Wraz z topniejącym śniegiem jak grzyby po deszczu, pojawiają się psie odchody, które zalegają nie tylko na trawnikach, również chodnikach. Większość właścicieli czworonogów nie sprząta po swych pupilach a przecież pies sam po sobie nie posprząta.
W przypadku właścicieli nie sprzątających po swoich psach, tarnobrzescy strażnicy miejscy w ubiegłym roku interweniowali 113 razy, z czego większość to były pouczenia. – Kiedy funkcjonariusz spotyka taką osobę która nie posprzątała po psie, zwraca się z prośbą o to, żeby posprzątała, jeżeli osoba twierdzi, że nie ma zestawu higienicznego to strażnicy, którzy noszą takie zestawy ze sobą wręczają go i właściciel najczęściej sprząta po psie – wyjaśnia w rozmowie z portalem NadWisłą24 komendant tarnobrzeskiej Straży Miejskiej Robert Kędziora.
Zaledwie kilka osób zostało ukaranych mandatem w wysokości 100 zł. – Są to generalnie te osoby, które mimo interwencji funkcjonariusza, nie posprzątały po swoim pupilu – mówi komendant dodając, iż skutecznie egzekwowanie prawa nie jest łatwe, gdyż właściciela psa trzeba złapać „na gorącym uczynku”.
– Ludzie, szczególnie w zimie wyprowadzają psy gdy jest już ciemno – mówi komendant. – W ubiegłym roku dzięki miejskiemu monitoringowi udało nam się „namierzyć” taką jedną osobę, została ona pouczona przez wysłany na miejsce patrol – dodaje.
Dlatego aby nasze chodniki i trawniki były wolne od psich odchodów potrzeba jest przede wszystkim dobra wola właścicieli czworonogów. Jak przyznają mieszkańcy Tarnobrzega z którymi rozmawialiśmy na ten temat, w naszym mieście większość ludzi nie sprząta po psach i nie widzi w tym nic złego. O edukacji właścicieli psów, jako właściwej drodze do uwolnienia miejskich deptaków i trawników z nieprzyjemnych niespodzianek mówi komendant Kędziora. – W tym roku w mieście pojawią się plakaty z osobą niepełnosprawną, której wózek jest ubrudzony psimi odchodami – dodaje.
Więcej szczegółów (rozmowy z mieszkańcami oraz z komendantem Kędziorą) w materiale video. Zapraszamy
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
super materiał !!! gratuluje pomysłu. Piekne zdjęcia !!! co za d…. na to wpadł.
Właśnie, że bdb materiał!!! pierd… buraki\właściciele psów nie sprzątają po swoich pupilkach a później mamy gówno na gównie na chodnikach czy trawnikach, rzygać się chce a jak gdzieś idę chodnikiem to krew mnie zalewa.
a ile petów przy tych kupach! taka kupa się rozpuści po lepszym deszczu, a pet chyba po 2 latach
Piękne kloce 🙂 Możemy sobie w internecie ponarzekać a w realu mało kto zwróci uwagę właścicielowi psa, który nie sprząta po nim. W naszym społeczeństwie niestety za frajera jest uważany ten co sprząta kupy. Chory kraj i chorzy ludzie.
Prezydent odpowiedzialny poniekąd za wygląd miasta powinien wydać jakiś dekret na mocy którego jego strażnicy wszelkimi dostępnymi środkami zaczną realnie karać właścicieli czworonogów. Dopisze sobie do planów budżetowych planowane wpływy z tego tytułu(jak Rostowski zrobił z fotoradarami). Widząc jaka ilość tego gówna zalega na trawnikach budżet Tarnobrzega mógłby się dźwignąć. No chyba, że Panu Prezydentowi całe zasrane miasto nie przeszkadza…
masakra, ludzie co to kur,, jest ? ktos kto robil zdjecia psich gowien ma nie pokoleji w glowie, widac na jakim poziomie jest ten portal. Dno totalne jak ta kupa ze zdjecia.
Dobry fotoreportarz a wszyscy którzy sie spinają zapewne mają pieska, ktory beztrosko sadzi sobie takie dorodne kloce a jak człowieka przypili i lunie sobie gdzies przy murku musi rozgladac sie na prawo i lewo czy nie nadjezdza straz wiejska lup policja z mandatem.
Pozdrawiam wszystkich nielicznych sprzatajacych po swoim pupilu.
Pamiętam, jak pisałem jeden z pierwszych tekstów o psich kupach i tak jak wyżej zrobiłem zdjęcie odchodów, wysłałem… a potem rozmowa z prowadzącym wydanie, że takich rzeczy to się nie robi.
Bo prowadzący wydanie też ma psa i nie sprząta po nim, brutalna prawda w oczy kole. Spinacze lepiej niech idą do SM bo jeszcze mają darmowe zestawy ma kupy.
Mieszkam na Serbinowie i jestem zdruzgotana tymi prezentami po psach. To nie jest problem topniejącego śniegu, właściciele nie sprzątają cały rok. Latem trawa jest większa, kosiarka zamieli i mniej to gówno widać. Jeżeli Straż Miejska uważa, że plakatem załatwi problem to życzę powodzenia a mieszkańcy nadal będą wydłubywać z butów psie gówno. Powiedzmy sobie szczerze działania Str.Miejs. są nieskuteczne. Skoro noszą przy sobie zestawy do sprzątania po psach a nie potrafią skutecznie walczyć z problemem to może niech sami zaczną sprzątać, jestem przekonana, że po kilku dniach babrania się w psich odchodach skuteczność SM wzrośnie o kilkaset % i w kilka dni wlepią więcej mandatów niż przez cały rok – okazji jak widać na chodnikach nie brakuje.
„Zaledwie kilka osób zostało ukaranych mandatem w wysokości 100 zł. – Są to generalnie te osoby, które mimo interwencji funkcjonariusza, nie posprzątały po swoim pupilu – mówi komendant” – ŁOT CAŁA POLSKA I POLACY!!! DO EUROPY SIĘ PCHAMY, Z CZYM??? CHAMSTWEM I PROSTACTWEM? JAK W DOMU PIES NAROBI TO POSPRZĄTASZ A PSU WPIERD…SZ? A NA CHODNIKU TO WSTYD?
Myślę, że nie ma to nic do rzeczy – chodzi o kwestię pokazania, prezentacji i niekoniecznie krytykujący muszą mieć psa. Acz problem jest, a nieudolność zapowiadających rewolucję w tym temacie również.
Widzieliście na którymś osiedlu pod blokiem postawionego bałwana ze śniegu?(tych innych nie brakuje) Próbowaliśmy ze znajomymi niedawno lepić i po kilku obrotach śniegową kulą pod blokiem, mało co nie rzygłem jak psie gówna kula zaczęła zbierać, przeraziłem się ich ilością i odpuściłem 🙁 Współczuję niepełnosprawnym, którzy nie mają w wózku elektrycznego napędu orucz sprawnych nóg jeszcze ręce pełne gówna, przesrane życie… Pozdrawiam właścicieli czworonogów, którzy nie sprzątają po swoich pieskach, byle gowna w domu nie było a reszta to nie moja sprawa.
fotografujmy srające psy razem z ich właścicielami i wrzucajmy zdjęcia do internetu.
Tak, jestem za robieniem zdjęć właścicielom, którzy nie sprzątają po swoich psach (często nazywanych członkami rodziny:)). Takie zdjęcia mogą służyć jako dowód w konfrontacji ze strażą miejską! Wreszcie trzeba się za to wziąć solidnie i dobrze, że coraz więcej ludzi o tym mówi.
Taa straz miejska woli wlepiac mandaty za złe parkowane lub picie wniedozwolonym miejscu niż babrac się w gównie.
A JAKBY TAK WŁAŚCICIELOM SRAJĄCYCH CZWORONOGÓW ODPŁACAĆ METODĄ MARKA KONRADA Z FILMU „DZIEŃ ŚWIRA?
Ja nie mam najmniejszego zamiaru tego robić po własnym psie. Ci którzy psów nie mają to są cwani i tak gadają, a gdyby im przyszło sprzątać to sami by ” gówno ” zrobili. W najgorszy wypadku gdyby mi przyszło dostać mandat to bym sobie odchody mojej kochanej suni wyzbierał tym mandacikiem. Pozdrawiam!
powyższy komentarz zamieszczony przez „Stary Fix” wyjaśnia dlaczego w Tbg. mamy gówniane Eldorado.
Wyjaśnienie problemu przez „Stary Fix” jest w klasycznie buraczanym stylu czyli jeśli pies nie sra mi na kanapę to wszędzie indziej może. Amen.