Pięć meczów i pięć porażek – to bilans drużyny Jeziora Tarnobrzeg. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej Tauron Basket Ligi podopieczni trenera Pyszniaka ulegli we Wrocławiu miejscowemu Śląskowi 73:97 (16:31, 16:22, 18:30, 23:14). Dla gospodarzy była to piąta wygrana z rzędu.
Początek spotkania była dość wyrównany. Jednak od stanu 9:6 gospodarze zaliczyli serię 12:0 i dzięki temu kontrolowali już sytuację na parkiecie. W końcówce tej części meczu po dwóch trójkach z rzędu Rodericka Trice’a Śląsk prowadził nawet 31:13. W drugiej kwarcie wrocławianom udało się nawet zwiększyć przewagę do 21 punktów dzięki trafieniu Denisa Ikovleva. W zespole z Tarnobrzega nieźle radzili sobie Dominique Johnson i Kacper Młynarski, ale to było za mało na zespół trenera Emila Rajkovicia.
W drugiej połowie Jezioro nie potrafiło wrócić do gry i zagrozić Śląskowi. Drużyna z Wrocławia dominowała w tym meczu. Co prawda ostatnią część spotkania wygrali goście, ale nie miało to już żadnego wpływu na końcowy rezultat. Ostatecznie wrocławianie wygrali aż 97:73, co oznacza, że są niepokonani w tym sezonie Tauron Basket Ligi.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Aleksandar Mladenović z 17 punktami. Po 13 punktów dodali Robert Skibniewski i Jakub Dłoniak. W zespole z Tarnobrzega po 15 punktów rzucili Kacper Młynarski oraz Craig Williams.
W następnej kolejce Jezioro podejmie we własnej hali AZS Koszalin. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 8 listopada, początek godz.18.
WKS ŚLĄSK WROCŁAW – JEZIORO TARNOBRZEG 97 : 73 (31:16, 22:16, 30:18, 14:23)
Śląsk: Mladenović 17, Dłoniak 13 (2×3), Skibniewski 13 (1×3), Kinnard 12 (1×3), Trice 10 (2×3), Ikovlev 7 (1×3), Hyży 7, Cesnauskis 6 (1×3), Kulon 5 (1×3), Gabiński 4 (1×3), Tomaszek 2, Burnatowski 2
Jezioro: Młynarski 15 (2×3), Williams 15 (1×3), Miller 12 (2×3), Patoka 11, Kozłow 9, Johnson 7 (1×3), Wysocki 4, Morawiec 0
źródło: Tauron Basket Liga
foto: archiwum
Kurwa. Jesli w przyszłym roku radni znowu dadzą publiczna kase na to chujostwo to powinni zostac zlinczowani.
masz rację, że na takie coś szkoda miejskiej kasy, jak widać radni i prezydent stwierdzili że w mieście jest zajebiście i nie ma wążniejszych wydatków.
bravo TBG widze ze nie tylko ja mam takie zdanie .lepiej te pieniądze wydac na cos co sie społeczeństwu przyda .
jaki by miszczunio nie zasiadł do miejskiego koryta to i tak będzie pakował kasę podatników w satysfakcję stadionowych bandytów. Stawiam wniosek formalny do wszystkich lasek prezydenta aby grabiami zaorały murawę i zrobiły parking przyszpitalny.
gdyby teraz nie wspomóc piłkarzy w II czy I lidze miejską kasą to za chwilę ktoś powie po co tyle milionów złotych wydaliśmy w budowe stadionu i trybun gdy w III lub IV lidze przyjdzie kiludziesięciu fanów lokalnego futbolu.
a co to Q święte krowy ze trzeba im dożywotnio paszę pod ryj podkładać? Miech klub sam szuka środków finansowania. Czemu Tarnobrzeg ma łożyć na kopaczy i ich działaczy.
Bo takiego sobie wybrałaś prezydenta.
przypominam, ze poprzedni wybudował trybunę
I chwała mu za to.
A ilu przychodzi? 500 osób na mecz, a miasto liczy ok. 50 000. Po co to komu.