Ci Scorpions, którzy od 20 lat grają trasę pożegnalną podobnie jak KISS? Ja bym chciał Motorhead, ale Lemmy nie żyje. Może „honorowy obywatel Zakopanego” i stały uczestnik Sylwestra Kurskiego – Thomas Anders? Albo jedno z tysiąca wcieleń Boney M.?
Dlatego organizacja dni miast z kieszeni podatników nie ma sensu. Ktoś będzie chciał Baranovskiego, ktoś Zenka a znów ktoś inny domagać się będzie Kultu, Jerzego Połomskiego, Brodki, Braci Cugowskich lub Furii. Nie da się zadowolić ogółu. Obstawiam, że coś z disco-polo się pojawi. Może jacyś przedstawiciele rocka geriatrycznego i „coś dla młodzieży”. Pamiętajmy, że dni miast to żniwa dla niesprzedających płyt twórców, którzy nie wyprzedają zazwyczaj koncertów biletowanych. A jeśli tacy się pojawią, to raczej traktują tego typu spędy jako chałtury.
Od Podlasia aż po Cejlon – w Tarnobrzegu tylko Zenon!
fach
2 lat temu
Dni Tarnobrzega akurat mało mnie interesują, ale wyprzedzając pewne kwestie chciałbym spytać, czy w Tarnobrzegu w roku bieżącym będą organizowane gminne obchody Dożynek oraz Święta Pieczonego Ziemniaka, a także czy w ramach nich odbyłyby się potańcówki? Z góry dziękuję za informacje w tym temacie 🙂
Ha, ha, ha – pierwszy WODZIREJ zaprasza na bale to być może i wymyśli dożynki i święto ziemniaka ( albo skopiuje jak wszystko od innych) .
Był covid i jakoś nikomu to nie przeszkadzało , że baletów nie ma ale będą za rok Wybory JUŻ ZA ROK a więc czas zacząć .
Pan powiadasz ” dożynki ” a od kiedy w tym mieście są rolnicy ??? , a ziemniaki to lepiej sobie samemu zrobić bo nie wiadomo czy miejskie koryto im wystarcza a przyjść mogą i co nażra się i chlać będą chcieli na koszt gospodarzy .
Już przed wojną zdawano sobie sprawę, że imprez nie robi się w centrum miasta, a w okolicznościach nieco bardziej zacisznych. I tego typu imprezy organizowało OSP, a nie samorząd.
Mnie interesuje ile takie dni kosztują W całości.
To jest oczywiście lans który ma swoja cenę.
HistorykSztuki
2 lat temu
Ja tam wolę potańcówki na Placu Czerwonym. Widoki będą niczym z obrazów Hieronima Boscha. Swoją drogą czy to aby bezpieczne urządzać dancing na kostce brukowej? Alkohol w żyłach (na odwagę) plus przygrzewające słoneczko, przecież ktoś w tanecznym szale może sobie krzywdę zrobić i Plac Czerwony stanie się bardziej czerwony.
Polecam hasło: „Taneczna mania” na Wikipedii, chyba tak to będzie wyglądało. A Dni Tarnobrzega? Impreza dla przyjezdnych, gustów wszystkich się nie zaspokoi. Poza tym PR-owo Miłościwie Nam Panujący są tak rewelacyjni, że na cóż nam kolejny event?
Usłyszałem niegdyś opinię Znajomego z Pomorza, że to „tarnobrzeskie Wunderwaffe”. Tylko Oni na żywo mogą mnie przekonać do wycieczki nad Jezioro. Teledyskami przebijają kolejne poziomy żenady, więc warto zobaczyć. Nie wiem czy grają koncerty, ale w ramach promocji „lokalnych talentów” powinni być uwzględnieni.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności
W sandomierzu na dniach będzie baranovski w tbg pewnie zenek
A tam – będą gwiazdy ” rocka” – ha, ha, ha , liczę że Scorpions będzie , bo jak gwiazdy to gwiazdy a nie jakaś lokalna gwiazdeczka .
Ci Scorpions, którzy od 20 lat grają trasę pożegnalną podobnie jak KISS? Ja bym chciał Motorhead, ale Lemmy nie żyje. Może „honorowy obywatel Zakopanego” i stały uczestnik Sylwestra Kurskiego – Thomas Anders? Albo jedno z tysiąca wcieleń Boney M.?
co to w ogołe jest baranovski jakies disco polo
Jaka elita taka i zabawa !
Dlatego organizacja dni miast z kieszeni podatników nie ma sensu. Ktoś będzie chciał Baranovskiego, ktoś Zenka a znów ktoś inny domagać się będzie Kultu, Jerzego Połomskiego, Brodki, Braci Cugowskich lub Furii. Nie da się zadowolić ogółu. Obstawiam, że coś z disco-polo się pojawi. Może jacyś przedstawiciele rocka geriatrycznego i „coś dla młodzieży”. Pamiętajmy, że dni miast to żniwa dla niesprzedających płyt twórców, którzy nie wyprzedają zazwyczaj koncertów biletowanych. A jeśli tacy się pojawią, to raczej traktują tego typu spędy jako chałtury.
zenka zenka zenka zenka dajcie a jak umre pochowajcie na
Od Podlasia aż po Cejlon – w Tarnobrzegu tylko Zenon!
Dni Tarnobrzega akurat mało mnie interesują, ale wyprzedzając pewne kwestie chciałbym spytać, czy w Tarnobrzegu w roku bieżącym będą organizowane gminne obchody Dożynek oraz Święta Pieczonego Ziemniaka, a także czy w ramach nich odbyłyby się potańcówki? Z góry dziękuję za informacje w tym temacie 🙂
Ha, ha, ha – pierwszy WODZIREJ zaprasza na bale to być może i wymyśli dożynki i święto ziemniaka ( albo skopiuje jak wszystko od innych) .
Był covid i jakoś nikomu to nie przeszkadzało , że baletów nie ma ale będą za rok Wybory JUŻ ZA ROK a więc czas zacząć .
Pan powiadasz ” dożynki ” a od kiedy w tym mieście są rolnicy ??? , a ziemniaki to lepiej sobie samemu zrobić bo nie wiadomo czy miejskie koryto im wystarcza a przyjść mogą i co nażra się i chlać będą chcieli na koszt gospodarzy .
Już przed wojną zdawano sobie sprawę, że imprez nie robi się w centrum miasta, a w okolicznościach nieco bardziej zacisznych. I tego typu imprezy organizowało OSP, a nie samorząd.
Ale tu jest jak jest – nauczyciele rządzą.
Mnie interesuje ile takie dni kosztują W całości.
To jest oczywiście lans który ma swoja cenę.
Ja tam wolę potańcówki na Placu Czerwonym. Widoki będą niczym z obrazów Hieronima Boscha. Swoją drogą czy to aby bezpieczne urządzać dancing na kostce brukowej? Alkohol w żyłach (na odwagę) plus przygrzewające słoneczko, przecież ktoś w tanecznym szale może sobie krzywdę zrobić i Plac Czerwony stanie się bardziej czerwony.
Polecam hasło: „Taneczna mania” na Wikipedii, chyba tak to będzie wyglądało. A Dni Tarnobrzega? Impreza dla przyjezdnych, gustów wszystkich się nie zaspokoi. Poza tym PR-owo Miłościwie Nam Panujący są tak rewelacyjni, że na cóż nam kolejny event?
coco boys !!! muszą zagrać na żywo 🙂
Usłyszałem niegdyś opinię Znajomego z Pomorza, że to „tarnobrzeskie Wunderwaffe”. Tylko Oni na żywo mogą mnie przekonać do wycieczki nad Jezioro. Teledyskami przebijają kolejne poziomy żenady, więc warto zobaczyć. Nie wiem czy grają koncerty, ale w ramach promocji „lokalnych talentów” powinni być uwzględnieni.
aż dziw , że miasto nie promuje „swoich” 😉 ale tak serio to ciężko im by było na żywo wystąpić skoro nawet na autotunie fałszują
Oby nie nad jeziorem