Trwają prace nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Zobacz plac budowy z „lotu ptaka”.
Przypomnijmy, trwające obecnie roboty nad Jeziorem Tarnobrzeskim to realizacja projektu pod nazwą „Budowa drogi dojazdowej do terenów inwestycyjnych miasta Tarnobrzega”, który zakłada budowę odcinka ul. Żeglarskiej o długości 1940 metrów oraz rozbudowę ul. Plażowej o długości 2655 metrów. Cały projekt opiewa na kwotę nieco ponad 15 mln złotych. Miasto pozyskało na tę inwestycję ponad 8,6 mln złotych dofinansowania z RPO WP.
W ramach prac powstaje jezdnia dwupasmowa, jednokierunkowa, separacja ruchu pojazdów samochodowych i rowerów od pieszych poprzez wykonanie odrębnego pasa rowerowego i chodników oddzielonych pasem zieleni, odwodnienie liniowe drogi, kanał technologiczny, oświetlenie oraz oznakowanie. Ponadto, na skrzyżowaniu ulicy Żeglarskiej z ulicą Siarkową wybudowane zostanie rondo.
Oprócz dróg nad jeziorem powstaje też infrastruktura służąca zarówno wypoczywającym, jak obiekty gastronomiczne, park linowy, toalety, przebieralnie, ale też obiekty dla służb czuwających nad bezpieczeństwem – WOPR, Policja, Straż Miejska.
foto: Piotr Morawski
droga wąska jak wstażka
Strasznie wolno im to idzie
No halo nadworni hejterzy ? gdzie jesteście ?????
tak do Was mówi Ci co zawsze wszystko negujecie dla zasady, jest pożywka smiało…
Co to zmieni w sytuacji miasta? Zapewne nic. Zamiast tego wolałbym informacje ,że ktoś wreszcie stworzy tu na miejscu nowe miejsca pracy zamiast błąkać się po świecie i okolicy.
Do garów!
Goń się
Typowa bolszewicka propaganda za pożyczoną kasę (która się nie zwróci za 50 lat) i zastawione udziały Wodociągów jak w lombardzie – jak to robi ostatni menel.
Wygląda na to że robią urzędasy z , burmistrzem i radnymi – swoisty swój pomnik
ale będą do spłacać mieszkańcy TBG (ich dzieci i wnuki) .
Na ch….. ta inwestycja – przeciętnemu mieszkańcowi miasta kompletnie nic nie daje (i nie da)
a generuje po stronie mieszkańców tylko koszty (podwyżka wody) i nic nie ogłupianie mieszkańców przez urzędasów, ich rodziny, politykierów z TBG.
Fajnie to wygląda, oby tylko zdążono z pracami przed rozpoczęciem sezonu. Czy wiadomo jaka będzie łączna liczba miejsc parkingowych? W szczytowych dniach nad Jeziorem bywało nawet i 30 tysięcy osób, nawet zakładając, że połowa z nich dotarła pieszo lub na rowerze, a samochodach było średnio 3 osoby na pojazd, to docelowo przydałoby się tak z 5 000 miejsc parkingowych, które może nie byłyby wykorzystywane w 100%, ale byłyby gwarancją, że każdy spokojnie sobie wjedzie i będzie mógł zostawić pojazd w wyznaczonym do tego miejscu.
planowanie i projektowanie zakończone – nie załapałeś się z wiadomych powodów to twoje „mądrości” nikomu nie potrzebne tu. BĘDĄ INNE OBIEKTY , INWESTYCJE TAM MOŻE OBUDZISZ SIĘ NA CZAS,ZAŁAPIESZ I WYKAŻESZ .
A kiedy i jak odbywały się konsultacje publiczne z mieszkańcami do tego projektu? Przypomnij proszę, najlepiej z linkiem.
ja nie jestem rzecznikiem UM ja widzę(na zdjęciach) obiekt w końcowej fazie budowy i takie puste wstawki mądrali mnie irytują (to jest taki zwyczaj – nie jednokrotne takie popisy bywały)Po drugie w żadnej inwestycji nie muszą odbywać się konsultacje wystarczy uchwała R.M- prawo na to pozwala
No ale w jaki sposób osoba zainteresowana miała „załapać się”, jeśli nie było konsultacji publicznych? Jak ma „obudzić się na czas, załapać i wykazać” w przyszłości przy innych obiektach, jeśli nie będzie takich konsultacji? Punktujesz brak „załapania się”, więc wytłumacz jak dokładnie należy „załapywać się” przy braku konsultacji.
Brak pomysłowości ,inwencji ?Na pewno nie bajdurzenie o konsultacjach na forach ale jest wiele sposobów np.;zostać radnym ,iść na spotkanie z radnym , iść na spotkanie z prezydentem ,należeć do org poza rządowej , wreszcie etat w wydziale budownictwa UM. To że jesteś marzycielem o konsultacjach i chciałbyś być konsultowanym to nie jest to realne z formalnego punktu widzenia. bo działalność Samorządu Gminnego nie przewiduje takowych konsultacji. MAMY TYLKO DOSTĘP DO WŁADZY PRZY URNACH WYBORCZYCH a TERAZ CO PIĘC LAT .
Przedstawione przez Ciebie sposoby „załapywania się” fajne dla osób obracających się kręgach urzędniczych, do których nie należę. Natomiast co do konsultacji publicznych, to nie pleć, bo w obecnej kadencji samorządu odbyło się już parę tarnobrzeskich konsultacji, np. w sprawie płatnego parkowania – formuła tych konsultacji to temat odrębny. Dowód drugi: konsultacje, jakie przeprowadza się np. w Poznaniu.
https://www.poznan.pl/mim/konsultujemy/-,p,38129,38130,42646.html
To ty pleciesz bo w/w to tylko wyraz „wazeliniarstwa” tych „person” czujących zagrożenia lub ostrą krytykę. Prawnie nic takiego nie ma miejsca
Prawnie nic takiego nie ma miejsca? To ciekawe, bo np. w uchwale rady miejskiej dot. budżetu obywatelskiego jest napisane „Niniejsza uchwała określa zasady i tryb przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami”.
http://umtarnobrzeg.home.pl/ideo/uchwaly/VIII/110.pdf
nie błaznuj tematem nie był budżet obywatelski. tylko o projekt UM „budowa drogi dojazdowej …”
Czy ja robię temat z budżetu obywatelskiego? Stwierdziłeś, że prawnie nic takiego nie ma miejsca, a ja udowodniłem, że ma. Tyle w temacie.
Poprawka: nie „Stwierdziłeś” tylko „Zostało stwierdzone” (podpis zmieniony).
ale siedem lat masz skończone?
Ale ciężko było utrzymać jednakowy nick w kolejnych wypowiedziach? 😉
miałem jeszcze oklapnięte jedno ucho -wybaczysz?
Cholernie bogaty musi być Tarnobrzeg skoro wydaje pieniądze na takie fanaberie potrzebne niewielkiej części mieszkańców naszego miasta i to tylko 3 miesiące w roku… Chyba że jest jakieś drugie dno i ta droga będzie prowadzić do działek które sobie załatwili ci którzy byli i są przy korytach…. Szkoda że nikt z osób bawiących się w dziennikarstwo nie zapytał Bożka kiedy się wróci ta inwestycja i kiedy zacznie dla miasta zarabiać.
A jakże odkrył spisek i fanaberie , bo musi być cholernie biedny w rozumku
Bo to nie normalne. Infrastruktura nad jeziorem za dlugi
no to jest robione nie tylko dla turystów a też aby było lepsze połoczenie ze strefa a faktycznie to długo trwa i nie wiem kiedy będzie……
Pięknie to wygląda. Także skończyć to i przenieść prace do miasta, żeby tam też były odnowione ulice.
Jak nie było wyznaczonych parkingów, to przyjezdni stawiali auta dosłownie wszędzie, teraz gdy to nastąpi nawet połowa się nie pomieści. No chyba że zacznie się masowe rozjeżdżanie nowych krawężników i dalsze stawianie samochodów na trawie a wtedy biada tej drodze.
Elegancko to wyglada …. każdy rozwój oraz ulepszenie dobre … dla Tarnobrzeżan którzy lubią się poruszać pieszo rowerkiem, rolki ! Świetna inwestycja słońcu coś ładnego
CIEKAWE JAK TO SIE ODBIJE NA BILETACH, w przyszlym roku.??
wiadome było, że pod takim materiałem pojawią się malkontenci
Za spółkę ke drogi i altanki. Dodam tylko ze spółka zapłaci ogromne kasę zs odsprzedaż udziałów
Jak to jest gospodarność to ocena organów musi być
Ale większość mądrali udaje że tego nie wie – udaje głupków – a to wszystko na kredyt, za pożyczone , za zastawione udziały Wodociągów – i wychwala inwestycje za którą zapłacą mieszkańcy (koszty wody w mieście)wychwala i broni bolszewickiej inwestycji z typową
bolszewicko-komunistyczną propagandą (jakie ładne, cudne itd.) .
A TO WSZYSTKO MIESZKAŃCOWI NA CH…………………………….
Na ch..j jest prezerwatywa, tak mysle.
Trochę mało tego betonu… więcej proszę!