. 9. Julia Gutowska), 17. Nina Abe. Trener Marcin Kasprowicz.
Szwecja: 1. Saga Andersson – 2. Annika Svensson (57. 14. Olivia Lendin Sjoeblom), 8. Emma Broddheimer żk, 3. Thindra Mattsson, 5. Mikaela Stojanovska żk – 18. Nathalie Staaf (88 16. Tilde Bjoerklund), 6. Alexandra Larsson – 7. Novalie Jensen (64. 19. Lykke Ihrfelt), 10. Hannah Sjoedahl, 9. Thelma Persson Welin – 20. Ella Lundin (57. 15. Saga Fredgren). Trenerka: Annelie Noren.
Sędziowały: Lotta Vuorio (Finlandia) oraz Laura Koskinen (Finlandia), Zoi Papdopoulou (Grecja), Maria Gil Soriano (Hiszpania).
W grupie A komplet punktów zapisała na swoim koncie reprezentacja Francji. „Trójkolorowe” zdobyły aż jedenaście bramek i pewnie zwyciężyły w tej fazie rywalizacji. Na drugim miejscu uplasowała się reprezentacja Włoch, wyprzedzając zaledwie o jedną bramkę gospodynie turnieju – Polki. Tabelę grupy A bez choćby jednego zdobytego punktu, a nawet bramki, zamknęła reprezentacja Szwecji.
Bardzo zacięta była walka w grupie B. W sobotę swój awans przypieczętowały reprezentacje Hiszpanii i Portugalii. Hiszpanki wygrały 1:0 z Angielkami, natomiast Portugalki pokonały Holenderki 2:0. Dzięki temu obie ekipy z Półwyspu Iberyjskiego zagrają o medale mistrzostw.
Pierwszy mecz półfinałowy, w którym zmierzą się Francja i Portugalia, zostanie rozegrany 24 czerwca o godz. 17:00 w Mielcu. Trzy godziny później w Stalowej Woli rozpocznie się drugie starcie 1/2 finału, w którym Włochy zagrają z Hiszpanią. Finał zaplanowano na 27 czerwca (godz. 20:00), a areną decydującej potyczki będzie Rzeszów.
źródło: Podkarpacki Związek Piłki Nożnej
foto: Agnieszka Nycz
Jak zwykle. Polska szybko kończy mistrzostwa.
Wspaniałą organizacja, wspaniały mecz, szkoda tylko że takie wydarzenia tej rangi rzadko są organizowane w Tarnobrzegu.
Co ty pleciesz z tą wspaniałą grą? Gra jak drużyny podwórkowej. Niecelne podania, szamotanina, utrata piłki w najmniej oczekiwanych momentach. Chyba przypadki sprawiły, że piłka lądowała w bramce. Przez jakiś czas w TV oglądałem i mnie ta ich gra zwyczajnie wqrwiała.
Twoja wiedzą o piłce jest zerową, a mecze reprezentacji narodowej, ogląda się na trzeźwo.!!
Żeby polska drużyna osiągała sukcesy to należy przyjąć do drużyny kilka afrykańskich dziewczyn i chłopaków do męskich drużyn. Tak jak oni biegają i taką kondycję jaką mają, to ludzie biali niestety mogą tylko pomarzyć. Już imigranci są w Polsce. Trzeba szukać piłkarskich talentów pośród inżynierów, lekarzy, fizyków, astronomów etc… .
Następny,, znawca ” piłki nożnej. FILCOKI I w pole. za…. łac,.
Pięknie grały Byla walka i zaangażowanie. Nie to co piłkarzyki
Tak pięknie, że do półfinału się nie dostały.
Dla piłkarzyków liczy się modna fryzura, ilość żelu na głowie i cena torebki a gra to dodatek dla wkładów do koszulek