Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 37-letniego motocyklistę, który aby uniknąć kontroli drogowej uciekał z prędkością 160 km/h. Policjanci skierowali wniosek do sądu o ukaranie pirata drogowego.
8 czerwca, kilka minut po godzinie 19, patrol policji zauważył motocykl hondę. Kierowca jechał ulicą Łagockiego w Nowej Dębie z prędkością ponad 100 km/h. Wykonywał manewry wyprzedzania w miejscach niedozwolonych, nie stosował się do znaków nie miał również widocznej tablicy rejestracyjnej. Policjanci ruszyli w pościg za motocyklistą. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali go zatrzymać Mężczyzna jednak nie reagował, cały czas jechał z niedozwoloną prędkością. Prędkość motocyklisty dochodziła nawet do 160 km/h. Policjanci kontynuowali pościg. W miejscowości Jadachy funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Kierującym hondą okazał się 37-letni mieszkaniec Warszawy.
Kierowca nie dostał mandatu. Policjanci wystąpili do sądu z wnioskiem o ukaranie mężczyzny. Sąd wymierzył mężczyźnie grzywnę w wysokości 1 tys. złotych oraz orzekł wobec obwinionego zakaz prowadzenia motocykli na okres 1 roku.
źródło: Policja