Tarnobrzescy policjanci uratowali dwie osoby przed zamarznięciem.
W niedzielę o godz. 2.30 dyżurny jednostki Policji odebrał telefon z informacją, że 58–letni mieszkaniec tarnobrzeskiego osiedla Sobów wyszedł jakiś czas temu z mieszkania i nie powrócił do domu. Według informacji mężczyzna spożywał wcześniej alkohol. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli sprawdzanie okolicy. Do poszukiwań użyto psa służbowego, który wytropił człowieka. Mężczyzna leżał na jezdni w odległości około dwóch kilometrów od miejsca zamieszkania. Znajdował się pod wyraźnym działaniem alkoholu, nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Tarnobrzeżanin trafił pod opiekę rodziny.
Ofiarą mrozu mógł stać się też nietrzeźwy mężczyzna, którego policjanci zastali śpiącego na ławce na osiedlu Serbinów. W niedzielną noc temperatura spadła do kilku stopni poniżej zera, więc pijany mężczyzna był już mocno wychłodzony. Policjanci przewieźli go do domu, gdzie pozostał pod opieką rodziny.
źródło: Policja