W ostatnim meczu sezonu 2012/13 w IV lidze podkarpackiej piłkarze OKS Morzyszów przegrali na własnym boisku ze świeżo upieczonym III ligowcem – JKS Jarosław 1:3 (0:1). Ze względu na obecność kibiców drużyny przyjezdnej, którzy nie zostali wpuszczeni na teren obiektu, mecz zabezpieczały jednostki policji.
Goście szybko objęli prowadzenie, w 8. minucie meczu podyktowaną przez sędziego „11” pewnie wykorzystał Maciej Saramak. Kolejne bramki padły już w drugiej połowie, w 56 minucie Adrian Lasota musiał skapitulować po strzale Łukasza Oczosia, w 74 zaś minucie Artur Bańka pokonał bramkarza OKS-u strzałem zza pola karnego. Chwilę wcześniej za brutalny faul boisko opuścił Dominik Polit. Honorową bramkę dla zespołu z Mokrzyszowa strzelił Marcin Stępień w 86 minucie, z rzutu wolnego.
Zespół z Mokrzyszowa kończy rozgrywki na 13 miejscu, które w obliczu spadku z III ligi lubelsko-podkarpackiej Czarnych Jasło oznacza powrót OKS-u do rozgrywek na szczeblu okręgowym. Jednak w skutek zamieszania z licencjami być może OKS uratuje swój czwartoligowy byt.
OKS MOKRZYSZÓW – JKS JAROSŁAW 1:3 (0:1)
Bramki: Stępień 86′ – Saramak 8′ (k), Oczoś 56′, Bańka 74′
OKS: Lasota – Łękawski, Stępień, Guściora, Malicki – Lipiec (78′ Prarat), Haliniak – Uznański, Kościelny (77′ Ł. Rzepiela), Polit – Sołtykiewicz (54′ Paruch)
JKS: Romanow – Barszczak (61′ Fedor), B. Kłak (46′ Matusz), Saramak, Puńko – Bańka, Staroń, Pelc (76′ Załoga), Raba – Jurczak, P. Kłak (46′ Oczoś)
źródło: własne, podkarpacielive.pl
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Dlaczego nie wpuszczono kibiców JKSu?
Zarząd Osiedlowego Klubu Sportowego Mokrzyszów poinformował, że spotkanie 30. kolejki IV ligi pomiędzy drużynami OKS Mokrzyszów – JKS Jarosław, które rozegrane zostanie w niedzielę 30 czerwca o godzinie 17:00, odbędzie się bez udziału zorganizowanej grupy kibiców gości. Powodem takiej decyzji jest fakt, że infrastruktura stadionu w Mokrzyszowie nie pozwala na przyjęcie kibiców drużyn przyjezdnych.
W takim razie na jakiej podstawie wpuszczono kibiców z Nowej Dęby? 🙂
Podpita, tarnobrzeska młodzież, uważającą się za ”kibiców” dała wczoraj popis buractwa, chamstwa i prostactwa. Żałuję, że było tyle tej policji, bo może gdyby jej nie było to spokojna grupa kibiców z Jarosławia zrobiła porządek z tą grupką anty kibiców z Mokrzyszowa. A tak to służby porządkowe rozgoniły towarzystwo gazem i pałkami niestety.
Jak sam zauważyłeś podpita więc czy trzeba to brać na poważnie? i nie tylko młodzież bo sam widziałem jak starszy pan ok. 60-65 lat był pod wpływem i też krzyczał różne rzeczy, aż się sędzia boczny uśmiał.
Nie wszyscy, którzy prowokowali i śpiewali byli podpici i pijani. Jak dla mnie popis buractwa i prostactwa. Słucham sobie jeszcze wypowiedzi Janusza Kłosa i się zastanawiam czy on na jakimś innym meczu był? Jarosław grał ledwie 5 zawodnikami z podstawowego składu, na totalnym luzie i potrafił zamknąć na połowie drużynę Mokrzyszowa. Nie mam pojęcia jakim wynikiem zakończyłby się ten mecz, gdy goście wykorzystali swoje sytuacje bramkowe. W ostatnich 15-20 minutach gospodarze po czerwonej kartce dla Polita zaczeli coś próbować (setka pariego, niecelny strzał głową Łękawskiego i gol Stępnia). Różnice klas było jednak widać jak na dłoni.