Grupa ok.150 kibiców z Radomia przyjedzie do Tarnobrzega dopingować swoją drużynę. Dla Radomiaka pewnego utrzymania w II lidze i bez szans na awans, będzie to potyczka ligowa, dla Siarki zaś może być to kolejny mecz o wszystko.
Dość skomplikowaną sytuację Siarki w obliczu uniknięcia degradacji do III ligi, przedstawił w relacji z meczu ze Świtem nasz redakcyjny kolega, Sylwester Szczepocki: – Podopieczni Artura Kupca pomimo kolejnej straty punktów są jednak wciąż w grze o uniknięcie degradacji. A to wszystko za sprawą nie otrzymania licencji na występy w przyszłym sezonie w ekstraklasie przez Polonię Warszawa. Kolejny zasłużony dla polskiej piłki klub po Łódzkim Klubie Sportowym na skutek ogromnych problemów organizacyjnych wypada z gry. Dramatyczna sytuacja Polonii i jej kibiców stwarza szansę drużynie zaplecza ekstraklasy – Okocimskiemu Brzesko, który może uniknąć degradacji do II ligi kończąc rozgrywki na 15. miejscu ( w normalnej sytuacji „pierwszym spadkowym”). Utrzymanie w I lidze Okocimskiego sprawiło by, że z II ligi grupy wschodniej zdegradowane zostały by jedynie dwa ostatnie zespoły w tabeli. Warunek: Okocimski w następnej, ostatniej kolejce rozgrywek musi pokonać na własnym boisku Wartę Poznań ( lub nawet bezbramkowo zremisować). Warta pomimo prowadzenia w dzisiejszym meczu z Miedzią Legnica już 2:0 zaledwie zremisowała co z pewnością osłabiło morale zespołu, który w Brzesku zagra o wszystko. Ale o wszystko zagra też Okocimski. Również o bezcenne marzenia kibiców Siarki Tarnobrzeg o kolejnym drugoligowym sezonie obfitującym w takie mecze jak ponowne derby ze Stalą Stalowa Wola i być może następne ze Stalą Mielec.(…).
Do końca rozgrywek pozostały już tylko trzy mecze, z których dwa rozegrane zostaną na stadionie w Tarnobrzegu. Jeżeli chcemy, by kibicowanie Okocimskiemu w arcyważnym dla niego i ewentualnie dla nas meczu z Wartą Poznań miało jakiś sens, musimy koniecznie najpierw zrobić swoje i wygrać środowy zaległy mecz z Radomiakiem Radom. Brak wygranej oznaczał by, że podopieczni trenera Artura Kupca zwyczajnie nie zasługują na żadną szansę od losu, który od pewnego czasu jest dla Nich wyjątkowo cierpliwy. I trzeba uczciwie przyznać, że szczodry w rozdawaniu kolejnych możliwości uniknięcia degradacji w sytuacji wydawałoby się braku już jakichkolwiek. Oby tylko Siarkowcy potrafili wykorzystać uśmiech fortuny i na początek pokonali Radomiaka Radom. „
Wciąż nie wiadomo, czy w meczu przeciwko Radomiakowi zagra Marcin Truszkowski, który doznał kontuzji w spotkaniu ze Świtem. – Nie wiemy jeszcze na 100% czy zagra, bo doznał bolesnego stłuczenia biodra. Wszystko okaże się jutro – mówi w rozmowie z NW24 wiceprezes Siarki, Dariusz Dziedzic.
W rundzie jesiennej Siarka bezbramkowo zremisowała z Radomiakiem. W ostatniej kolejce zespół z Radomia przegrał na własnym boisku z Puszczą Niepołomice 0:1, tarnobrzeska drużyna zremisowała zaś ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 0:0.
Początek meczu na stadionie przy al. Niepodległości, godz.17.
po ostatnich „efektownych” występach naszych gwiazd przed własną publiką z mojej strony DOSYć patrzenia na to dziadostwo – nie szkoda mi kasy ale czas jest cenniejszy niż patrzenie na bezmyślną żenadę kopaczy
Ja przyjdę, być może to będzie przedostatni występ Siarki w II lidze przed własną publicznością. Tyle szczęścia co ma ta drużyna to nikt chyba długo nie będzie miał. Nie wygrywa najważniejszych meczy a nadal ma szansę się utrzymać. Wierzę że przełamią się i strzelą jutro pięć bramek.
a gdzie tam pięć – strzelą 25 ale setek w knajpie po meczu
Ja na ich miejscu robilbym teraz wszystko aby spasc.Wiekszosc tych grajkow przy wewntualnym utrzymaniu nie bedzie mialo miejsca w II lidze .jedyna dla nich szansa na gre i pieniadze to III liga.Tam sobie i pokopia i zarobia.
Spokojnie wygrają,tak jak w Pruszkowie.Są przygotowani na taki wydatek…
Hahahahhaha siarka na (S)pady!