Sandomierscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 17 do 36 lat, podejrzewanych o kradzież kabli ze słupów telekomunikacyjnych. Zatrzymani mogą mieć związek z kilkoma podobnymi przestępstwami na terenie województwa świętokrzyskiego. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem sandomierscy policjanci otrzymali informację, że w Przybysławicach, sprawcy kradną kabel ze słupów z trakcji telekomunikacyjnej. We wskazane miejsce natychmiast udał się policyjny patrol. Jak się okazało, sprawcy ścięli drewniane słupy piłą spalinową i odcięli kabel. Kilkadziesiąt metrów dalej, załadowali skradziony przewód na przyczepkę samochodową i próbowali odjechać. Na widok świateł radiowozów sprawcy porzucili pojazd i zaczęli uciekać pieszo. Chwilę po tym, jeden z mężczyzn był już w rękach policjantów. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec gminy Iwaniska. W trakcie penetracji terenu, funkcjonariusze zatrzymali kolejnego z mężczyzn, 17-letniego mieszkańca tej samej gminy. Stróże prawa znaleźli przy nim piłę motorową.
Dzisiaj rano mundurowi zatrzymali także trzecią osobę, 36-letniego mieszkańca gminy Klimontów, który prawdopodobnie dokonywał kradzieży z zatrzymanymi wcześniej mężczyznami. Jak ustalili śledczy, cała trójka może mieć związek z kilkoma podobnymi kradzieżami na terenie powiatu sandomierskiego, opatowskiego i staszowskiego. Wstępnie ustalono, że sprawcy sprzedawali skradzione kable w skupach złomu na terenie województwa. Ich łupem mogły paść przewody telefoniczne o łącznej wartości ponad 10 tyś. złotych. Teraz zatrzymanym mężczyznom może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
foto&źródło: Policja