Dodatkowe 100 tys. zł ma zostać przeznaczone na II etap budowy i wyposażenia ścianki wspinaczkowej. Termin oddania inwestycji przesunięty został z połowy czerwca br., na koniec września br.
Ścianka wspinaczkowa była jednym ze zwycięskich projektów budżetu obywatelskiego 2016 roku. Twarzą tego projektu był obecny prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, pełniący wówczas funkcję przewodniczącego Rady Miasta. W grudniu 2017 r odbył się odbiór techniczny budowli o wysokości 18 metrów i wymiarów podstawy 10×10 m. Wstępnie koszty szacowano na około pół miliona zł, jednak ostatecznie ścianka wybudowana została za kwotę 647 tysięcy zł.
Jak zaznaczał podczas odbioru technicznego ówczesny prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb, aby amatorzy wspinaczki mogli z niej korzystać, „gołe” ściany wnętrze budynku musi zostać odpowiednio przygotowane i wyposażone w niezbędny sprzęt. Na ten cel prezydent miał zarezerwować w budżecie 250 tysięcy złotych (budżet na rok 2018 – przyp.red)), dodatkowej sumy niezbędnej do zakończenia prac, magistrat miał szukać w zewnętrznych programach dotujących.
O pieniądze na dokończenie budowy poprzedni samorząd ubiegał się w Ministerstwie Sportu. Podobne działania podjęły obecne władze Tarnobrzega, które wniosek o dofinansowanie projektu pn. „Budowa i wyposażenie ścianki wspinaczkowej wraz zapleczem” złożyły w marcu 2019 r. Z treści złożonego wniosku wynikało, że do wykończenia ścianki brakuje 1 646 296,4 zł brutto.
– Wartość zgłoszonego zadania wynosi 2 293 293,94 zł brutto, w tym 646 997,54 zł brutto to wartość prac już wykonanych. Wysokość wnioskowanego dofinansowania z Programu Sportowa Polska wynosi 877 000,00 zł brutto – informował nasz portal rzecznik UM Tarnobrzeg Wojciech Lis, w październiku 2019 r.
Ostatecznie na dokończenie budowy ścianki, władze Tarnobrzega przeznaczyły pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Miasto otrzymało w ramach tej dotacji 7,4 mln zł. Decyzją Rady Miasta, największa część tej kwoty, tj. 2 mln zł zostało przekazane właśnie na dokończenie budowy i wyposażenie ścianki wspinaczkowej.
Prace wykonuje firma ALP Extreme Szkoła Alpinizmu z Gdańska. Pierwotnie inwestycja miała zostać ukończona w połowie czerwca br., jednak na prośbę wykonawcy nastąpiło przesunięcie terminu odbioru, na koniec września br.
Dodatkowe 100 tys. zł ma zostać przeznaczone na cyt: „wykonanie robót dodatkowych tj. instalacji elektrycznej, wentylacji” – jak czytamy w uchwale, która będzie podejmowana podczas najbliższej sesji Rady Miasta w poniedziałek 19 lipca br.
Tych co to paskudztwo nikomu niepotrzebne zaproponowali, powinni obciążyć kosztami.
Jak się chce ktokolwiek wspinać to polecam Jurę Krakowsko- Częstochowską.
W takim bunkrze jaki w Tbg wybudowali to wspinanie ani przyjemne ani widokowe.
Kilku cwany h prostaków realizuje plany aby zaspokoić swoje hobby.
Ciekaw jestem ile jeszcze to gwno będzie kosztować do chwili jego otwarcia , niech ci ci to chcieli je sponsorują , jakby nie było ważniejszych wydatków od tej straszącej ruiny . Czyżby władze miasta budowały dla siebie sarkofag ?
Zgłosili mieszkańcy, wybrali mieszkańcy, więc inwestycję finansuje miasto. Dokładnie tak, jak Pan pisze, taki mamy klimat, że decydują Ci, co są bardziej zdeterminowani, a nie ci wiecznie narzekający. Poza tym, jak już coś zaczęliśmy, to trzeba jak najszybciej skończyć, aby inwestycja zaczęła się zwracać. Pan Prezydent chyba wie co robi, więc pozwólmy działać.
Mieszkańcy głosowali za scianką o wartości ok. 600.000zł nie za taka o wartości 3.000.000zł.
Podwyższanie wrtości projektu to było wyłącznie widzimisię osób stojących za sterami miasta.
Ceny rosną, to i materiały budowlane mają większą wartość, to naturalne. Na dzień zgłoszenia wartość inwestycji to było 600 000 zł, jednak później koszty wzrastały, dlatego miasto musi dołożyć, aby ta inwestycja została ukończona.
Patrzyłeś może na projekt zgłoszony?
Nie kłam!!!
Już ta sprawa tego wniosku powinna być w Izbie obrachunkowej i ktoś za ten bubel powinien i to dobrze BEKNĄĆ .
O wartości ok. 0,5 mln, czyli w stanie surowym, bo w tych pieniądzach nie dało się zrobić ścianki do użytku. Czyli de facto głosowany był projekt pustego budynku o niewielu możliwościach wykorzystania, a nie ścianka wspinaczkowa. Jak to zostało dopuszczone pod głosowanie?
Nie, w 2016 roku to miało być zrealizowane. Ścianka zewnętrzna, max 11m. To by się dało zrobić i w roku 2016 i za kwotę z projektu do BO, czyli nawet max 700.000zł. Różniej niewytłumaczalnie to spuchło, I puchnie do dzisiaj.
Czyli pierwotnie miała być ścianka zewnętrzna „pod chmurką”, ale jak przyszło do realizacji, to zbudowano surowy budynek pod ściankę?
Na to wychodzi że nie zrealizowano przegłosowanej inwestycji a wybudowano inny obiekt o wyższych parametrach niż chcieli wnioskodawcy.
To jedynie wychodzi , że realizowano projekt sprzecznie z BO.
Wniosek do izby obrachunkowej i kontrola tego bubla z BO.
To wszystko poszło w myśl zasady ; Szedł Grześ przez miast i niósł wór nie do realizacji pomysłów . Będziemy mieli dzięki temu więcej zabytków , które umrą śmiercią naturalną .
Projekt wykonany w 2016 r. Odpowiedzialny za inwestycje był w tym czasie wice Prezydent, komisja techniczna rady miasta w tym czasie pewnie również pochylała się przy projekcje szkoda że nie skupili się jego ocenie czy wszystko jest. A teraz wyskakują takie chochliki. Tak obecni mogli tego nie realizować, byłaby o czym pisać że projekt obywatelski nie zrealizowany. To tak jak z nasadzeniami ten sam wice Prezydent składał projekt, jak się okazuję bubel i oczywiście można było go nie realizować, było by o czym pisać że miasto zwróciła dofinansowanie.
Odnośnie projektu z BO, to w ramach każdego takiego projektu powinno powstawać coś gotowego do użytku bezpośrednio po jego realizacji za kwotę ustaloną przy weryfikacji projektu przez urząd (przed głosowaniem). Inaczej są realizowane projekty, na które mieszkańcy nie głosowali, bo mieszkańcy nie głosowali za budynkiem pod ściankę w stanie surowym, tylko za ścianką. Natomiast odnośnie projektu z nasadzeniami, jeżeli projekt był niedopracowany, to należało go dopracować, a jeśli nie było to już możliwe, to tak: należało go nie realizować.
Kłamiesz , mieszkańcy nie głosowali za 3 mln złotych.
Cezar Powiedz Bozkowi że kiedyś za to zapłaci
Uważam, że dowcip powinien być śmieszny, a ten nie jest. Chyba, że to nie dowcip, a groźba karalna, więc proszę sprecyzować Pana intencje.
To nie groźba tylko cena polityczna za takie pomysły
ścianka bedzie, parkingi będą, teraz czekamy na hotel nad jeziorem
Jest tylko dla psów .
a to zle ze bez panskie koty i psy mają sie gdzie podziac
masakra ale debil
One tylko wyprowadzane na trawniki , gdzie potem biegają maluchy przez właścicieli , srają a nikt po nich nie sprząta .To codzienny obraz miasta i osiedli , zresztą to już nie miasto tylko WIEŚ, bo tyle psów mają na blokach to nawet nigdy nie było po wsiach za komuny .
lepiej inwestorów
na tem chotel juz sie czeka 5 lat juz nawet szyld zniknął ze powstanie
chyba ze moiasto ma bogatych mieszkanców i wybuduja je sa swoje renty i emerytóry
Ta parkingi będą ??? tylko płatne.
Arek i Darek pewnie są z siebie mega dumni.
Dla własnego dobra obejrzyj zanim padniesz ofiarą szczepionkowych LUDOBÓJCÓW ! https://odkrywamyzdrowie.pl/post/mocne-slowa-naukowca-ze-szwajcarii-ta-szczepionka-to-bron-biologiczna
Jak ten projekt został dopuszczony do głosowania w BO, skoro głosowanie dotyczyło tylko stanu surowego? A jakby ten czy inny prezydent nie chciał dać pieniędzy na wykończenie ścianki a w kolejnych BO taki projekt by przegrywał, to czemu miałyby służyć te mury? Szacowanie wartości projektu też mega, na stan surowy brakło ponad 140.000 zł, a na wykończenie ponad 1.700.000 zł.
To powinno być finansowane ze środków Ministerstwa Sportu, tylko nikt nie umie załatwić dotacji na ten cel, dlatego idzie z zastawu wodociągów, jedni przeżerają zaciągnięty dług, robiąc wszystko według własnego uznania, a inni muszą płakać i płacić. Skurczysyństwo, ale los się zemści.
To tylko świadczy o tym że nieuki sporządziły projekt, nieudacznicy zgłosili , nieudacznicy dopuściły a wszystko to dzięki oszustom i kłamców co oszukali i okradli tych co zagłosowali.
Tak się okrada mieszkańców z kasy aby zaspokoić swoje hobby i uzyskać trochę chwilowej chwały (twarze) , które póżniej się realizuje bez względu na koszty a która to okazuje się klapą. Zamiast remontów ulic, chodników, nowych parkingów kilku złodziei dorwało się do koryta i rozpierd ..La kasę mieszkańców dla zabawy a sam projekt okazuje się pomysłem kompletnych nieudaczników ( koszty z sufitu w projekcie).
Nie dość że wybudują to jeszcze mieszkańcy będą musieli utrzymywać do głów..o i tych co tam znajdą zatrudnienie
Na pierdoły to majo kase a czwarty tydzień nic nie robio przy budowie parkingu miedzy blokami przy Urzędzie Miejskim. Było gadane, że do połowy lipca bedzie ukończona budowa , no to jest połowa i dali nieskończona Skandal!!! Kto tom wiochom rzondzi? Amatory jakie? Ino paczeć jak zlikwidujo powiat tarnobrzeski. Wszytko ku temu zmierzo.
Teren wokół bunkra proponuję obsiać perzem podobnie jak centrum miasta gdzie stoi inny czarny bunkier.
Najlepiej postawić jeszcze kilka takich bunkrów, powstanie kompleks który będą odwiedzać turyści, którzy mają za daleko do Wilczego Szańca.
A projekt nazwać i reklamować pod nazwą ” pomyłka urzędasów za publiczną kasę”.
Izba obrachunkowa czeka na rozliczenie tego badziewia .
koniecznie zbada. Czy to też będzie wina poprzednika.Raczej tak. Taki to teraz styl władzy .Sukcesy moje, porażki poprzedników.
Tam powinien dookoła powstać teren dla psiarzy to miasto było by czyściejsze . O parku to nawet nie wspominam , on tak zanieczyszczony psimi odchodami ,że HEJ . Tam nikt nie sprząta po tych swoich pupilach i jeszcze chodzą bez smyczy coraz większe psie osobniki .
W tej kasie są przewidziane liny z pętlami i zapadnie? Mieszkańcy którzy dojdą do wniosku że już nie chcą żyć w tak wspaniale zarządzanym mieście nie będą musieli chodzić w zarośla…
weź się lecz matole
Mój żywy pomnik. Postawiłem.sobie A co?