– Po 7 latach naszych starań i pracy, po 5 latach wyczekiwania na rozpatrzenie naszego wniosku, w końcu się doczekaliśmy, jest 99 rezerwat na Podkarpaciu – rezerwat Dolina Smarkatej – informuje Janusz Wepsięć, wiceprezes Podkarpackiego Towarzystwa Przyrodników Wolne Rzeki. Stosowne zarządzenie zostało podpisane dzisiaj, tj. we wtorek 2 kwietnia br.
Od 2017 roku grupa przyrodników, fotografów podjęła trud społecznej pracy, polegającej na szerokiej inwentaryzacji doliny rzeki Smarkatej.
– Czekaliśmy na tą wiadomość dobrych 5 lat, bo tyle upłynęło czasu od złożenia wniosku przez Podkarpackie Towarzystwo Przyrodników Wolne Rzeki, aż zarządzenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie w sprawie powołania rezerwatu zostanie podpisane. Droga którą przebyliśmy, byla długa i kręta, niczym meandrująca rzeka. Na tej drodze napotykaliśmy wiele przeszkód i negatywnych opinii, naszemu pomysłowi przeciwstawiały się Lasy Państwowe i lokalne Nadleśnictwa. Opracowaliśmy wniosek, stworzyliśmy obszerną dokumentację, wydaliśmy album oraz zorganizowaliśmy wystawę w gminie Cmolas. Z wnioskowanych 198 ha, ochroną rezerwatową objęte zostanie 56 ha, więc obcięte zostało ponad 70%, jednak pocieszające jest to, że meandrująca rzeczka niemal w całości doczekała się ochrony – komentuje wiceprezes PTP Wolne Rzeki.
– Wkrótce usłyszymy o 100 rezerwatach na 100lecie Lasów Państwowych i być może na tej liście znajdzie się sama Smarkata co wydawać się może absurdalne i w mojej ocenie tak właśnie będzie, ale cel tu jest wyższy czyli ochrona najcenniejszych fragmentów przyrody. Liczymy, że na „fali” zmian w LP wkrótce będziemy mogli jako Wolne Rzeki, pochwalić się kolejnymi sukcesami w ochronie przyrody – dodaje Janusz Wepsięć.
***************************************************************************************************************
Smarkata to niewielka, jednak nieprzeciętnie urokliwa rzeka na terenie gmin Cmolas i Majdan Królewski w powiecie kolbuszowskim. Za jej wyjątkowością przemawia fakt, że jest jedną z ostatnich już dzikich, nieuregulowanych rzek w północnej części Kotliny Sandomierskiej!
Jej nieskrępowana aktywność przejawia się licznymi meandrami, starorzeczami (zwanych przez miejscowych „smarkaczyskami”) i bagnami. Całość nadaje niepowtarzalnego, pierwotnego charakteru całej dolinie. To właśnie ten naturalny charakter oraz niezaburzone procesy fluwialne i torfotwórcze stanowią przedmiot ochrony nowopowstałego rezerwatu przyrody.
Rezerwat obejmuje najcenniejszy i najpiękniejszy fragment doliny rzeki Smarkata i zajmuje powierzchnię 55,94 ha. Na otaczającym dolinę drzewostanie wyznaczono otulinę, o łącznej powierzchni 155,11 ha.
„Pełnoprawnym” rezerwatem „Dolina Smarkatej” stanie po 14 dniach od opublikowania zarządzenia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie w Dzienniku Urzędowym Województwa Podkarpackiego.
Jest to rezerwat krajobrazowy, jednak na chwilę obecną nie jest udostępniony turystycznie – nie posiada wyznaczonych szlaków ruchu pieszego.
info: gov.pl, własne
ARCHIWALNE MATERIAŁY DOTYCZĄCE DOLINY SMARKATEJ:
video: PTP Wolne Rzeki
video: Agnieszka Nycz, Piotr Morawski, Janusz Wepsięć
foto: Piotr Morawski
Następna wylęgarnia kleszczy?
Na podstawie obejrzanego filmu stwierdzam, że jest tam niesamowity przyrodniczy bałagan. Miejsce to znakomicie nadaje się do kręcenia filmów, horrorów albo z użyciem czarownic.
i krasnali 🙂
Tylko co ten podniosły i wiekopomny fakt ma wspólnego z Tarnobrzegiem ?, U nas sprawa zdaje się znalazła finał w sądzie. Z poprzednich doświadczeń sprawa raczej przegrana dla miasta , bo pewnie znowu czegoś nie dopilnowali. Ale jak to u nas parku nie ma a tablice wiszą
świetne zdjęcia – piękne miejsce.
raczej straszne.
Spełnione Konkrety Mastalerza
Noi Bravo.
Teren jest niesamowicie …brzydki. Nawet brzydszy niż okolice Iwonicza-Zdroju.
Dobrze że są tacy ludzie którzy walczą o te jeszcze zachowane, małe skrawki naturalnie płynących rzek. Brawo Janusz Wepsięć,