Wieczór Uwielbienia w Tarnobrzegu odbył się już po raz jedenasty, tym razem pod hasłem „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”, zaczerpniętym z Listu do Filipian. Wydarzenie, organizowane co roku w Uroczystość Chrystusa Króla, tym razem miało miejsce w kościele św. Barbary. Nad przygotowaniem całości pracowano przez dwa miesiące, angażując kilkudziesięciu chórzystów, solistów i muzyków.
Motyw przewodni stał się osią całego spotkania, które łączyło muzykę, modlitwę i prostą refleksję nad tym, skąd czerpać siłę w codzienności. Cykl Wieczorów Uwielbienia na stałe wpisał się już w lokalną tradycję, przyciągając osoby poszukujące spokojnej, wspólnej formy przeżywania wiary.
foto: Piotr Morawski




Teraz choinka i wieczory uwielbienia będą wiodącymi sprawami w tym coraz bardziej upadającym mieście?
Uwielbiam forumowiczów niniejszego forum 🙂
Wydarzenie religijno-artystyczne godne odnotowania Wyrazy uznania dla wszystkich osób w to zaangażowanych.
W kościele powinna być cisza, a nie muzyka i hałasy. To miejsce na modlitwę, na wyłączenie się z otaczającego hałaśliwego otoczenia.
Jak nie pasuje, to zmień wiare
Zmieniłem wiarę na wiarę w moc pieniądza.