Na zdjęciu powyżej prezentujemy spalony w 2009 r. spichlerz na osiedlu Wielowieś w Tarnobrzegu.
Spichlerz wpisany do krajowego rejestru zabytków, był pozostałością po dawnym folwarku Tarnowskich z Dzikowa. Do pożaru doszło w czerwcu 2009 r. Przyczyną było podpalenie.
Foto&video z drona: Piotr Morawski
Jak kupić buty skiturowe, czym różnią się od standardowego obuwia narciarskiego
Tragedia narodowa
Chamstwo nie zna granic. Wszystko zniszczą.
W Mokrzyszowie przy krzyżówce to samo z dawnym dworkiem.
Tak się kończy „opieka” naszego konserwatora zabytków. Za chwilę ten sam los spotka najstarszą kamienicę w rynku, kino itp.
Jaki konserwator takie zabytki.
Kuchnia dworska też poleci
Dla własnego dobra obejrzyj zanim padniesz ofiarą szczepionkowych LUDOBÓJCÓW ! https://odkrywamyzdrowie.pl/post/mocne-slowa-naukowca-ze-szwajcarii-ta-szczepionka-to-bron-biologiczna
Dworzec PKP to samo też ruina tylko dach ma. Właściciele obiektów zabytkowych nie poczuwają się do obowiązku właściwego utrzymania obiektu, mimo że grożą ogromne kary do 5000000 zł, ale z tego co widać jest to martwy przepis, na papierze.
To niestety wina chorych przepisów. Nikt nie chce się dokładać do remontów. Żąda się natomiast zgód konserwatorów na te remonty. Ci wymyślają sobie jakieś cuda co w konsekwencji podraża koszy tych remontów o 200-300 %. W konsekwencji stoi to i niszczeje a właściciele czekają aż się całkiem zawali i po problemie
A w Chmielowie nowy właściciel zburzył zabytkowy młyn a cegłę zmielił(!) Budynek przetrwał zabory, I i II wojnę światową PRL a nie dał rady burakowi kapitaliście
Doskonale obrazuję sytuację całego Tarnobrzega. Bardzo smutne ale prawdziwe 🙁
Dziś już przestał pełnić rolę spichlerza, ale świetnie sie sprawdza w roli ogrodu botanicznego, w środku można zobaczyć różne gatunki roślin, sadzonek ,drzew. Jest nowe życie, ale brakuje ścieżki ,brakuje ogrodnika który by tam coś popodcinał,jakaś tabliczka w stylu „spichlerzowy ogród”
Budynek niszczeje dalej