Siarka Tarnobrzeg przegrała z Polskim Cukrem Toruń 73:91 (24:20, 16:28, 20:19, 13:24) w meczu 5. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki. To piąta porażka z rzędu Siarki, w szeregach której w starciu z liderem zabrakło Brandona Browna i Marcina Malczyka. Dla gości była to zaś piąta wygrana w obecnym sezonie.
Świetnie w spotkanie weszli zawodnicy trenera Jacka Winnickiego, którzy po trafieniu Krzysztofa Sulimy prowadzili już 7:0. Siarka dość szybko odrabiała jednak straty i głównie dzięki pięciu punktom Krzysztofa Jakóbczyka był już remis. Późniejsza trójka tego samego zawodnika dała nawet minimalną przewagę gospodarzom. Tarnobrzeżanie wygrywali nawet czterema punktami po akcji Jakuba Patoki i właśnie taką różnicą zakończyła się pierwsza kwarta.
Drugą część meczu Polski Cukier rozpoczął od serii 13:2 – ważne akcje kończyli Łukasz Wiśniewski, Bartosz Diduszko i Maksym Sanduł, a ich drużyna prowadziła 33:26. Ekipa trenera Zbigniewa Pyszniaka potrafiła ponownie doprowadzić do remisu po akcjach Alexa Welsha, ale dzięki skuteczności Obiego Trottera to torunianie po pierwszej połowie wygrywali 48:40.
Krzysztof Jakóbczyk na początku trzeciej kwarty nadal był świetny, ale to Polski Cukier kontrolował sytuację na boisku. Kolejne trafienia Alexa Welsha oraz Travisa Releforda zbliżyły jednak gospodarzy na pięć punktów. Mecz ciągle był dość zacięty, a po rzucie Krzysztofa Sulimy po 30 minutach gry to torunianie prowadzili 67:60.
W ostatniej kwarcie goście uciekali na dziesięć punktów przewagi. Bardzo aktywny w ataku był Kyle Weaver, a swoje szanse dostawał także Aleksander Perka. Późniejsze trafienie Bartosza Diduszki pozwalało Polskiemu Cukrowi wygrywać nawet 85:70. Tego już ekipa z Tarnobrzega nie była w stanie odrobić.
Przed Siarką trzy mecze wyjazdowe, 12. listopada z Treflem Sopot, 23. listopada z Polpharmą Starograd Gdański oraz 30 listopada z Kingiem w Szczecinie. Przed własną publicznością podopieczni trenera Pyszniaka zagrają w niedzielę 4. grudnia z Dąbrową Górniczą.
SIARKA TARNOBRZEG – POLSKI CUKIER TORUŃ 73:91 (24:20, 16:28, 20:19, 13:24)
SIARKA: Krzysztof Jakóbczyk 21 (5×3), Travis Releford 17 (2×3), Alex Welsh 16, Tomasz Wojdyła 6, Piotr Pandura 4, Jakub Patoka 4, Michał Musijowski 3, Darien Nelson-Henry 2
POLSKI CUKIER: Obie Trotter 17 (1×3), Krzysztof Sulima 15, Kyle Weaver 12, Jure Skific 11, Bartosz Diduszko 10 (1×3), Łukasz Wiśniewski 8 (2×3), Tomasz Śnieg 8, Maksym Sanduł 4, Aleksander Perka 4, Kamil Michalski 2
źródło: PLK
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Proszę Radnych rozwalcie ten cyrk Pyszniaka. To jest jakaś komedia, on zadowolony że go w pałe walą 20 pkt u siebie. Na zawodników już narzeka bo mu kontuzje złapali. Pyszniak oni nie złapali kontuzji oni zobaczyli do jakiej amtorki trafili i nie chcą grać
Reklamą Tarnobrzega są tenisistki stołowe, w tym sezonie piłkarze. Niestety koszykarze są kulą u nogi od paru lat.
Przygnebiajaco wyglada ta pusta hala na meczach w porownaniu z innymi miastami.Lepsza reklama juz jest II liga bo tansza i czescie pisza o Stali Stalowa Wola niz o Siarce Tarnobrzeg.